"Zróbmy zemstę" od Netfliksa to odświeżająca teen drama, której potrzebujecie [RECENZJA]
"Do Revengeę" to nowa teen drama od Netfliksa. W głównych rolach zobaczycie Mayę Hawke i Camilę Mendes. Jeśli czekaliście na jakiś odświeżający i ciekawy film o nastolatkach, to dobrze trafiliście.
Czy zemsta może być słodka? Na to pytanie w filmie "Zróbmy zemstę" odpowiadają dziewczyny, które naprawdę mają powody, by o niej marzyć. Czy bohaterki grane przez Camilę Mendes i Mayę Hawke w końcu odegrają się na osobach, które zniszczyły im życie?
Podobne
- Netflix: "Dwa życia" z Lili Reinhart. Lepiej mieć dziecko czy karierę? [RECENZJA]
- Netflix: "Zróbmy zemstę", czyli nowa "teen drama" z Mayą Hawke
- "My Policeman" z Harrym Stylesem to nuda, która wzrusza [RECENZJA]
- "Fresh" to "smaczny" film romantyczny, którego nie można oglądać w trakcie jedzenia [Recenzja]
- "Apokawixa". Najbardziej odjechany film roku jest o zombie [RECENZJA]
Jeśli jesteście fanami lub fankami teen dram, to ta produkcja będzie idealna na niedzielny, leniwy seans.
"Zróbmy zemstę" czym jest film?
"Zróbmy zemstę" opowiada o dwóch dziewczynach, która połączyła - jak można się domyślić po tytule - chęć zemszczenia się na osobach, które w szkole zaszły im za skórę. Jedna z nich, Dreia, w której rolę wciela się Camila Mende (Riverdale), prowadzi życie idealne.
Zróbmy Zemstę - Oficjalny Zwiastun - Netflix
Ma chłopaka Maxa, który jest typowym popularnym licealistą, rządzi całą szkołą i chce studiować prawo na Yale. Problem polega na tym, że ktoś upublicznia sekstaśmę Drei i jej reputacja szybko ulega zniszczeniu, a "przyjaciele" się od niej odwracają.
Z pomocą przychodzi jej Eleonora, w którą wciela się Maya Hawke (Stranger Things). Dziewczyna jakiś czas temu została oskarżona o napaść seksualną przez byłą koleżankę. Nowe przyjaciółki postanawiają zemścić się na osobach, które zrujnowały im życie i w pewnym sensie zamieniają się rolami.
Eleonora ma zaprzyjaźnić się z byłymi przyjaciółmi Drei i zdobyć zaufanie jej byłego chłopaka, a Dreia ma za zadanie jakoś odpłacić się byłej koleżance Eleonory. W filmie bardzo szybko okaże się, że choć zemsta wcale nie jest taka trudna do wykonania, to jest dość… uzależniająca.
"Zróbmy zemstę", czyli dobry i świeży film o nastolatkach
Dużym plusem filmu jest to, że jest po prostu dobrze napisany i zrobiony. W postaci odgrywane przez Hawke i Mendes po prostu się wierzy, nie są też szablonowe i w zasadzie co chwila nas zaskakują. Mogę się założyć, że w pewnym momencie będziecie zaskoczeni tym, w jaką stronę zmierza cały ten plan zemsty.
Trzeba też przyznać, że "Zróbmy zemstę" dobrze radzi sobie z manewrowaniem między wszystkimi kliszami. Mamy popularnego chłopaka, który oprócz tego, że jest przystojnym blondynem, to nie boi się malować paznokci i nosić naszyjników.
Przyjaźń między dziewczynami nie kończy się też tylko na zrobieniu "magicznej przemiany wyglądu" tej "mniej popularnej". Szybko okazuje się, że poza zemstą połączy je też przyjaźń i - chyba przede wszystkim - poczucie osamotnienia.
"Zróbmy zemstę". Czy warto?
Minusem jest trochę zbyt pompatyczne zakończenie. Wplatanie w to wszystko wątków patriarchatu jest moim zdaniem trochę przesadzone. Postać Maxa, byłego Drei, na którego spada wina za wszystko co złe, jest mimo wszystko chyba najbardziej stereotypowa i szablonowa.
Nie zauważyłam, żeby film w jakimkolwiek stopniu poruszał jakieś poważniejsze problemy, z jakimi zmagają się współcześnie młode feministki, a już na pewno nie dopatrywałabym się źródła tych problemów w jednym, popularnym chłopaku z liceum.
Wątki siostrzeństwa też są tu trochę ślisko rozegrane, bo jednak nie mogę napisać, że kobiety w "Zróbmy zemstę" jakoś wybitnie się wspierają. Na pewno nie powiedziałabym, że tak wygalają dobre relacje między kobietami, bo obie bohaterki wciąż są - przede wszystkim - dość toksyczne. Ale bądźmy dla nich wyrozumiali. To dopiero nastolatki.
Jeśli lubicie teen dramy i potrzebujcie jakiegoś luźnego, ale zabawnego i dobrze zrobionego filmu, to "Zróbmy zemstę" może przypaść wam do gustu. To po prostu lekka, naprawdę świeża i przyjemna produkcja na weekend.
W temacie recenzje
- Recenzje drugiego sezonu serialu "Heartstopper". Będzie kolejny hit?
- Recenzje "Barbie" - czy hype na film Gerwig był przesadzony?
- Szósty sezon "Czarnego lustra" uderza w Netfliksa. Czy scenariusz z serialu może zdarzyć się naprawdę?
- Finałowy sezon "Jeszcze nigdy...". To najlepsza produkcja o młodzieży?
Popularne
- Wyśmiał ślub Biedronia, szybko usunął wpis. Szafarowicz w formie
- Biedroń wziął ślub. Janusz Kowalski: "zaczadzenie ideologią LGBT"
- Stanowski o wypadku na A1. "Nie ma uzasadnienia dla większych możliwości aut"
- Shrek wynajmuje bagno. Możesz spędzić weekend w jego chacie
- Dobromir Sośnierz kpi z samobójstwa. Oburzający plakat posła
- Druga twarz Krzysztofa Gonciarza. Kasia Mecinski wydała oświadczenie
- Sylwia i Jan Dąbrowscy przepraszają. Krew pępowinowa jednak nie leczy autyzmu
- Problemy Konfederacji. Bosak i Mentzen robią dobrą minę do złej gry
- Kowalski zazdrości Tuskowi? "Stać go na buty za 3 tys. zł"