Pierwsza na świecie neutralna klimatycznie operacja. Lekarze... sadzili drzewa
Czy neutralna klimatycznie operacja jest możliwa? Oni udowodnili, że tak! Lekarze nie tylko założyli wielorazowe fartuchy, ale postanowili też posadzić drzewa i porzucić samochody. Tak wygląda przyszłość medycyny.
Do zerowej emisji netto powinien dążyć każdy z nas (raport IPCC, tak tylko delikatnie przypominam). Wiele firm - w tym nawet McDonald’s - chce w związku z tym osiągnąć neutralność klimatyczną, czyli działać tak, by emisja dwutlenku węgla związana z działaniem danego miejsca nie wywierała wpływu na klimat.
Podobne
- Polska wyschnięta na wiór. Ta mapa polskich rzek szokuje i smuci
- 20-latek bada mikroplastik łódzkich rzek. "Czekam na odejście Czarnka" [WYWIAD]
- Rzeszów sadzi drzewa. Nie jesteśmy skazani na betonozę
- Unia wypowiada wojnę przedsiębiorcom. Przestaną w końcu szkodzić?
- Upały zabijają częściej niż myślicie. Przerażające dane z Polski
O taki stan zabiegają już nie tylko wielkie korporacje. W Wielkie Brytanii przeprowadzono właśnie pierwszą na świecie operację "zero netto", która nie wyrządziła żadnej szkody środowisku.
Operacja neutralna klimatyczne
Zabiegu dokonali lekarze w szpitalu Solihull w West Midlands. Pięciogodzinna operacja raka jelita, którą przeprowadzili, była całkowicie neutralna pod względem emisji dwutlenku węgla, co oznacza, że lekarze osiągnęli "zerowe netto".
Możecie tego nie wiedzieć, ale niektóre zabiegi czy operacje wiążą się z naprawdę sporym zanieczyszczeniem klimatu. Służba Zdrowia w Wielkiej Brytanii podaje, że ona sama odpowiada za około 6 procent emisji CO2.
Jak lekarze sprawili, że operacja była neutralna klimatycznie?
Zmiany, dzięki którym lekarzom udało się uzyskać zerową emisję netto, nie były wcale jakoś bardzo wyszukane. Po pierwsze do pracy postanowili udać się w bardziej przyjazny planecie sposób tzn. skorzystali z rowerów lub po prostu dotarli do niej na piechotę.
Posadzili trzy drzewa, by zneutralizować CO2 zużyte w trakcie operacji. Zmienił się też sam proces przeprowadzania zabiegu. Lekarze mieli na sobie fartuchy wielokrotnego użytku, a znieczulenie zostało pacjentowi wstrzyknięte i nie podano go w formie gazowej.
Zadbano także o bardziej przyjazną planecie elektryczność - żarówki wymieniono na energooszczędne. Lekarze doszli też do wniosku, że np. klimatyzacja nie musi działać całą noc, czym również udało im się zminimalizować klimatyczne szkody.
Czy potrzebujemy neutralnych klimatycznie operacji?
Oczywiście zdrowie pacjentów jest najważniejsze i neutralność klimatyczna w tym obszarze nie powinna być naszym największym zmartwieniem, ale należy docenić, że lekarze również myślą o przyszłości naszej planety.
Co więcej, wprowadzone przez nich zmiany z pewnością można byłoby zastosować w innych placówkach. Wydaje mi się, że wielorazowe fartuchy czy energooszczędne żarówki to nie byłby chyba jakiś wielki problem, prawda?
Źródło: euronews
Popularne
- Tiktoker JinnKid usłyszał wyrok. Nagle zmienił wyraz twarzy
- Kaja Godek świętuje. Wszystko dzięki decyzji sądu
- Ostry wpis księdza o Kościele. Sprawę skomentował Krzysztof Bosak
- Oskar Szafarowicz zaatakowany? Opisał przebieg incydentu
- "Czekam sobie na taksówkę". Nagranie z akcji TOPR obiegło sieć
- Ceny w Zakopanem całkiem odleciały. Na jedną kawę wydał majątek
- Kaja Godek prosi o pieniądze. Jej aktywiści podpadli policji
- "Ta maszyna pozywa faszystów". The White Stripes kontra Donald Trump
- Polka odwiedziła Egipt. Teraz ostrzega przed znaną atrakcją