Studenci z Katowic naskarżyli na uczelnię do sądu. Chcą powrotu do nauki zdalnej
Studenci Uniwersytetu Śląskiego obawiają się o swoje zdrowie w związku z trwającą pandemią. Jednak rektor pozostają nieugięty i nie chce słyszeć o nauczaniu zdalnym. Do sądu trafiła skarga na władze uczelni.
Na początku grudnia Samorząd Studencki Uniwersytetu Śląskiego poprosił władze uczelni o przejście na nauczanie zdalne. Studenci argumentowali, że na trzy tygodnie przed świętami zajęcia stacjonarne powinny zostać zawieszone, aby zwiększyć bezpieczeństwo młodych podczas spotkań z rodziną. Brzmi sensownie i logicznie, prawda? Bynajmniej nie dla władz uczelni.
Podobne
- Idealna reklama nie istnie... Studenci TEOLOGII przebrali się za rycerzy JEDI
- Studenci UJ zasługują na Nobla Zajefajności, bo zbudowali uczelnię w Minecrafcie
- Dziekan rozgryzł spisek studentów - chcą zdalnych, bo wolą dłużej spać!
- Coursera, czyli aplikacja, na której znajdziecie kursy online z najlepszych uniwersytetów na świecie
- Dostała się na wymarzony kierunek. Sukces zawdzięcza Simsom
Rektor UŚ, prof. Ryszard Koziołek, nie zgodził się na prośbę studentów. Być może zapomniał, że każdego dnia na COVID umiera kilkaset ludzi, a zakaża się kolejnych kilkanaście-kilkadziesiąt tysięcy. Jedyne, na co pozwolił rektor, to aby przerwa świąteczno-noworoczna zaczęła się trzy dni wcześniej przed zaplanowanym terminem.
Skąd taka decyzja rektora? Profesor powołał się na wyniki przeprowadzonej wśród studentów ankiety. Wynikało z niej, że ponad 80% badanych jest zaszczepionych. Problem w tym, że w ankiecie wzięło udział... 17% wszystkich studentów Uniwersytetu Śląskiego.
Sąd przełamał milczenie uczelni
Studenci UŚ zgłosili się z prośbą o interwencję do Kogutorium, stowarzyszenia wspierającego uczniów i studentów w dochodzeniu swoich praw. To dzięki staraniom Kogutorium dowiedzieliśmy się, jaki procent społeczności uczelni wziął udział w ankiecie, bo wcześniej wiedza ta była dla studentów niedostępna.
Kogutorium wystąpiło do władz uczelni z prośbą o odpowiedzi na pytania dotyczące ankiety, na którą powoływał się rektor. Po trzech tygodniach milczenia ze strony UŚ stowarzyszenie złożyło skargę na bezczynność władz uczelni do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach - następnego dnia uczelnia ujawniła wyniki ankiety, lecz Kogutorium nie wycofało skargi.
Rektor Uniwersytetu Śląskiego nie zmienia zdania
Przeżyliśmy święta, przeżyliśmy sylwestra, aż nadszedł 5 stycznia. Wówczas rektor UŚ ogłosił, że od 10 stycznia studenci wracają do trybu nauczania, jaki obowiązywał ich od października, czyli trybu mieszanego. Zarządzenie wywołało spore kontrowersje, ponieważ studenci ocenili, iż nauczanie mieszane jest fikcją. W praktyce zajęcia i tak odbywają się stacjonarnie.
10 stycznia rektor UŚ wystosował list do studentów uczelni, w którym stwierdził, że edukacja zdalna narusza "wielowiekowe fundamenty edukacji akademickiej".
Szkoda, że władze polskich uczelni nie słuchają potrzeb swoich wychowanków, szczególnie w tak trudnym czasie, tylko bagatelizują je z niebywałą arogancją. Przypadek UŚ nie jest bowiem odosobniony. Na wojnę ze studentami poszły również władze Uniwersytetu Wrocławskiego i Rzeszowskiego.
PS. Jeśli zamierzacie krytykować profesorów, uważajcie, aby nie cytować "Shreka".
Źródło: katowice.wyborcza.pl
Popularne
- Chill Guy podbija internet. O co chodzi z wyluzowanym ziomkiem?
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Naruciak i Psycholoszka stracili pieska. "Nie wybaczę sobie nigdy"
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Podgrzej pizzę na PlayStation 5. Pizza Hut prezentuje nietypowy gadżet
- Genzie prezentuje: "100 DNI DO MATURY". Zapowiada się wielki hit?
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu