Maja Staśko znowu szokuje. Internauci są wkurzeni

Maja Staśko to dziennikarka, scenarzystka, feministka oraz aktywistka. Otwarcie walczy o prawa kobiet czy mniejszości, a także wspiera aborcję i in vitro. Jej działania wywołują u ludzi niemałe emocje. Podobnie było 10 kwietnia 2023 r., kiedy lewicowa działaczka udostępniła post na Instagramie.

W drugi dzień świąt wielkanocnych Staśko połączyła przemyślenia dotyczące Jezusa z mocną grafiką. Przedstawia ona krwawiące jajniki wiszące na krzyżach. Jej autorem jest malarz o pseudonimie badcarpenter.

"Nie tylko Jezus Chrystus został ukrzyżowany. Nie tylko Jezus Chrystus został niewinnie skazany" - możemy przeczytać w pierwszych słowach pod grafiką udostępnioną przez Staśko.

Zdaniem aktywistki kobiety w Polsce są torturowane. Przypomina sprawę Justyny Wydrzyńskiej, która dostarczyła męczonej w związku kobiecie tabletki poronne, za co została skazana. Podkreśla, że mężczyźni popełniają samobójstwo 7 razy częściej niż kobiety, ale ich problemy psychiczne często są wyśmiewane i bagatelizowane.

Działaczka pisze o tym, że w Polsce żyją osoby niebinarne oraz transpłciowe. Przypomina, że każdego dnia doznają przemocy. Podkreśla, że dzieci wykorzystywane są seksualnie przez księży, a państwo nie zapewnia im odpowiedniej ochrony.

Staśko chciała zwrócić uwagę na problemy, które według niej trzeba codziennie nagłaśniać. Nie wiadomo czy spodziewała się aż tak ostrej reakcji ludzi pod postem.

"Obrzydliwa jest ta grafika. Generalnie masz gdzieś uczucia religijne osób wierzących. Podajesz się za super obrończynię każdego człowieka.. kobieto" - napisała jedna z użytkowniczek Instagrama.

Najpopularniejsze komentarze pod postem Mai Staśko krytykują jej postawę i nie są jej przychylne. Wiele osób podkreśla, że można dyskutować o problemach społecznych bez używania aż tak kontrowersyjnych oraz dla wielu obraźliwych grafik. Użytkownicy Instagrama zarzucają również, że Staśko zależało jedynie na zasięgach oraz rozgłosie. Właśnie dlatego miała poruszyć trudne tematy w święta wielkanocne.