Rada Duszpasterska ZHP: przyrzeczenie harcerskie bez Boga doprowadzi do podziałów

Podczas 42. zjazdu Związku Harcerstwa Polskiego nastąpiła zmiana statutu organizacji. Delegaci zadecydowali o wprowadzeniu alternatywnej roty przyrzeczenia harcerskiego. Osoby przystępujące do ZHP otrzymają możliwość wyboru pomiędzy już istniejącą rotą (która odwołuje się do Boga) a świecką wersją przyrzeczenia. Pochwaliliśmy tę zmianę, bo nie każda młoda osoba jest wierząca i utożsamia się z wyznaniem rzymsko-katolickim.

Zmiana statutu ZHP wywołała krytykę ze strony Rady Duszpasterstwa ZHP. Organ w komunikacie przesłanym Katolickiej Agencji Informacyjnej wyraził swoje obawy i zaniepokojenie w związku ze zmianami przegłosowanymi w trakcie 42. zjazdu ZHP.

Rada wraz z kapelanem naczelnym ZHP tłumaczy, że "usunięcie duchowego odniesienia do Boga zawartego w formule +Zuch kocha Boga i Polskę+ stanowiącej pierwszy punkt Prawa Zucha, jest działaniem, które wyczerpuje znamiona nietolerancji, a nawet może być odbierane jako dyskryminacja polegająca na jawnej dechrystianizacji w systemie wychowawczym od początku, czyli od formacji najmłodszych członków ZHP".

Autorzy stanowiska twierdzą, że zmiany poskutkują "ateizacją członków ZHP i konfliktami o podłożu nie tylko moralnym, ale w ogóle ideowym". Kapelani ZHP ocenili, że "wyrzucając w demokratycznym głosowaniu słowo +Bóg+, pozbawiono tym razem stanowiących większość katolickich zuchów i ich rodziców chociażby możliwości jakiegokolwiek wyboru".

W stanowisku czytamy, że "zmiany wprowadzające drugą alternatywną rotę czynią niespójnym cały proces wychowawczy w ZHP. (...) Usankcjonowanie zwolnienia się ze służby Bogu podważa tożsamość harcerza polskiego, narusza ponad stuletnią tradycję skautingu (...), które było jednoznacznie zorientowane na Boga i wartości chrześcijańskie".

Członkowie Rady Duszpasterskiej ZHP uważają, że zmiany w organizacji "służą przede wszystkim usuwaniu wartości chrześcijańskich oraz pomniejszeniu wagi ogólnie pojętego rozwoju duchowego w ZHP". Kapelani ZHP ostrzegają, że "zmiany podzielą harcerzy w ich konkretnej i realnej służbie, a to utrudni pracę drużynowym".

Autorzy stanowiska są zasmuceni tym, że "wielu instruktorów, którzy deklarują swoją przynależność do Kościoła Rzymskokatolickiego lub innych związków wyznaniowych, tak łatwo zgodziło się na wyrzucenie Boga z podstaw wychowania i kształtowania młodych członków w ZHP".

Kapelani ZHP apelują do instruktorów, aby "nie rezygnowali ze służby Bogu", gdyż to czyni "o wiele uboższą ofertę instruktorskiego zadania wychowania młodego człowieka całościowo". Członkowie Rady przypomnieli rodzicom o ich prawie do decydowania o wychowywaniu dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami oraz wskazali na oświadczenie wychowawcze jako podstawowy instrument oddziaływania.

Przypomnijmy, że zmiany wprowadzone podczas 42. zjazdu ZHP miały na celu uczynić organizację bardziej inkluzywną i tolerancyjną. Tymczasem stanowisko kapelanów ZHP jest utrzymane w duchu "moja racja jest najmojsza", w związku z czym należy je ocenić bardzo krytycznie.

Kapelani ZHP chyba zapominają, że zmiany w przyrzeczeniu harcerskim polegają na wprowadzeniu alternatywnej wersji roty. Tekst przyrzeczenia zawierający odwołanie do Boga pozostaje bez zmian. Nikt go nie usuwa. Delegaci ZHP zaoferowali młodym osobom wybór, aby podejmowali decyzję o wstąpieniu do organizacji świadomie i zgodnie z wyznawanymi wartościami.

Nikt nie jest gorszy lub uboższy tylko dlatego, że nie wierzy w Boga. Sugerowanie takich rzeczy jest absolutnie skandaliczne. Podkreślając wyższość wychowania w wierze katolickiej, kapelani sami doprowadzają do podziałów, bo jak w tej sytuacji mają się poczuć członkowie ZHP, którzy są niewierzący? Może kapelani nie dopuszczają istnienia takich osób w społeczeństwie?

• Źródło: https://www.ekai.pl/rada-duszpasterska-zhp-usuniecie-odniesienia-do-boga-narusza-tradycje-skautingu-i-harcerstwa/