Rasistowski, nacjonalistyczny podręcznik do HiT-u. Bojkotują go nie tylko nauczyciele, ale i rodzice

Zbliża się początek roku szkolnego. Wraz z nim do programu szkół średnich wejdzie nowy przedmiot: Historia i Teraźniejszość. Na ten moment Ministerstwo Edukacji Narodowej zaakceptowało tylko jeden podręcznik do tego przedmiotu. Chodzi o książkę autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego (Wydawnictwo Biały Kruk). Wielu nauczycieli i ekspertów bije na alarm, że pozycja ta nie powinna być dopuszczana do użytku w pracy z młodzieżą.

- Gdyby nauczyciele podążali za podręcznikiem uczniowie byliby poddani silnej propagandzie ideologicznej w duchu partii rządzącej i jej widzenia państwa i historii. Eksperci mówią wręcz, że tego nie powinno nazwać się podręcznikiem, a raczej 500-stronnicową broszurą ideologiczną - mówiła niedawno Vibezowi Anna Schmidt-Fic, aktywistka inicjatywy nauczycielskiej "Protest z Wykrzyknikiem".

Wielu nauczycieli twierdzi, że podręcznik jest rasistowski, nacjonalistyczny i skrajnie katolicki. Jego przesłanie ma odrzucać inne perspektywy patrzenia na świat. O tym szerzej Vibez pisał TUTAJ.

Wielu nauczycieli zapowiedziało, że nie będzie z niego korzytsać. Część ma nadzieję, że MEN dopuści do użytku inny podręcznik do HiT-u, który przygotowało Wydawnictwo Szkolne i Pedagogiczne.

Nauczyciele - weług prawa zapisanego w Karcie Nauczyciela - nie muszą korzystać z podręcznika i wiele środowisk nauczycielskich zapowiada jego bojkot. Chodzi m.in. o pedagogów związanych z ruchami "Protest z Wykrzyknikiem", czy "Wolna Szkoła". Są jednak placówki, które zamierzają z niego korzystać i zamieściły tę pozycję na liście podręczników do kupienia przez rodziców.

Bojkot podręcznika, który według wielu jest rasistowski i nacjonalistyczny, zatacza coraz szersze kręgi. Teraz to uczniowie i rodzice przekazują sobie nawzajem "know how" tego, jak przeciwstawić się obecności tej pozycji w szkole.

"Wzywamy Was do BOJKOTU podręcznika prof. Wojciecha Roszkowskiego do przedmiotu HIT. (...) Dlatego, jeśli podzielacie nasze zdanie, a Wasze dziecko rozpoczyna w tym roku edukację w szkole ponadpodstawowej, zachęcamy do jak najszybszego poinformowania dyrekcji szkoły, że nie chcecie, aby dzieci uczyły się z tej książki." - czytamy w wiadomości przekazywanej przez social media w grupach dyskusyjnych poświęconych edukacji i wychowaniu.

Rodzice mają wysyłać maila lub wydrukowane podanie do dyrekcji szkoły, która nakazała kupić podręcznik lub prewencyjnie - dla zwiększenia efektu akcji - także do placówek, które jeszcze nie zadeklarowały, jakiej książki uczniowie mają używać na HiT-icie.

Wiadomość jest krótka:

"Uprzejmie informuję, że nie dokonam zakupu podręcznika do przedmiotu HIT wydawnictwa Biały Kruk autorstwa Wojciecha Roszkowskiego dla mojego dziecka i proszę o wzięcie tego pod uwagę przy tworzeniu wykazu podręczników na rok 2022/2023".

- Koniec końców to rodzice kupują podręcznik, a nie szkoła. Nie można będzie ukarać dziecka jedynką za brak podręcznika, jeśli "winę" bierze na siebie w oficjalnym piśmie rodzic - przekonuje Renata Czaja-Zajder, nauczycielka języka polskiego i etyki, członkini inicjatywy "Protest z Wykrzyknikiem".

Wygląda na to, że zmasowany bojkot podręcznika ma sens. Jak mówią nam nauczyciele, w większości szkół albo postanowiono, że HiT będzie prowadzony bez podręcznika, albo wpisano ten Wydawnictwa Szkole i Pedagogiczne, choć nie został on jeszcze zatwierdzony przez MEN. Słyszymy też historie o placówkach, w których podręcznik miał być wprowadzony, ale po kolejnych medialnych doniesieniach o jego kontrowersyjnych treściach, wycofano się z tego pomysłu.

- Wiemy, że narracja ministra Czarnka, wychwalająca ten podręcznik, jest silna. Może się tak zdarzyć, że jakiś dyrektor jej ulegnie i będzie naciskał, choć formalnie nakazać nie może. Nauczyciel może się bać, że jeśli nie będzie prowadził przedmiotu w myśl tego podręcznika, będzie poddany szczegółowej kontroli - może to działać efekt mrożący - mówi Schmidt-Fic, aktywistka inicjatywy nauczycielskiej "Protest z Wykrzyknikiem", która zachęca rodziców do wysyłania oświadczeń do dyrekcji szkół podnapodstawowych.