Terror "kokainowych hipopotamów". Populacja wymknęła się spod kontroli
Kolumbia ma problem. Populacja "kokainowych hipopotamów" barona narkotykowego Pablo Escobara wymknęła się spod kontroli. Ogromne stado zagraża środowisku i lokalnej społeczności.
Pablo Escobar był kolumbijskim baronem narkotykowym, który dorobił się fortuny na przemycie kokainy do USA i innych państw. Mężczyzna posiadał ranczo Hacienda Napoles z kolekcją egzotycznych zwierząt. Posiadłość wybudował 200 km od stolicy Kolumbii Bogoty. Prywatne zoo "króla kokainy" obejmowało m.in. cztery hipopotamy - trzy samice i jednego samca.
Podobne
- Lil Uzi Vert wykazał się głupotą - rzucił telefonem w tłum na koncercie
- Żądają, by uwolnić Buddę. Ruch wsparcia Kamila L. rośnie w siłę
- Nowy Pinokio będzie gejem? Internautów zaskoczył "zniewieściały" głos chłopca
- Wypij małpkę i idź na narty. Nowy trend z TikToka normalizuje alkohol na stoku
- Krzyś jako narkoman. Nadchodzi Kubuś Puchatek dla dorosłych
Escobar zginął w obławie policyjnej w 1993 r., pozostawiając kolumbijskim władzom problem w postaci inwentarza zwierząt. Większość egzotycznych mieszkańców Hacienda Napoles udało się wysiedlić. Na miejscu pozostały hipopotamy, których transport był bardzo skomplikowany.
Rosnąca populacja "kokainowych hipopotamów"
"Kokainowe hipopotamy" stały się atrakcją turystyczną wśród osób, które przyjeżdżały podziwiać rezydencję barona narkotykowego. Zwierzętom żyło się na tyle komfortowo i beztrosko, że przez trzy dekady rozmnożyły się do imponującej liczby. Władze Kolumbii szacują, że populacja hipopotamów wynosi od 130 do 160 sztuk. Stado już dawno rozprzestrzeniło się poza ranczo Pablo Escobara.
"Kokainowe hipopotamy" stanowią problem dla środowiska i lokalnej społeczności. Czasopismo "Nature" ostrzega, że populacja tych zwierząt może wzrosnąć do 1500 sztuk w ciągu kolejnych dwóch dekad. Kolumbijskie władze próbowały kontrolować pogłowie hipopotamów poprzez kastrację i zastrzyki antykoncepcyjne, ale wysiłki odniosły umiarkowany sukces.
Przeprowadzka do Indii i Meksyku
Kolumbia ogłosiła nowy plan walki z rosnącą populacją "kokainowych hipopotamów". 70 zwierząt trafi do rezerwatów przyrody w Indiach i Meksyku. Dlaczego akurat do tych państw? Chodzi o przeniesienie hipopotamów z kraju, który nie jest ich naturalnym środowiskiem, do innego, który też nie jest ich naturalnym środowiskiem.
W Indiach i Meksyku są instytucje, które mają warunki, aby przyjąć zwierzęta, udomowić je i kontrolować ich reprodukcję. - Wysłanie hipopotamów z powrotem do ich ojczystej ziemi w Afryce było niedopuszczalne - powiedział kolumbijskiemu radiu Blu Radio Anibal Gaviria, gubernator prowincji Antioquia, gdzie znajduje się Hacienda Napoles.
Hipopotamy Escobara nie mogą wrócić do ojczyzny
Jak wyjaśnia Maria Angela Echeverry, profesor biologii na Uniwersytecie Javeriana, transport zwierząt do Afryki groziłby wyrządzeniem szkód dla samym hipopotamom i lokalnemu ekosystemowi.
- Za każdym razem, gdy przenosimy zwierzęta lub rośliny z jednego miejsca do drugiego, transportujemy również ich patogeny, bakterie i wirusy. Możemy więc sprowadzić do Afryki nowe choroby, nie tylko dla hipopotamów, które są tam na wolności, ale dla całego afrykańskiego ekosystemu, który nie ewoluował z tego typu chorobami - powiedziała profesor Echeverry w komentarzu dla CNN.
Hipopotamy odbędą podróż w specjalnie zbudowanych skrzyniach. Przeprowadzka ma nastąpić do połowy 2023 r. W międzyczasie kolumbijskie władze mają nadzieję dowiedzieć się, jak zarządzać populacją zwierząt, która pozostała w posiadłości Pablo Escobara.
Źródła: CNN/Rzeczpospolita
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku
- Podgrzej pizzę na PlayStation 5. Pizza Hut prezentuje nietypowy gadżet