Natalia Mango

TikTokerka Natalia Mango szczerze o swojej korekcie płci: "Znacie mnie jako Natalię, ale nie zawsze tak było"

Źródło zdjęć: © Natalia Mango, TikTok
Anna RusakAnna Rusak,25.11.2021 16:20

Zarzucają jej nieszczerość, więc postanowiła się wyautować. Natalia Mango w kilku tiktokach opowiedziała swoją historię.

Tiktokerka Natalia Mango postanowiła opublikować na swoim profilu serię filmików, w których opowiada o tym, kim jest i jak wygląda jej historia. Jeśli myślicie, że to nic wielkiego, to bardzo się mylicie.

Natalia w pewnym sensie podczas tych filmików dokonuje coming outu. Po raz pierwszy szczerze dzieli się ze swoją społecznością historią swojej korekcji płci.

Deadnaming i coming out

Niestety Natalia w pewnym sensie została zmuszona do wyautowania się. Do sieci bez jej zgody trafiły zdjęcia, które pokazują jak wyglądała przed korektą. W związku z tym dziewczyna musiała liczyć się z wieloma przykrościami.

Niektóre osoby celowo wchodziły na jej ostatniego liva i próbowały ją upokorzyć przez używanie jej dawnego imienia - przypominam przy okazji, że deadnaming to przemoc. Natalia doszła więc do wniosku, że to dobry moment na to, by przed wszystkimi szczerze opowiedzieć swoją historię.

trwa ładowanie posta...

„Znacie mnie jako Natalię, ale nie zawsze tak było. Niestety, urodziłam się jako Robert. Nie każdy niestety rodzi się od razu w swoim ciele. Ja po prostu chcę być szczęśliwa. Jestem coraz bardziej szczęśliwą osobą, mimo tego co mnie spotkało”.

W czterech filmikach "O mnie" Natalia Mango dzieli się całą swoją historią. Opowiada o tym, że zanim zdecydowała się na korektę płci przeszła przez wiele badań i wizyt u specjalistów. Poddała się też rocznej terapii hormonalnej i zabiegom kosmetycznym, by w pełni czuć się sobą.


"Sam proces przejścia, to dużo osób może pomyśleć, że to jest jakaś choroba psychiczna, ale to tak nie jest. Ja byłam diagnozowana przez chyba rok. Sama diagnoza mnie kosztowała kilka ładnych tysięcy złotych. Byłam męskim chłopakiem. Do tego, żeby wyglądać kobieco, musiałam przejść wiele kosztownych i bolesnych operacji. Cała kwota to jest ładnych kilkaset tysięcy złotych".

trwa ładowanie posta...

Teraz jest szczęśliwa, choć niektórzy zarzucają jej nieszczerość

Oczywiście wiązało się i dalej wiąże się to z bólem, ale jak sama mówi "teraz jest szczęśliwa". To dobre samopoczucie mogą jednak niestety zakłócać kąśliwe i wyśmiewające ją komentarze, które głównie skupiają się na głosie Natalii.

TikTokerce niektórzy zarzucają nieszczerość, bo "ma męski głos". Z tego też względu dziewczyna chce zdecydować się na operację zmiany głosu, która niestety jest dość kosztowna. O tym, że korekta płci w Polsce to koszmar już pisaliśmy i niestety nic się pod tym względem nie zmienia.


"Do wszystkich śmieszków – nie, ja już nie mam tego co myślicie, że mam. Ja przeszłam operację zmiany płci także mam wszystko to, co każda kobieta. Naprawdę, chciałam się z wami tym podzielić. Wierzę, że dalej będziecie mnie lubili za to jaka jestem, a nie będziecie patrzyli w przeszłość".

trwa ładowanie posta...

Natalii jest oczywiście przykro, że ludzie zarzucają jej takie rzecz i że na TikToku są osoby przeciwne społeczności LGBTQ+, ale wierzy też, że jest tu wiele osób, które nie mają problemu z tym, jak jest teraz i nie patrzą w przeszłość.

TikTokerka na szczęście może liczyć na nieustające wsparcie rodziny i swojej społeczności. Jej wyznanie i historia, którą opowiedziała też spotkała się z dobrym przyjęciem, a pod filmikami możemy znaleć wiele ciepłych komentarzy. My Natalii gratulujemy odwagi, a wszystkich ciekawych odsyłamy do artykułów dotyczących transpłciowości.

trwa ładowanie posta...
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 3
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0