Wielkie klimatyzatory w Katarze. Czy Mistrzostwa Świata 2022 będą eko?

Mistrzostwa Świata 2022 w Katarze to wydarzenie, o którym już mówi się sporo. Niestety najczęściej negatywnie. Tom Daley, dziergający pływak, w zeszłym roku wypowiadał się przeciw rozgrywkom w tym państwie ze względu na obowiązujące tam restrykcyjne prawo dotyczące osób LGBTQ+ i kobiet.

Wątpliwość budzi też ekologiczny aspekt wydarzenia. Po Twitterze krąży zdjęcie ogromnych klimatyzatorów, które umieszczone zostały na stadionach. Czy rzeczywiście szkodzą planecie?

O ogromnych klimatyzatorach polskie media pisały już na początku tego roku. Wszystkie stadiony w Katarze miały zostać wyposażone właśnie w takie chłodzące agregaty. Wszystko ze względu na wysokie temperatury panujące w tym regionie.

Co prawda Mistrzostwa Świata 2022 zostały przeniesione na jesień, ale średnia temperatura w Katarze w listopadzie wynosi aż 27 st. C. Trzeba przyznać, że nie są to idealne warunki do uprawiania sportu.

Klimatyzatory miałyby więc utrzymywać odpowiednią temperaturę nie tylko na murawie, ale i na zewnątrz stadionów. Jak możemy przeczytać na stronie "National Geographic", to rozwiązanie docelowo: "może pomagać Katarczykom, ale używanie paliw kopalnych do zasilania klimatyzacji tworzy zamknięte koło powiększające tylko skalę problemu. Generując prąd w "tradycyjny" sposób uwalniamy do atmosfery gazy cieplarniane, które pogłębiają podgrzewanie się klimatu i wymuszają dodatkowe formy chłodzenia się".

Klimatyzowanie stadionów w Katarze podczas Mistrzostw Świata 2022 byłoby więc, delikatnie mówiąc, mało ekologicznym rozwiązaniem. Okazuje się jednak, że sprawa jest trochę bardziej złożona.

W maju tego roku pojawiły się inne informacje. Zagraniczne portale podały, że stadiony w Katarze są chłodzone ogromnymi klimatyzatorami, ale to najnowocześniejszy sprzęt zasilany energią słoneczną.

Jak podaje portal "Daily Times", w opracowywaniu systemu pomagał Saud Abdulaziz Abdul Ghani, który jest profesorem inżynierii na Uniwersytecie w Katarze. Nad projektem pracował przez 13 lat. Energia zasilająca klimatyzację na stadionach ma pochodzić z gigantycznej farmy słonecznej na pustyni w pobliżu Doha, stolicy Kataru.

Według organizatorów Mistrzostw Świata 2022, ten system jest o 40 proc. bardziej "zrównoważony niż dotychczasowe techniki chłodzenia". Do tego aż siedem z ośmiu stadionów ma być neutralnych pod względem emisji dwutlenku węgla.

Pomysłodawcy chcą, żeby w taki zielony sposób zasilania stał się normą podczas wielkich wydarzeń sportowych. Mają nadzieję, że kraje organizujące mistrzostwa w 2026 roku pójdą ich śladem.

Wątpliwość, co do neutralności klimatycznej Mistrzostw Świata 2022 w Katarze mają działacze Carbon Market Watch, stowarzyszenia non-profit zajmującego się problemem emisji dwutlenku węgla.

Raport przedstawili pod koniec maja 2022 roku i powołuje się na niego m.in. "Reuters". Agencja nie do końca wierzy zapewnieniom organizatorów co do neutralności Mistrzostw Świata 2022 w Katarze. Twórcy apelują, byśmy na razie nie używali takich określeń w stosunku do wydarzenia. Dopiero po zakończeniu rozgrywek będzie można stwierdzić, czy Katar rzeczywiście zachował neutralność klimatyczną.

Warto jednak docenić to, że organizatorzy w ogóle pomyśleli o tym, by tak duże wydarzenie nie odbiło się wyjątkowo negatywnie na klimacie. Takie zachowania i praktyki powinny być standardem. Pozostaje więc czekać do końca mistrzostw, by sprawdzić, czy ich zapewnienia pokryły się z rzeczywistością.

Źródło: https://www.national-geographic.pl/artykul/w-katarze-jest-tak-goraco-ze-wlaczaja-juz-klimatyzacje-na-zewnatrz, https://dailytimes.com.pk/938650/qatars-dr-cool-keeps-world-cup-stadiums-chilly-with-solar-powered-ac/, https://www.reuters.com/business/sustainable-business/advocates-cast-doubt-qatars-climate-neutral-world-cup-efforts-2022-05-30/