Lil Masti dosadnie o Mai Staśko! Będzie kolejna kłótnia?
5 kwietnia 2023 r. Lil Masti wystąpiła gościnnie w programie "Czy to prawda, że..." na kanale Wersow. Kobiety omawiały karierę, ciąże czy plany na przyszłość inluencerki. Największe emocje wywołała jednak wypowiedź Anieli o Mai Staśko!
Aniela Bogusz, znana w internecie jako "Lil Masti", to polska youtuberka, influencerka, a także najbardziej utytułowana zawodniczka gal freakfightowych. Swoją popularność zdobyła jednak jako "Sexmasterka", kiedy 8 lat temu zaczęła publikować w internecie kontrowersyjne treści dotyczące seksu. 5 kwietnia 2023 r. pojawiła się jako gość w znanym programie Weroniki Sowy "Wersow", gdzie opowiadała o swoim życiu oraz karierze.
Podobne
Przez prawie 30 minut rozmowy influencerki poruszyły wiele tematów. Rozmawiały o ciąży oraz o tym, czy Lil Masti będzie pokazywała publicznie wizerunek dziecka. Opowiadała o rodzinie, kontaktach z siostrami czy świetną relacją ze swoim partnerem. Wydawać się mogło, że w wywiadzie nie padną żadne kontrowersyjne wypowiedzi. Wersow postanowiła jednak dopytać Anielę o najmniej wiarygodnych influencerów.
Lil Masti nie chciała wskazać żadnej znanej osoby z imienia i nazwiska.
- Nie wiem, ja nie jestem osobą też oceniającą. Nie mam w sobie czegoś takiego, że siedzę i oceniam wszystkich dookoła. Bardzo nie lubię tej cechy. To jest dla mnie postawa najgorsza, jaka może być - mówiła w wywiadzie.
- Taka postawa oceniająca wynika trochę z takiej arogancji, że ta osoba się czuje lepsza od innych, więc ma prawo do tego, żeby innych oceniać - kontynuowała.
Dlaczego jednak Lil Masti poruszyła temat Mai Staśko?
Po wypowiedzi Anieli na temat małej wiarygodności influencerów oraz postawie oceniającej, Wersow postanowiła zapytać wprost:
- A czujesz, że Maja Staśko trochę taka jest, że właśnie czuje się trochę lepsza od innych, skoro też jakby mogła w trakcie twojej ciąży też zarzucać ci rzeczy i też zwracać ci uwagę? - dopytywała Weronika.
Aniela Bogusz stwierdziła, że Maja Staśko jest bardzo dobrym przykładem osoby oceniającej innego człowieka.
Influencerka stwierdziła, że każdy człowiek ma inną tolerancję, moralność, intymność czy wartości. Powiedziała, że nie każdy musi i powinien myśleć tak jak Maja Staśko. Po tej wypowiedzi Wersow podkreśliła, że lewicowa aktywistka ma na swoim koncie wiele dobrych oraz potrzebnych akcji. Zwróciła jednak uwagę na fakt, że Staśko często przeczy sama sobie, przez co może tracić na wiarygodności.
Aniela Bogusz nie wierzy w szczere intencje aktywistki
Lil Masti kontynuowała swoją wypowiedź, mówiąc, że na początku ona też chciała wierzyć, że wszystko, co robi lewicowa działaczka, wynika z chęci zmiany na lepsze. Zmieniła jednak zdanie.
- Ja trochę przejrzałam na oczy. Moim zdaniem jej działania są bardzo takie wyrafinowane. To jest wyrafinowana kobieta, która bardzo dobrze wie co robi i po co robi. Teraz mamy rok wyborczy. Ona jest mocno taka powiązana z lewicą, więc po prostu nie zdziwię się jak pójdzie w tą stronę polityki - powiedziała.
- Być może nie ona sama decyduje o tym wszystkim, co mówi. Może ktoś inny podpowiada jej. Natomiast wydaje mi się, że to wszystko są wyrafinowane ruchy i to jest wręcz takie podejście jakby "po trupach do celu" - mówiła dalej Aniela.
Lil Masti stwierdziła również, że Maja Staśko nastawia ludzi przeciwko sobie, a także dzieli społeczeństwo. Przez takie zachowania Aniela Bogusz straciła wiarę w dobre intencje aktywistki i działaczki.
Czy konflikt między paniami się zaogni? Jest to bardzo możliwe, ponieważ Maja Staśko zawsze odpowiada na zarzuty, które są wypowiadane w jej stronę publicznie. Warto podkreślić, że nie jest to pierwsze starcie dotyczące tych influencerek. 12 stycznia 2023 r. Maja Staśko zarzuciła Anieli promowanie na swoim Instagramie Sławomira Mentzena, skrajnie prawicowego polityka Konfederacji.
Na początku lutego 2023 r. Maja Staśko ponownie skrytykowała Lil Masti. Tym razem chodziło o chwytliwy i wpływający na emocje tytuł filmu na kanale Anieli. "Utknęliśmy w Turcji" - to mogli zobaczyć widzowie. Warto podkreślić, że materiał został dodany w trakcie trwania okropnych trzęsień ziemi na terenie Turcji oraz Syrii.
Według Mai Staśko dodawanie takiego tytułu miało na celu wprowadzić w błąd widzów oraz przyciągnąć ich większą liczbę. Aniela Bogusz odpowiedziała wtedy, że nie skłamała, ponieważ naprawdę utknęła z partnerem na lotnisku.
Popularne
- Dawid Podsiadło nie wytrzymał? Ostro wyjaśnił hejterów
- "Oi oi oi baka". Kontrowersyjny trend już w szkołach w Polsce
- Budda oburzony zachowaniem dziecka. "To przegięcie pały"
- Upadek Człowieka Lodu? Wim Hof latami skrywał tajemnicę
- Kaja Godek nie wierzy w działanie szczepionek? "Teraz HPV, potem kolejne"
- Jelly Frucik mocno o "Dzień Dobry TVN". "Wyszedłem na patolę"
- Nastoletnia Julia popełniła samobójstwo. Jej oprawczyni nagrała "przeprosiny"
- Takefun w ostrych słowach o Buddzie. Czy to początek kolejnego pozwu?
- Bracia Menendez wyjdą na wolność? Córka Erika przerywa milczenie