Unia Europejska wydała fortunę na imprezę w metaverse. Przyszło sześć osób
Wydarzenia organizowane w metaverse nie zawsze kończą się sukcesem. Boleśnie przekonała się o tym Komisja Europejska, która wydała 387 tys. euro (ok. 1,8 mln złotych) na imprezę w rozszerzonej wirtualnej rzeczywistości. Prawie nikt na nią nie przyszedł.
Metaverse to cyfrowy świat, który choć na chwilę miałby zastąpić prawdziwą rzeczywistość. Założyciel Meta Mark Zuckerberg inwestuje miliardy dolarów, by stworzyć "nową generację internetu", którego użytkownicy nie będą niczym ograniczeni. Z biegiem lat coraz mniej osób wierzy, że metaverse ma sens. Jednym z wyjątków jest Komisja Europejska, której nowa inicjatywa zakończyła się porażką.
Podobne
- Matka przeżyła gwałt w metaverse. Jej awatara napastowała grupa oblechów
- Metaverse umożliwia dzieciom odwiedzanie wirtualnych klubów ze striptizem
- Unia Europejska walczy z TikTokiem. "Uzależnia jak papierosy"
- TikTok z gigantyczną karą grzywny. Unia Europejska mówi dość
- Metaludzie na okładce "Vogue". Sztuczna inteligencja tak widzi piękno
W 2021 roku Komisja Europejska powołała inicjatywę "Global Gateway". Obejmuje ona inwestycje w projekty infrastrukturalne w krajach rozwijających się o łącznej sumie 300 mld euro w latach 2021-27. We wtorek 29 listopada odbyło się wydarzenie w metaverse, które miało uświadomić młode pokolenie o europejskich planach i zachęcić do dyskusji na temat przyszłości.
Unijna impreza dla młodych w metaverse
Przebieg eventu w metaverse opisał portal "Devex". Gość spotkania przybierał postać kolorowego spinacza do papieru, którym wędrował po tropikalnej wyspie. W różnych częściach wyspy znajdowały się ekrany, które emitowały filmy o Unii Europejskiej. Wirtualny DJ grał muzykę, w oceanie pływały delfiny, w powietrzu latały drony, a na podwyższonych platformach tańczyły wygenerowane komputerowo postacie.
Setki tysięcy euro z Unii Europejskiej na imprezę dla kilku osób
Organizatorzy wydarzenia chcieli przyciągnąć na spotkanie młodych ludzi w wieku 18-35 lat, w szczególności użytkowników TikToka i Instagrama. Chodziło o grupę osób niezaangażowanych w politykę z obojętnym stosunkiem wobec Unii Europejskiej. Gigantyczna kwota wydana na stworzenie cyfrowej platformy nie przełożyła się na frekwencyjny sukces.
Jednym z gości eventu był korespondent serwisu "Devex" Vince Chadwick, który opisał swoje wrażenia w mediach społecznościowych. "Jestem na galowym koncercie w metaverse zorganizowanym przez Komisję Europejską. Po początkowych rozmowach z mniej więcej pięcioma ludźmi, którzy się ze mną pojawili, zostałem sam" - napisał Chadwick na Twitterze.
"To parodia, że unijna instytucja wydaje setki tysięcy euro na taki nonsens. Każdy, kto ma mózg, wie, że metaverse to niewypał" - skomentował dla "The Telegraph" Jacob Kirkegaard z amerykańskiego think tanku German Marshall Fund. W odpowiedzi na krytykę, rzecznik Unii Europejskiej przekazał "The Telegraph": "Metaverse nie spełnia naszych oczekiwań. W obecnym stanie, interfejs nie jest wystarczająco przyjazny i atrakcyjny dla użytkownika. Nadal jednak działa lepiej niż tradycyjne strony internetowe. Wyciągniemy wnioski z niedociągnięć"
Źródło: The Telegraph/Politico
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku