Rzeki zanieczyszczane ściekami. Wody Polskie podają alarmujące dane
Wody Polskie opublikowały wyniki kontroli upustów ściekowych wzdłuż rzek. Powiedzieć, że te dane są alarmujące, to stanowczo za mało.
Katastrofa ekologiczna na Odrze sprawiła, że osoby odpowiedzialne za stan wód zaczęły w końcu zastanawiać się nad ich czystością. Pod lupę poszedł m.in. potok w hotelu Arłamów.
Podobne
- Wody Polskie: Na jednego Polaka przypada trzy razy mniej wody niż na statystycznego Europejczyka
- Katastrofa ekologiczna na Odrze. Niemcy twierdzą, że już wiedzą, co zatruło rzekę. Polacy chcą serii dymisji
- Wyrzucony za katastrofę na Odrze znalazł pracę. Zajmie się klimatem
- Smog szkodzi bardziej niż myśleliśmy. Dane WHO niedoszacowane?
- Upały zabijają częściej niż myślicie. Przerażające dane z Polski
Wody Polskie zaczęły sprawdzać, jak wygląda upust ściekowy wzdłuż rzek. Dane, którymi się podzielili, są szokujące.
Polskie rzeki zanieczyszczane ściekami
Wody Polskie na konferencji prasowej podzieliły się dość niepokojącymi wynikami swoich kontroli, które - jak twierdzą - prowadzą od 2021 roku. Badania przeprowadzone przy upustach ściekowych wzdłuż rzek wykazały, że ok. 1400 rur nie ma aktualnego pozwolenia na odprowadzanie ścieków w tym miejscu.
"Od 2021 r. prowadzimy akcję identyfikacji i monitoringu wszystkich upustów ściekowych wzdłuż naszych rzek. Sprawdziliśmy i skontrolowaliśmy ponad 17 tys. tego typu wylotów - ok. 1400 rur nie ma aktualnego pozwolenia wodno-prawnego na odprowadzanie ścieków. Jeśli chodzi o Odrę, tych przypadków stwierdziliśmy 282" - poinformował, cytowany przez PAP, Krzysztof Woś, p.o. prezesa Wód Polskich.
Wody Polskie wszczęły procedury wyjaśniające, które maja pokazać, skąd zostały poprowadzone te zagrażające rzekom rury. Woś podaje, że 57 przypadków tych nadużyć zostało zgłoszonych na policję.
"Gospodarka wodna potrzebuje wody"
Na konferencji był obecny również wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk. Poinformował, że przygotowywana jest specustawa, która będzie obejmowała m.in. wzmocnienie monitoringu wód i rekompensacje finansowe dla osób, które najbardziej ucierpiały w związku z sytuacją na Odrze.
Biorąc jednak pod uwagę, że p.o. prezesa Wód Polskich na tej samej konferencji stwierdził, że "Gospodarka wodna potrzebuje wody", te zmiany, które miałyby polepszyć stan naszych rzek, szybko nie nadejdą. W końcu chyba o tym, że wszyscy potrzebujemy czystych i zadbanych rzek, wiadomo od dawna, prawda? Szkoda, że osoby zajmujące się stanem wód, dopiero teraz dzielą się z nami tak oczywistymi stwierdzeniami.
- Gospodarka wodna potrzebuje wody. Widzimy to zwłaszcza w tym roku, kiedy na naszych rzekach obserwujemy katastrofalnie niskie stany wody i jednocześnie bardzo wysokie temperatury tej wody – twierdzi Woś.
Wciąż niestety nie ma oficjalnych informacji, które wyjaśniałyby, co stało się z Odrą i kto odpowiada za jej zatrucie. Jedynym "dobrem" wynikającym z całej sytuacji są chyba właśnie te wzmożone kontrole. Szkoda, że do ich gruntownego przeprowadzenia doprowadziła tak wielka katastrofa.
Źródło: PAP
Popularne
- Treści dla dorosłych znikają z X? Blokada dotyczy całej Europy (tak, Polski też)
- Matcha jest obrzydliwa? Cała prawda o warszawskim zapaleniu opon mózgowych [VIBEZ CHECK]
- Najkwaśniejsze cukierki świata w polskim sklepie? Tiktoker podjął wyzwanie
- Wiernikowska dołączyła do groźnego trendu. Naraziła zdrowie swojego synka?
- Muzyczne premiery sierpnia 2025. Na jakie zagraniczne płyty czekamy najbardziej?
- Chappell Roan wraca z mocną balladą. "The Subway" to jej mały pamiętnik? [RECENCZJA]
- Doda powiesiła Labubu na Łódź Summer Festival. Wybrała PRZEMOC
- Nazistowska reklama jeansów Sydney Sweeney? To prawaki ryczą najgłośniej
- Polka wydała 20 tys. zł na Labubu. Niezwykłe, co z tym zrobi