Crawly znów podbija TikToka. Pomysłami zatrzymał się w 2020 r.
Crawly, ukraiński patoinfluencer, po deportacji z Polski wciąż robi karierę w sieci. Jego nowe konto na TikToku przyciąga setki tysięcy widzów, choć treści pozostają równie kontrowersyjne jak wcześniej. W swoich filmach nadal zakłóca porządek publiczny, udając człowieka oderwanego od rzeczywistości.
Władysław Olejniczenko, znany jako Crawly, to pochodzący z Ukrainy patoinfluencer. Zyskał sławę w 2024 r. dzięki bulwersującym filmom, na których występował jako "zielony gnom" lub "czarodziej gnom". Olejniczenko ubierał na siebie zieloną pelerynę, spiczastą czapkę i fałszywą brodę, a jego nieodłącznym dodatkiem była siatka na motyle, którą używał zamiast różdżki.
Podobne
- Crawly nie wróci na TikToka? Decyzja serwisu go rozwścieczyła
- "Nie chcę tego podpisywać". Kostek zbuntował się na planie filmu Ekipy
- Demaskowała sekrety Hollywood. Zmarła nagle w młodym wieku
- Martirenti celowo przegina w "Sabotażyście"? Rezi ma teorię
- Influencerka pisze po oknach w willi. Fani błagają o więcej
Pomysłem Crawly'ego na zaistnienie w sieci było zakłócanie porządku publicznego. Wchodził do galerii handlowych i restauracji, gdzie prowokował pracowników oraz klientów, inscenizował bójki i ekscentryczne zachowania. Szczytem patologicznych zachowań było zdemolowanie samochodu na parkingu w Warszawie, obrażanie Polaków i zakłócanie spokoju w metrze. Patoinfluencer nie ukrywał, że jego działania były obliczone na wywołanie kontrowersji i zdobycie popularności.
Jego zachowania wywoływały w Polsce szerokie oburzenie, były postrzegane jako uciążliwe i szkodliwe. Patoinfluencer został zatrzymany przez polskie służby i deportowany na Ukrainę. Ponadto dostał 10-letni zakaz wjazdu do strefy Schengen.
Crawly z nowym kontem na TikToku
TikTok usunął pierwsze konto Crawly'ego, na którym patoinfluencer zgromadził kilka milionów fanów. Serwis najwyraźniej przebaczył twórcy, bo ten otworzył nowy kanał i wyprawia na nim nie mniej głupie rzeczy niż wcześniej. W swoich jakże kreatywnych filmach wchodzi do galerii handlowych i zachowuje się jak człowiek, który postradał zmysły - udaje drgawki, robi przerażające miny, wbiega na zaplecze i szarpie się z obsługą próbującą go wyrzucić ze sklepu.
Patocontent Crawly'ego się klika - każdy jego materiał ma od 100 tys. do kilkuset tys. wyświetleń. Profil ma już 50 tys. obserwujących. W komentarzach próżno już szukać głosów z Polski - te były zauważalne wtedy, gdy Crawly nagrywał w Warszawie. Pytanie, kiedy i czy w ogóle ktoś straci cierpliwość, widząc co odwala patoinfluencer.
Popularne
- "I do pieca" zostanie zdaniem roku? Trend opanował internet
- Zaskakujący finał rozwodu. Będzie płacił alimenty na koty
- "Hailey Bieber wygląda jak trans". Influencerka króciutko z hejterami
- "WSZYSCY JESTEŚMY KACPERCZYK", czyli powolne dojrzewanie [RECENZJA]
- Wrzuciła 7 tiktoków i stała się prawdziwym viralem. Każdy chce należeć do "Grupy 7". O co chodzi w trendzie?
- Horrory, które zniszczą cię w Halloween. Nie oglądaj ich sam
- Natsu wywołała SZOK u swoich widzów. Wszystko przez "figurkę z Sycylii"
- Nostalgia lvl hard. Przekąski z dzieciństwa, za którymi tęsknimy
- Sombr naprawdę PRZESADZIŁ. Fani sprzedają bilety na jego koncerty





