Lil Masti kończy z mordobiciem. Chce być mamą. "Czas na nowy etap"
Aniela Bogusz - kiedyś SexMasterka, potem Lil Masti - kończy karierę we freak fightach. Celebrytka opublikowała film zatytułowany "To koniec walk", w którym wyjaśnia powody przełomowej decyzji.
Pięć walk, pięć zwycięstw. Lil Masti może się pochwalić fantastycznym bilansem po występach na Fame MMA, High League i FEN. Jedna z największych gwiazd freak fightów w Polsce ogłosiła koniec kariery. Kobieta opublikowała nagranie na YouTubie, w którym tłumaczy, dlaczego schodzi z oktagonu i jakie są jej plany na przyszłość.
Podobne
- Marcin Dubiel starł się z Pawłem Jóźwiakiem. Ostre wyzwiska
- Upadły youtuber Kamerzysta organizuje PATOGALĘ. Filipek zmieszał pomysł z błotem
- Lil Masti ma fotkę z Mentzenem. Maja Staśko krytykuje
- Gimper po walce trafił do szpitala. Co dolega zawodnikowi Fame MMA?
- Stars Fight MMA. Wpadka na konferencji to bunt wśród pracowników?
Lil Masti: To koniec walk. Teraz będę mamą
- Część z was na pewno zauważyła, że przestałam trenować sporty walki - zwróciła się do fanów Lil Masti. Celebrytka chce spełnić swoje największe marzenie, czyli powiększenie rodziny. - Razem z Tomkiem [partner Anieli Bogusz] zaczynamy się starać o dzidzię - wyjaśnia i dodaje: - Ja wiem, jak to wygląda. Może być szybko, a może to trwać dłużej. Nie nakładamy na siebie żadnej presji. Podchodzimy do tego na luzie, ze spokojem.
Bogusz przyznaje, że podjęcie decyzji o zakończeniu kariery w oktagonie było trudne. - Walki zdominowały moje życie. Nie sądziłam, że tak będzie. Traktowałam je jako coś dodatkowego, bo zawsze chciałam być influencerką. Kiedy już weszłam w świat freak fightów, pochłonął mnie całkowicie. Zaczęłam się zajmować tylko i wyłącznie tym - mówi celebrytka w filmie.
- Kiedy skupiłam się tylko na treningach, wtedy zrozumiałam, co jest dla mnie najważniejsze. Rodzina, miłość, poznawanie świata, podróże. Tego mi brakowało, gdy zamknęłam się na sali treningowej - wyjaśnia Lil Masti. Influencerka zamierza skupić na odpoczynku, zajęciu się sobą, zwiedzaniu świata i działalności biznesowej.
Lil Masti zarabia więcej jako influencerka niż jako freak fighterka
Lil Masti ujawniła, że za działalność influencerską może zarabiać więcej niż za występy we freak fightach. Bogusz przyznaje, że był to kolejny powód, dlaczego pożegnała karierę w oktagonie.
Celebrytka mówi na nagraniu, że jest osobą spełnioną sportowo. - Czuję wewnętrzny spokój, zrealizowałam się, jestem zadowolona - przyznaje dumna z siebie Lil Masti, spoglądając na wiszące na ścianie trofea. Sport jest nadal ważny dla celebrytki. Kobieta codziennie biega i chodzi na siłownię. Zapowiada, że będzie udostępniała w mediach społecznościowych treści motywujące i inspiracyjne.
To koniec walk.
Popularne
- Wódka w saszetkach już w polskich sklepach. Zdjęcie obiegło sieć
- Jak działają policyjne "suszarki"? Influencer sprawdził ich potencjał
- Beyoncé i Jay-Z tracą obserwatorów. Ludzie wierzą w teorie spiskowe
- Ohydne nagranie z backstage'u. Skolim broni Luxona
- Nastoletnia Julia popełniła samobójstwo. Jej oprawczyni nagrała "przeprosiny"
- Budda ma ochronę? Influencer spowiada się u Żurnalisty
- Takefun zdradza, ile Budda miał zarobić na loterii. Kwota wbija w fotel
- Tiktoker utknął w korku. Wszystko przez Marsz Furasów
- Jak wygląda backstage u Skolima? Obrzydliwy film krąży po internecie