Katastrofa ekologiczna na Odrze. Władza wiedziała od tygodnia, ale...
Katastrofa ekologiczna na Odrze to nie tylko śnięte ryby i martwe bobry. To opieszałość polityków i zerowa troska o środowisko. Co zatruło Odrę i czemu nikt nic w tej sprawie nie zrobił? "Było wiadomo od tygodnia".
Katastrofa ekologiczna na Odrze. Na Odrzańskiej Drodze Wodnej, śródlądowym szlaku żeglugowmy na Odrze, pojawiają się śnięte ryby i martwe bobry. Wody Polskie oraz Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu apelują, by nie wchodzić do wody, nie kąpać się w niej, ani nie spacerować w pobliżu ze zwierzętami.
Podobne
- Katastrofa ekologiczna na Odrze. Niemcy twierdzą, że już wiedzą, co zatruło rzekę. Polacy chcą serii dymisji
- Wyrzucony za katastrofę na Odrze znalazł pracę. Zajmie się klimatem
- Hydrolog: Mamy największą suszę hydrologiczną od pięcu lat. Będzie tylko gorzej
- Wody Polskie: Na jednego Polaka przypada trzy razy mniej wody niż na statystycznego Europejczyka
- Będzie powtórka katastrofy na Odrze? Niemcy alarmują
Informacje dotyczące skażenia Odry są jednak sprzeczne. Co już wiadomo o sprawie i co o tej katastrofie ekologicznej mówią przedstawiciele Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska oraz Wody Polskie? I najważniejsze: dlaczego politycy nic nie zrobili, skoro o zanieczyszczonej Odrze wiedzieli od tygodnia?
Odra zatruta. Co już wiadomo?
Pierwsze przypadki śniętych ryb odnotowano 26 lipca w okolicach Oławy. Wtedy z rzeki wyłowiono prawie osiem ton martwych ryb. Teraz martwe zwierzęta odławiane są już we Wrocławiu, a przez katastrofę ekologiczną w niemieckim Lubuszu umierają również bobry.
Na stronie Wód Polskich możemy przeczytać, że: "w związku z pojawianiem się martwych ryb podejmowany jest szereg czynności i działań w celu ograniczenia tego problemu i znalezienia przyczyny", a działania prowadzone są na obszarze pięciu województw, przez które przepływa Odra. Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska we Wrocławiu złożył już zawiadomienie do prokuratury w sprawie zatrutej rzeki.
Odra zatruta przez rozpuszczalnik? GIOŚ dementuje
Początkowo podejrzewano, że woda została zatruta toksycznymi substancjami. W próbkach pojawiał się m.in. mezytylen, czyli substancja o działaniu toksycznym. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska informuje jednak, że aktualne wyniki badań nie potwierdzają obecności substancji toksycznych w Odrze.
Jak jednak informują "WP Wiadomości", na stronie internetowej GIOŚ można przeczytać, że w rzece stwierdzono za to wysoki poziom tlenu, a "wysokie temperatury, niski stan wody oraz brak rozkwitu w wodzie może wskazywać na jego nienaturalne pochodzenie".
Istnieje więc podejrzenie, że w Odrze znalazła się substancja o właściwościach silnie utleniających i to ona jest odpowiedzialna za skarżenie wody. A ściślej rzecz ujmując: -odpowiedzialni są ludzie, którzy doprowadzili do tej katastrofy ekologicznej. Wciąż jednak nie wiadomo, jakie jest źródło tej substancji i jak znalazła się w Odrze.
Kryzys klimatyczny nie pomaga w katastrofie ekologicznej na Odrze
Jak na stories mówi "Doktor z TikToka", czyli dr inż. Konrad Skotnicki, na pogorszenie się stanu Odry wpływa również kryzys klimatyczny i susza. Poziom wody jest niski, więc stężenie substancji, które się w niej znajdują, jest wyższe, przez co łatwiej o rozległą katastrofę.
O zatruciu Odry było wiadomo od tygodnia. PiS nie reagował
Jak dowiadujemy się z twitta Małgorzaty Tracz, posłanki Zielonych, ta od tygodnia domagała się działań w sprawie zatrucia Odry. Pisma wysłała 3 sierpnia i niestety nikt nie zareagował. W rozmowie z "Wyborczą" mówi, że informacje o katastrofie ekologicznej dotarły do niej ze środowisk wędkarskich.
"Napisałam także interpelację poselską do Ministerstwa Środowiska, Ministerstwa Infrastruktury, Ministerstwa Sprawiedliwości oraz Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Domagałam się zaradzenia katastrofie ekologicznej, która dzieje się na Odrze, a także sprawdzenia, co jest przyczyną, i ukarania winnych" - czytamy na stronie Wyborczej.
Cóż, wychodzi na to, że teraz, gdy o zatruciu Odry mówią już wszyscy, osoby, które powinny reagować od razu, dopiero zajęły się sprawą. Miejmy jednak nadzieję, że tym razem nie skończy się tylko na "złożeniu wniosku do prokuratury" i ktoś naprawdę odpowie za tę katastrofę ekologiczną na Odrze.
Źródła: https://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,28778805,tracz-alarmowalismy-rzad-o-katastrofie-ekologicznej-na-odrze.html, https://wiadomosci.wp.pl/skazenie-odry-winne-zaklady-przemyslowe-6800255416068608a, Wody Polskie, Główny Inspektorat Ochrony Środowiska
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku