"Na trybunie prasowej Stadionu Narodowego zapachniało marihuaną". Mamy jednego podejrzanego…

Proszę, przyjmijcie ten tekst bardzo humorystycznie i luźno. Nie mamy żadnego powiązania, jedynie przeszłość naszego rapera - oraz słowa dziennikarza śledczego, Szymona Jadczaka.

Jeżeli zaspaliście, wczoraj doszło do meczu piłki nożnej pomiędzy drużynami Polski i Belgii. Polacy, kompletnie bez zaskoczenia, przegrali - ale tylko jedną bramką. Jak przekazał dziennikarz Wirtualnej Polski, co najmniej jedna osoba mogła się dobrze bawić podczas rozgrywki Polaków:

Tymczasem na trybunie prasowej Stadionu Narodowego zapachniało marihuaną. Przynajmniej ten ktoś się dobrze bawi oglądając ten mecz...

A kogo mogliśmy zastać na trybunach…

Tego się nie spodziewaliście, prawda? Młody Matczak wczoraj wrzucił jedno Stories, gdzie potwierdził swoją obecność na meczu Polska - Belgia:

I tak oto powstały teorie spiskowe, że oczywiście zapach konopi indyjskich pochodzi wprost od obecnie największego propagatora tejże używki.

Cóż, oglądać smutny mecz przed ekranem komputera można przynajmniej puścić sobie takiego LoL-a. A na stadionie? Cóż, może coś tam było palone - kto wie? Może to ktoś inny zdecydował się zapalić co nieco?

Według relacji twitterowiczów, Mata miał swobodnie przechadzać i rozmawiać z fanami:

Źródło: Twitter