Baby też krytykują "woke" w grach. Chcą konwencjonalnie atrakcyjnych bohaterów
Po tym, jak CD Projekt Red opublikował zwiastun "Wiedźmina 4", w sieci zawrzało. Gracze rozpoczęli kampanię hejtu przeciwko Ciri jako głównej protagonistce. Ten ruch spowodował, że przeciwna frakcja też zabrała głos, domagając się - dla odmiany - ładnych chłopów.
Gracze w internecie mają renomę jednej z najbardziej toksycznych grup społecznych. Oczywiście mówiąc ogólnie: nie wrzucamy każdego, kto wieczorami pyka w LOLA, Simsy czy Don't Starve Together do jednego worka.
Podobne
- Fortnite jako zjawisko kulturowe. Jak jedna gra zmieniła oblicze popkultury?
- Ciri główną bohaterką? Zwiastun "Wiedźmina 4" wywołał burzę
- Propalestyńskie protesty w "Robloxie". Dzieci "walczą" o wolność
- Nieoficjalne kolabo Simsów i Charli XCX. Jabłka są w grze
- Epic Games musi zwrócić epickie pieniądze. Brzydko naciągali graczy?
Fakty są jednak takie, że gracze są odbiorcami dość konserwatywnymi, co więcej - gotowymi do tzw. review bombing, czyli wystawianiu negatywnych ocen jeszcze przed przetestowaniem tytułu ze względu na elementy, które im w nim nie pasują. Chodzi tutaj np. o wprowadzanie postaci nieheteronormatywnych, atypowych, queerowych czy "ubranie" bohaterek, które do tej pory chodziły w większym lub mniejszym negliżu. I tak: this is a thing, ponieważ do tej pory wielu produkcjom oberwało się za "bycie woke". A potem jeden z drugim odgrażają się sprzed komputera, że więcej nie kupią gier od Ubisoftu czy CD Projekt Red. Straszne. Straty oszacowano na 0 zł.
Ostatnia afera o Ciri - która będzie główną bohaterką "Wiedźmina 4", co właściwie sugerowano już po premierze trzeciej części - raz jeszcze ujawniła toksyczność fandomu. Niektórych graczy przerasta kierowanie kobietą, nie mówiąc o akceptacji jej dojrzałego wyglądu. Teraz druga część frakcji postanowiła dodać swoje trzy grosze. W sporze o wygląd bohaterów odezwały się... baby.
Baby chcą hot facetów. Co woke robi z mężczyznami?
"Mam już dość woke, niekonwencjonalnie atrakcyjnych męskich bohaterów gier komputerowych. Weźmy Joela z 'The Last of Us'. Użyłam filtra, by wygładzić jego starzejącą się skórę, usunąć kanciastą szczękę, zmarszczki mimiczne i siwiejące włosy. Teraz wygląda na silnego, męskiego i atrakcyjnego" - napisała internautka, publikując zdjęcie Joela "przed i po".
Selma pobawiła się także edycją Kratosa z gry God of War. "Zmieniłam tego starego, ŁYSEGO gbura w młodego, seksi kobieciarza. Ładne włosy, perfekcyjna skóra i zawadiacki uśmieszek, za którym szaleją kobiety" - napisała, pokazując wizualizację.
Posty oczywiście są parodią i mają na celu ośmieszyć konserwatystów oburzonych, że kobieta w grze wygląda jak kobieta: na swój wiek i (w przypadku Ciri) profesję. Wpis Selmy został wyświetlony cztery miliony razy i spotkał się z bardzo pozytywnym przyjęciem.
"Lobby woke stara się znormalizować starzenie mężczyzn, masz rację, że chcesz to ukrócić". "Czemu ktoś miałby tworzyć głównego bohatera, który jest facetem po 30 roku życia?". "Nareszcie mogę zagrać w tę grę, zrobiłaś to, co należało do Boga". "Potrzebuję męskiego bohatera, który wygląda jak Timothée Chalamet albo zbanuję grę, za bycie zbyt woke" - kpią internauci.
Popularne
- Paweł Zduniak szykuje sylwestra roku? Okrutny żart internautów
- Spała z 100 facetów jednego dnia. Po wszystkim się rozpłakała
- Przerażające oblicze influencerki. Pracownicy przestali milczeć
- Była dziewczyna Boxdela w Prime MMA. Jest reakcja Wardęgi
- Jarmark bożonarodzeniowy all inclusive. Płacisz raz - jesz, ile chcesz
- Dua Lipa chwali polską książkę. Fani wiwatują
- Choinka w Londynie to niewypał? Polacy pokazują, kto tu rządzi
- Julia Żugaj dała angaż Wojtkowi Kucinie. Pokazał, jak trzęsie kuperkiem
- Policja na streamie Roberta Pasuta. Gęsto się tłumaczył