Kotolga NIE CIERPI tych Brainrotów z TikToka (inne kocha)

Kotolga (ma na imię Olga, serio), szturmem podbiła TikToka. Jej charakterystyczny wizerunek: mocny makijaż, sztuczne rzęsy i twarz ozdobiona licznymi kolczykami sprawia, że trudno nie zatrzymać się przy scrollowaniu. W styczniu zadebiutowała singlem "Jara mnie to", w którym tańczy shuffle dance na tle krakowskiego rynku. Piosenka błyskawicznie zdobyła popularność w sieci, wywołując mieszane reakcje, a jej popularność tylko rosła. Doprowadziło to do współpracy z takimi twórcami jak Bagi z DRE$$CODE, Mortalcio i Tromba. Niedawno pojawiła się również u boku Young Leosi i Skolima. Czy to zwiastun wspólnych utworów? Fani czekają z niecierpliwością!

Duety do tej pory się nie ukazały, ale Kotolga zdążyła wydać drugi numer. "Finlandia" mocno wchodzi na głowę, a refren utworu, chcąc nie chcąc totalnie się wkręca: "ka-ka-każdy kot na dzielni ma mieć sigmę, rizz i chainy".

Jej twórczość jest taka - dość brainrotowa. Sama Kotolga przyznała, że uwielbia te wszystkie personifikacje gnijącego mózgu. Z pewnymi wyjątkami.

Włoskie Brainroty to postacie wygenerowane przez AI - totalnie absurdalne, totalnie bez sensu. Z jakiegoś powodu są szalenie popularne i to na całym świecie. Prawo Marcina wyjaśnił, jakie kary spotkałyby te postacie za ich zbrodniczą działalność, a Patec nawet przebrał się za kilka z nich. Po to właśnie płacimy za internet...

Kotolga za to zdradziła swoim widzom, że chociaż uwielbia Brainroty, niektórych z nich wprost nie potrafi znieść. Co jej zrobiła biedna Ballerina Cappuccina?

- Ja już się robię chyba stara, bo strasznie mnie irytuje Ballerina Cappucina i ten Cocodrillo Trodollero i naprawdę ja tego nie rozumiem, bo ja kocham Brainrot, ale tego nienawidzę Brainrotu i nie rozumiem, czemu on powstał. Najchętniej bym tej Cappuccinie Ballerinie, bym wywaliła po prostu lepę - powiedziała wzburzona Kotolga.

Najwięcej komentarzy pod filmem nie dotyczy jednak preferencji względem Brainrotów, tylko... tego, że Kotolga najwyraźniej mówi bez spacji.