"Tyłem do kierunku jazdy" Sylwii Chutnik. Książka, której potrzebujecie na jesienny marazm [RECENZJA]
"Tyłem do kierunku jazdy" Sylwii Chutnik to nie tylko opowieść o życiu osób transpłciowych w Polsce. To przede wszystkim uniwersalna powieść o tym, jak cieszyć się życiem. Naprawdę potrzebujecie jej tej jesieni na swoim czytelniczym stosiku.
"Tyłem do kierunku jazdy" to pierwsza powieść Sylwii Chutnik od sześciu lat. Po jej lekturze mogę was zapewnić, że po pierwsze warto było czekać, a po drugie, że jest to książka, której wszyscy teraz potrzebujecie.
Podobne
- "Trans i pół, bejbi" to niezwykła redefinicja pojęcia rodziny. Recenzja książki Torrey Peters
- Czemu warto przeczytać "SEXEDPL. Dorastanie w miłości, bezpieczeństwie i zrozumieniu"? [RECENZJA]
- "Zróbmy zemstę" od Netfliksa to odświeżająca teen drama, której potrzebujecie [RECENZJA]
- Tęczowe Seniorki czytały bajki w bibliotece. W internecie lawina hejtu
- "Jeśli przecięto cię na pół" Łukasza Barysa. Gdy od dziecka ważniejsze są różaniec i piwo [RECENZJA]
"Tyłem do kierunku jazdy" to nie jest powieść tylko o życiu osób transpłciowych i należących do społeczności LGBTQ+ w Polsce. To pełna humoru, wzruszająca opowieść o tym, jak cieszyć się życiem, gdy to nas nie rozpieszcza.
O czym jest książka "Tyłem do kierunku jazdy"?
Pisarka w "Tyłem do kierunku jazdy" na tle Warszawy opisuje historie trzech kobiet: babci Stasi, jej córki Krystyny i wnuczki Magdy.
Historia w zasadzie koncentruje się na relacji wnuczki i babci. Staśkę poznajemy przez opowieści, którymi dzieli się ze swoją wnuczką i naprawdę można by jej było pozazdrościć podejścia do życia.
Wnuczka Magda - tak jak babcia - nie mieści się w odgórnie (niesłusznie) przyjętych przez społeczeństwo szablonach. Jest osobą transpłciową i jak możecie się domyślić, jej życie w Polsce do najłatwiejszych nie należy.
"Tyłem do kierunku jazdy". To nie jest książka (tylko) o transpłciowośći
Jeśli ktoś niechętnie podchodzi do tej powieści ze względu na wątki LGBTQ+, to może wyrzucić te uprzedzenia do kosza. Chutnik o tym aspekcie opowiada w bardzo subtelny, ale i nienachalny, szczery, pełen czułości dla swojej bohaterki sposób.
Nie mogę tu uniknąć porównania do "Trans i pół, bejbi" Torrey Peters. W tej książce transpłciowość rzeczywiście była głównym tematem, do tego ogranym w dość popkulturalny, trochę zahaczający o telenowelę sposób. Chutnik w "Tyłem do kierunku jazdy" na szczęście jednak tego unika.
Transpłciowość Magdy i jej doświadczenia są ważnym, naprawdę poruszającym tematem w książce, ale pisarka nie czyni z nich głównego tematu. Nie robi ze swojej bohaterki sensacji. Opowiada o niej i jej problemach, jak o każdym, normalnym człowieku i to jest moim zdaniem ogromną siłą tej powieści.
"Tyłem do kierunku jazdy", czyli książkoterapia na szarość w życiu
"Tyłem do kierunku jazdy" opowiada o akceptacji, transpłciowości, o seksie, aborcjach, śmierci, chorobie, terapii i chyba przede wszystkim o szukaniu radości w najczęściej dość niełatwym i rozczarowującym życiu. Niesamowite jest to, jak Chutnik, połączyła wszystkie te wątki we wzruszającą, szczerą opowieść. To taki przewodnik po dobrym życiu w pigułce. Zresztą zobaczcie tytuły rozdziałów:
Jeśli książkoterapia byłaby taką czytelniczą odpowiedzią na filmoterapię, to "Tyłem do kierunku jazdy" mogłoby się w niej z pewnością znaleźć. Wiecie, to jest po prostu książka o tym, jak cieszyć się życiem mimo wszystko. Gwarantuję, że opowieści i rady babci Stasi, to najlepsza recepta na długą jesień, która powoli zadomawia się w Polsce. Wystarczy spojrzeć na cytaty, które zamieściłam w recenzji.
Dodam może jeszcze na koniec, że przy tej książce i śmiałam się, i płakałam, i najprawdopodobniej, gdyby nie inne obowiązki, przeczytałabym ją w jeden dzień. A to nie zdarza mi się zbyt często. To naprawdę dobra, polska literatura.
"Tyłem do kierunku jazdy" to książka, której naprawdę potrzebujecie tej jesieni i nie, nie uda się nią zawrócić do lata, ale można nią sobie z pewnością zrobić trochę cieplej i przytulniej gdzieś tam w środku duszy.
W temacie książki
- Pizgacz zarobiła pierwszy milion w wieku 20 lat. "Nienawidziłam pisać"
- Fani Liama Payne'a chcą, by ta książka zniknęła. Niepokojące podobieństwo
- USA banuje rekordową liczbę książek. Wśród nich "Harry Potter", "Zmierzch" i klasyki literatury
- Najjjka krytykuje Jelly Frucika. "Urodziłam się w niewłaściwych czasach"
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku