Czy dorosłość jest tożsama z dojrzałością? Wynik badania zaskakuje

Czym jest dojrzałość? Dla niektórych osób to moment odebrania dowodu osobistego lub prawa jazdy, zaznaczenie pierwszego krzyżyka na karcie do głosowania w ogólnokrajowych wyborach lub kupno pierwszej, "dorosłej" rzeczy. Okazuje się jednak, że nie dla wszystkich dorosłość jest tożsama z dojrzałością, czego dowodem są badania sondażowe przeprowadzone wśród pokolenia Z.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Według badania "Dorosłość w różnych pokoleniach" firmy Talker Research na zlecenie organizacji Life Happens dorosłość nie jest tożsama z dojrzałością. W ankiecie udział wzięło dwa tysiące Amerykanów podzielonych równo na cztery części według pokoleń: po 500 dorosłych z Gen Z, Millenialsów, pokolenia X i Baby Boomers. 71 proc. badanych uważa, że bycie dorosłym jest teraz trudniejsze niż 30 lat temu. Prawie tyle samo osób - 72 proc. - uważa, że jest to związane z wyższymi kosztami życia niż kiedykolwiek wcześniej.

Pytani o definicję dorosłości ankietowani w większości skupiają się na aspekcie finansowym. 56 proc. przepytywanych osób uważa, że dorosłość oznacza "możliwość samodzielnego opłacania rachunków". 45 proc. dodaje, że dorosłość to niezależność finansowa. 46 proc. ankietowanych podkreśla, że "poczuli się dorosłymi", gdy wyprowadzili się z domu rodzinnego.

Dorosłość zaczyna się od 27. roku życia? Według badaczy granica ta pokrywa się z wiekiem, w którym młodzi ludzie zaczynają poważniej traktować pieniądze. 76 proc. przedstawicieli starszego pokolenia żałuje, że szybciej nie zaczęli zwracać uwagę na kwestie finansowe. Jakie są rady ankietowanych dla młodych dorosłych? 64 proc. osób uważa, że należy zacząć oszczędzać jak najwcześniej. 46 proc. podkreśla istotę założenia budżetu domowego, a 41 proc. apeluje o jak najwcześniejsze rozpoczęcie budowania zdolności kredytowej.

Twórcy badania napisali w raporcie: "Pokolenie Z wyprzedza również inne pokolenia pod względem finansowym, ponieważ wielu z nich zaczyna opłacać swoje rachunki, zaciągać karty kredytowe, uczyć się budżetowania i zakładać konta oszczędnościowe około 22. roku życia - wcześniej niż inne pokolenia. Jednak połowa pokolenia Z przyznaje, że nie zaczęła jeszcze odkładać na emeryturę. Jakich więc 'dorosłych' decyzji finansowych pokolenie Z nie może sobie jeszcze pozwolić? Na szczycie listy znajduje się zakup domu lub mieszkania (47 proc.) oraz posiadanie dzieci (39 proc.). Ponadto ponad połowa (56 proc.) twierdzi, że ma większą odpowiedzialność finansową, niż jest w stanie udźwignąć".

Źródło: "Life Happens"