Nagonka na Igę Świątek. Kobietę zrugał prawicowy "dziennikarz"
Nie wszyscy potrafią cieszyć się z sukcesu tenisistki Igi Świątek. Redaktor naczelny internetowej telewizji wRealu24 Marcin Rola szczuje na polską sportsmenkę. W monologu pełnym kpin nazwał kobietę "głupiutką dziewczynką".
Iga Świątek wygrała tegoroczny turniej Rolanda Garrosa, zwany też French Open. W Paryżu pokonała Czeszkę Karolinę Muchovą. Było to jej trzecie zwycięstwo w turnieju na kortach im. Rolanda Garrosa i czwarty triumf wielkoszlemowy. 22-letnia Polka jest niekwestionowaną królową światowego tenisa.
Podobne
- Nie wytrzymała hejtu. Dziewczyna Declana Rice'a zniknęła z internetu
- Kostiuk zawiedziona w Paryżu. Zadziwiająca reakcja kibiców
- Świątek, Wimbledon i Wołyń? Tak, narodowcy połączyli te trzy rzeczy
- Oszukuje na randkach. Kobiety nabierają się na jego talent
- Ksiądz zaorany na Twitterze. Poległ na pytaniu o autora cytatu
Gratulacje pod adresem Świątek płyną prawie ze wszystkich stron. Niechlubnym wyjątkiem jest redaktor naczelny internetowej telewizji wRealu24 Marcin Rola. Mężczyzna zasłynął kontrowersyjnymi wypowiedziami na temat islamu, muzułmanów, feministek, pandemii COVID-19 i społeczności LGBTQ+. W 2022 r. sąd orzekł, że mężczyznę można nazywać patostreamerem.
Szczują na Igę Świątek
Rola po zwycięstwie Świątek w Paryżu rozpoczął nagonkę na polską sportsmenkę. W internecie krąży fragment dłuższego monologu prawicowego komentatora.
Mężczyzna atakuje tenisistkę za to, że podczas meczu założyła czapkę ze wstążką w kolorach flagi Ukrainy. Świątek tym gestem okazała symboliczne wsparcie dla ofiar wojny za wschodnią granicą Polski. Wojny, w której każdego dnia giną setki osób na skutek ludobójczej polityki Rosji i stojącego na jej czele dyktatora Władimira Putina.
"Głupiutka jeszcze dziewczyneczka"
- Ja rozumiem, że ona jest młoda, niedoświadczona, taka troszkę głupiutka jeszcze dziewczyneczka, kupę kasy tam wygrywa, pewnie nie wie, co z życiem zrobić, nie wie, co z tą forsą zrobić. Nie podoba mi się, pani Igo, że pani prezentuje inne barwy niż polskie - powiedział Rola.
Powielając antyukraińską narrację, która jest tak bardzo na rękę Kremlowi, Rola uderzył w sportsmenkę: - Pani jest Polką czy Ukrainką? Jakie pani barwy przyjmuje? Bardzo mi się to nie podobało, bardzo mi się to nie podobało. Takie to jest małe. Ileż można? Ileż można robić ze swojego kraju bantustan? Ileż można tak się upadlać? Ileż można?
Jest więcej niż prawdopodobne, że Iga Świątek nie wie o istnieniu Marcina Roli i nic na tym nie traci. Furiackie szczekanie "redaktora" wywołuje rozbawienie wśród internautów. Trudno powiedzieć, kogo mężczyzna chciał przekonać do udziału w nagonce na polską sportsmenkę - poza grupą opłacanych przez Kreml ruskich onuc. Świątek ma ogromny szacunek wśród Polaków, co widać w komentarzach wyrażających poparcie dla mistrzyni.
Popularne
- Tata Maty prosi o pieniądze. "UWAGA! Jest sprawa"
- Kononowicz kończy z YouTube? Pojawił się ważny komunikat
- Problemy Oskara Szafarowicza. Pokazał wezwanie od uczelni
- Zapadł wyrok w sprawie portalu dla dorosłych. Jakie były przychody z Roksy?
- Pochwalił się kupnem 10. mieszkania. "Psujesz rynek"
- Imprezowy autobus. Dzieci pochwaliły się, jak bardzo "kochają Fagatę"
- Flipper został oszukany. Stracił kilkanaście tysięcy złotych
- Barbara Nowak zaczepia Katarzynę Kotulę. "Małopolska nie deprawuje"
- Nowy trend na TikToku. Czym jest "bananowy botoks"?