Medycy uważają, że egzamin lekarski jest za prosty

Egzamin lekarski jest za prosty? Medycy chcą zmian

Źródło zdjęć: © Canva / Canva
Weronika Paliczka,
01.08.2024 15:30

Naczelna Izba Lekarska podnosi alarm w kwestii najważniejszego egzaminu na studiach medycznych. Zdaniem lekarzy LEK, czyli lekarski egzamin końcowy, jest zbyt prosty. Medycy chcą utrudnienia zdawalności.

Kilkanaście lat temu dostanie się na studia medyczne graniczyło z cudem. W Polsce działało tylko kilka uczelni wyższych, które oferowały kierunek lekarski, a na każdym z nich miejsce znajdowało maksymalnie kilkudziesięciu studentów. Obecnie olbrzymią popularnością cieszą się prywatne uczelnie, na których marzenie o byciu lekarzem można spełnić za odpowiednią opłatą. Medycy i świadomi studenci biją na alarm, niepokojąc się poziomem kształcenia przyszłych lekarzy oraz niepewną wizją rezydentury. Sytuacji nie ułatwia wyjątkowo wysoka zdawalność egzaminu końcowego na studiach medycznych. Naczelna Izba Lekarska chce zmian.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

CAROLINE DERPIEŃSKI odpowiada NA ZARZUTY o zmyśleniu KARIERY | Vibez Talk

Lekarski egzamin końcowy jest za łatwy?

Studenci medycyny w trakcie swojej całej edukacji podchodzą do szeregu różnych egzaminów. Najważniejszy z nich czeka na przyszłych lekarzy na samym końcu studiów. Mowa o lekarskim egzaminie końcowym, od którego zależy otrzymanie tytułu lekarza oraz dostanie się na rezydenturę. Naczelna Izba Lekarska zwraca uwagę, że egzamin jest zdecydowanie za prosty. Wynika to z jawnej bazy pytań, które wystarczy wkuć na pamięć.

Jakub Kosikowski, rzecznik Naczelnej Izby Lekarskiej, mówi w rozmowie z "Wyborczą": - Efekt jest taki (jawnej bazy pytań - przyp. red.), że LEK zdaje ponad 99 proc. przystępujących.

Co roku egzaminu w skali kraju nie zdaje maksymalnie kilkanaście osób, w większości studentów zza granicy. W czym leży problem? Wyniki lekarskiego egzaminu końcowego decydują o przyjęciach na rezydenturę. Im więcej osób ma 100 proc. czy 95 proc. z egzaminu, tym trudniej jest wprowadzić naturalny podział na rezydentury bardziej wymarzone i elitarne, oraz te, na które dostaje się więcej lekarzy. Wyniki egzaminu nie pokazują różnic między realnym poziomem wiedzy medyków.

Pytania w bazie są błędne?

Jakub Kosikowski tłumaczy, że kilka lat temu medycy chcieli otwarcia bazy pytań, aby weryfikować, czy wśród nich pojawiają się błędy. Wówczas w bazie było dwa tysiące pytań. Obecnie jest ich ponad trzy tysiące i... dalej są błędne. - Na pytanie o to samo z zakresu chirurgii odpowiedź brzmi "wątroba", podczas gdy w części internistycznej trafna odpowiedź to "płuca". To samo z pytaniem o najczęstszy rak płuca. W jednej części trzeba odpowiedzieć, że płaskonabłonkowy, a w innej, że gruczołowy. Więc te odpowiedzi wręcz trzeba wykuć na pamięć i nie ma to wiele wspólnego z rzeczywistą weryfikacją wiedzy młodego lekarza - tłumaczy rzecznik NIL.

Naczelna Izba Lekarska ma dwie propozycje: jedna zakłada stopniową poprawę pytań i zamykanie jawności bazy. Druga jest bardziej radykalna i proponuje natychmiastowe zamknięcie bazy pytań. Rozmowy toczone są między Ministerstwem Zdrowia, Centrum Egzaminów Medycznych i Naczelną Izbą Lekarską.

Źródło: "Wyborcza"

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0