Dostała ataku paniki. Nie była w stanie dokończyć meczu

Do przykrej oraz nietypowej sytuacji doszło we wtorek 18 lipca na kortach w stolicy Węgier. Reprezentantka Chin Shuai Zhang dostała ataku paniki i histerii. Tenisistka nie była w stanie dokończyć meczu.

Chińska tenisistka przyjechała do Budapesztu z chęcią odniesienia sukcesu. Okazało się jednak, że nie będzie jej dane przebrnąć nawet przez pierwszą rundę. Wszystko przez niesportowe zachowanie jej przeciwniczki oraz atak paniki, który nie pozwolił jej dokończyć spotkania.

Chinka Shuai Zhang mierzyła się z reprezentantką gospodarzy Amarissą Kiarą Toth. Przy stanie 5:5 w pierwszym secie Azjatka zagrała piłkę, która znalazła się w boisku. Sędzia Morgane Lara stwierdziła jednak, że ta wylądowała w aucie. Zhang zaczęła się z nią kłócić i poprosiła, aby na kort wszedł superwizor całego turnieju. Usłyszała jednak, że jest to niemożliwe.

Po kilkuminutowej wymianie zdań tenisistki wróciły do gry. Po kolejnym rozegranym punkcie przeciwniczka Chinki podeszła do widocznego na mączce śladu oraz zmazała go z murawy. Warto podkreślić, że w żargonie tenisowym oznacza to przyznanie, że piłka była w korcie i zahaczyła o linię. Shuai Zhang nie wytrzymała wtedy emocjonalnie. Kobieta zaczęła po raz kolejny kłócić się z sędzią, a następnie dostała ataku paniki.

Shuai Zhang usiadła na ławce obok kortu, gdzie próbowała się uspokoić. Na murawę został wezwany medyk, a także superwizor turnieju. Próbowali zrozumieć, co dokładnie dzieje się z reprezentantką Chin. Ta jednak nie była w stanie się uspokoić. Płakała i w pewnym momencie dostała nawet minimalnej histerii.

Po wielu próbach uspokojenia się Chinka niestety poddała mecz. Podeszła do sędziny, podała jej rękę, to samo zrobiła w stosunku do reprezentantki Węgier. 20-letnia reprezentantka gospodarzy podniosła ręce w geście triumfu. Było to kolejne niesportowe zachowanie młodziutkiej tenisistki. Przyjęte jest bowiem, że jeżeli zawodnik lub zawodniczka poddaje mecz, nie wypada się cieszyć zaraz po zakończeniu meczu. Nikt nie lubi przecież wygrywać w takich okolicznościach...

Na Twitterze zachowanie Węgierki zaczęli krytykować tenisiści oraz komentatorzy sportowi. Trzeba przyznać, że młoda zawodniczka weszła w świat zawodowego sportu w bardzo niekulturalny, a co najważniejsze, niesportowy sposób.

Warto podkreślić, że reprezentantka Chin od początku roku opowiada o swoich problemach psychicznych. Dotykają ją dlatego, że od trzech lat nie była w rodzinnym mieście, nie widziała się ze swoimi rodzicami. Wszystko przez presję, którą wywiera na niej Chińska Federacja Tenisowa. Shuai Zhang nie wygrała żadnego meczu w singlu od lutego 2023 r. Mówi wprost, że nie radzi sobie w życiu.

Pamiętajmy, że sportowcy, którzy każdego dnia rozgrywają pełne emocji mecze, to tylko ludzie. Mają problemy takie same jak przysłowiowy Kowalski. Iga Świątek, która jest liderką rankingu i obecnie najlepszą tenisistką świata, również nie ukrywa tego, jak bardzo pomogła jej pomoc psycholożki. Nasza reprezentantka podkreśliła, że gdyby nie ona, nie umiałaby kontrolować emocji na korcie. Dzięki wsparciu specjalistów udało jej się osiągnąć swój sukces.