Dieta cud? Jedzenie robaków to przepis na schudnięcie
Badania udowodniły, że jedzenie robaków pozytywnie wpływa na metabolizm ssaków. Odkryto idealną przekąskę na redukcję?
Eksperymenty w kuchni mają swoje granice, które dla każdego ustalane są indywidualnie. Niektórzy będą wzbraniać się przed spróbowaniem owoców morza, dla innych turn-offem będzie surowa ryba w sushi, inni nie przełkną typowo polskich specjałów jak galart czy flaki. Problematyczna bywa też kwestia surowych jajek i podrobów. Warzywa i owoce dużo rzadziej są na cenzurowanym, chociaż są i tacy, którzy drżą przed gotowaną marchewką. Postrach może budzić też gąbczasta struktura tofu.
Podobne
- Fleksitarianizm - czy to tylko chwilowy trend? A może dieta przyszłości?
- Może jeść tylko 13 produktów. Żyje z potężnymi alergiami pokarmowymi
- Warzywa lepsze od mięsa? Zobacz najlepsze przepisy wegetariańskie
- Weganie apelują do ministry zdrowia. Żądają zmian w szpitalnych posiłkach
- Olej rzepakowy jest niezdrowy? Bezpodstawne oskarżenia
Robaki to jednak coś, czego zdecydowana większość ludzi nie chciałaby znaleźć na swoim talerzu. Jedzenie larw pojawia się w challenge'ach na YouTubie, nie w normalnym polskim domu. Właściwie - szkoda, ponieważ okazało się, że składniki zawarte w pancerzach owadów mogą wywołać u ssaków wrodzoną odporność immunologiczną, która pozytywnie wpływa na metabolizm.
Jedzenie owadów to przyszłość? Niesamowite właściwości chityny
Naukowcy z Washington University w St. Louis (WUSL) przeprowadzili eksperyment, podczas którego do diety myszy wprowadzili chitynę. W efekcie w organizmie zwierzęcia zaczął tworzyć się specjalny enzym służący do jej trawienia, a oprócz tego... aktywowały się komórki regulujące tkankę tłuszczową. Na tej podstawie naukowcy stwierdzili, że jedzenie chityny prawdopodobnie sprzyja zdrowemu mikrobiomowi w dolnym odcinku przewodu pokarmowego.
"Mamy kilka sposobów hamowania produkcji chitynaz żołądkowych. Połączenie tych podejść z żywnością zawierającą chitynę może przynieść bardzo realne korzyści metaboliczne" - orzekł immunolog Steven Van Dyken.
Dla wielu osób jedzenie owadów wydaje się czymś nie do przeskoczenia. Wszystkich niepewnych możemy uspokoić - nasza redakcyjna koleżanka Marta spróbowała kilku rodzajów przekąsek z robali i wciąż ma się dobrze. Co więcej, niektóre nawet jej smakowały. Chwaliła je też za wysoką zawartość białka.
Źródło: zielona.interia.pl
Popularne
- Ashton Hall - kim jest i na czym polega jego poranna rutyna?
- Jak wygląda donut Julii Żugaj? Detektywi z TikToka znów w akcji
- Bagi rusza z nowym projektem. "Chcemy dostarczać najlepszy content"
- Korea Północna zamknęła granice przez OjWojtka? Influencer reaguje
- Lewandowski zgodził się być świadkiem na ślubie Łatwoganga? Gruba akcja...
- Jaki jest najszczęśliwszy kraj na świecie? Polska awansowała
- Kot Kacper przeszedł piekło. Wiadomo, co go teraz czeka
- Rafonix ma duże problemy psychiczne. Chce wrócić do internetu i otworzyć kebaba
- Mini Majk ma problemy w związku? "Widocznie nie pasujemy do siebie"