"Rodzice popierają, że dbamy o stare groby". Duet nastolatków podbija TikToka (WYWIAD)

Dziwne wyzwania, irytująca muzyka, płytki przekaz. Dla wielu z was prawdopodobnie z tymi rzeczami kojarzy się TikTok - serwis, z którego w 2021 roku korzystało ponad miliard użytkowników. Na TikToku czasami można trafić na perełki - twórców, których treści pozytywnie wyróżniają się na tle morza nijakości. Właśnie takimi osobami są autorzy konta @zaniedbane_groby_.

@zaniedbane_groby_ tworzą Jakub i Marcelina, osoby w wieku 13 lat. Są oni dla siebie kuzynostwem. Uwielbiają czytać, malować, rysować i edukować się na tematy związane z II wojną światową. Nastolatkowie wrzucają na TikToka filmy, na których pokazują, jak dbają o porzucone i zapomniane groby. Zwróciliśmy się do nich z prośbą, aby odpowiedzieli nam na kilka pytań dotyczących ich pasji.

Vibez: Co skłoniło was do tego, żeby dbać o zapomniane i porzucone groby? Jaki jest sens opiekować się grobami osób, które są dla was obce?

Jakub i Marcelina: Pomysł wziął się z tego, że często przychodziliśmy na cmentarz w naszym mieście i stwierdziliśmy, że czemu by nie posprzątać porzuconych mogił, dając im nowe życie. Uważamy, że takie osoby zasłużyły na nowy, posprzątany i estetyczny grób, bo skoro nie robi tego rodzina, to właściwie kto jak nie my?

Jak wiele wysiłku i środków kosztuje was posprzątanie jednego grobu? Skąd bierzecie materiały, sprzęt? Opowiedzcie, jak wyglądają przygotowania i sprzątanie grobu.

Zależy to od tego, jak bardzo grób jest zniszczony. Czasem zajmuje nam to godzinę, a czasem nawet i dwie. Praca jest męcząca i wymaga wysiłku, ale mamy do tego takie podejście, że jeśli praca jest przyjemna, to robi się to z większą energią. Nie płacimy za środki do czyszczenia, bo z reguły korzystamy z narzędzi, które znajdują się na cmentarzu. Nie jesteśmy zaopatrzeni w porządny sprzęt, bo to początki naszej działalności.

Przygotowania do sprzątania grobów wyglądają tak, że po wejściu na cmentarz bierzemy potrzebny nam asortyment np. grabie, haczka, wiadro do odpadów, konewka z wodą i ścierki lub szczotki. Czasem bierzemy też znicze, które ktoś odłożył, bo nie były mu potrzebne i stawiamy na grób, który czyścimy.

Od jak dawna sprzątacie groby? Ile grobów udało wam się już posprzątać?

Robimy to od około dwóch tygodni, póki co udało nam się posprzątać siedem grobów.

Czy do sprzątania starych grobów potrzebne są jakieś pozwolenia? Czy każdy chętny może sobie znaleźć dowolny zapomniany grób i go posprzątać?

Z tego, co wiemy, nie trzeba mieć pozwolenia, tylko musimy mieć sto procent pewności, że na grób nie przychodzi rodzina zmarłej osoby. Oczywiście, że każdy może przyjść i posprzątać zaniedbany grób.

Czy spotkały was jakieś nieprzyjemne sytuacje w związku z tym, że chodzicie po cmentarzu i sprzątacie groby?

Raczej nie. Podczas naszych wizyt na cmentarzu spotykamy jedynie osoby, które się krzywo na nas patrzą, ale poza takimi sytuacjami to nie. Pod naszymi filmami pojawiały się pojedyncze hejterskie komentarze.

Na jakim cmentarzu lub cmentarzach działacie?

Cmentarz, na którym sprzątamy, to cmentarz rzymskokatolicki w Mroczy, czyli w mieście, w którym mieszkamy.

Jakie były najstarsze groby, na które trafiliście?

Nie pamiętamy dokładnej daty najstarszego grobu, na który trafiliśmy, ale często spotykamy groby osób urodzonych w drugiej połowie XIX wieku.

Jak wasza rodzina i znajomi traktują waszą pasję? Czy w ogóle o niej wiedzą?

Rodzice zdecydowanie popierają to, co robimy. Uważają, że to fajnie, iż znaleźliśmy sobie jakieś zajęcie.

Jeden z waszych klipów, na którym sprzątacie groby, zdobył milion wyświetleń. To niesamowity wynik, szczególnie biorąc pod uwagę tematykę nagrania. Jak się z tym czujecie?

Jest to dziwne, bo nigdy nie mieliśmy styczności z tak ogromną liczbą ludzi, ale oczywiście sprawia nam to dumę i radość.

Czy planujecie nadal wrzucać filmy na TikToka? Może celujecie w inne platformy - Instagrama, YouTube'a?

Tak, jeśli będziemy mieli okazję się spotkać w jakiś dzień, na pewno wyjdzie nowy filmik. Na razie nie myśleliśmy o innej aplikacji niż TikTok. Na razie pozostaniemy przy tym przy czym jesteśmy, a co będzie dalej to czas pokaże.

Na jednym z waszych filmów słychać Umówiłem się z nią na dziewiątą - jest to piosenka Eugeniusza Bodo z filmu Piętro wyżej z 1937 roku. Domyślam się, że to nie jest przypadkowy wybór. Czy przedwojenna muzyka jest lepsza od współczesnej? Może chcecie coś polecić naszym czytelnikom?

Starsza muzyka niesie lepszy przekaz, ma więcej kultury, wyraża szacunek do kobiet. Oprócz Umówiłem się z nią na dziewiątą polecamy takie utwory jak Miłość ci wszystko wybaczy, Kogo nasza miłość obchodzi, Jesienna piosenka, Sex appeal. Lubimy również muzykę z lat 70., 80. i 90. np. Być kobietą, Biały krzyż, You're My Heart, You're My Soul, Self Control, Take On Me i piosenki Abby.

Gdybyście mogli cofnąć się w czasie, do jakiego roku lub epoki chcielibyście się przenieść?

Cofnęlibyśmy się do XIX wieku, około 1890 roku. Ludzie inaczej wtedy żyli, panowała inna moda. Chcielibyśmy to wszystko zobaczyć. Trudno nam wyobrazić sobie życie czasach bez sprzętów elektronicznych codziennego użytku.

Gdybyście mogli zaprosić na podwieczorek dowolną postać historyczną, kto by to był i dlaczego?

Trudny wybór, bo znamy dość dużo postaci historycznych, które nas interesują i zachwycają, ale myślimy, że byłyby to osoby, które przeżyły obozy koncentracyjne.

Dzięki za rozmowę!