Krzyże trafią do szuflady. Trzaskowski nie miał wątpliwości
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał historyczne rozporządzenie. Stolica jako pierwsze miasto w Polsce zakazuje eksponowania symboli religijnych w urzędzie. Prawicowi politycy wszczęli alarm.
Wiatr zmian zawitał do warszawskiego ratusza. Zgodnie z rozporządzeniem podpisanym przez Rafała Trzaskowskiego w stołecznym urzędzie będzie zakaz wywieszania symboli religijnych na ścianach oraz eksponowania ich na biurkach pracowników. Wyjątkiem są symbole religijne na użytek osobisty, takie jak medalik czy opaska. Ponadto wszystkie wydarzenia organizowane przez urząd mają mieć charakter świecki.
Podobne
- Oskar Szafarowicz własną piersią broni krzyża. "Zawsze noszę przy sobie"
- Pod namiot z księdzem? Internauci zaniepokojeni wydarzeniem
- Szafarowicz kontra Trzaskowski. W tle Strefa Czystego Transportu
- "Strefa wolna od chrześcijan". Młodzież Wszechpolska kontra Trzaskowski
- Wpadka Oskara Szafarowicza. Teraz się tłumaczy
- Symbole religijne sugerują, że urzędnicy mogą kierować się w pracy także nakazami wynikającymi z osobistych przekonań religijnych - wyjaśniła w komentarzu dla "Wyborczej" Agata Diduszko-Zyglewska, przewodnicząca klubu Nowa Lewica-MJN-Razem. Dalej przekazała, że nowe standardy to "realizacja konstytucyjnego zapisu o neutralności państwa, która jest warunkiem koniecznym wolności religijnej wszystkich obywateli".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
NAJJJKA: "Ludzie zakładali się o moje dziewictwo"
Nowe wytyczne w urzędzie miasta Warszawy
To nie wszystko. Dokument stara się przeciwdziałać dyskryminacji między urzędnikami oraz mieszkańcami. Pracownicy ratusza mają szanować prawa związków jednopłciowych. Muszą umożliwiać odebranie dokumentów w imieniu partnera lub partnerki czy kontaktować się ze szkołą w sprawie dziecka jednego z nich.
Nowe wytyczne uwrażliwiają urzędników na język. "W przypadku osoby transpłciowej, której wygląd zewnętrzny może odbiegać od stereotypowych wyobrażeń związanych z płcią zapisaną w oficjalnych dokumentach, zwracaj się do niej taką formą imienia czy zaimków określających płeć, jakie sama zasygnalizuje" - czytamy w treści dokumentu, do którego dotarła "Wyborcza".
Nowy język warszawskich urzędników
Wytyczne zalecają urzędnikom, aby stosowali feminatywy oraz formy neutralne płciowo np. "osoby mieszkające w Warszawie" zamiast "mieszkańców i mieszkanek". Zamiast "ofiary przemocy" powinno się mówić "osoba doświadczająca przemocy" albo "osoba w kryzysie zdrowia psychicznego" zamiast "chorego psychicznie". Jeśli sprawę zechce załatwić osoba niebinarna, pracownik przed rozmową musi zapytać o zaimki.
Symbole religijne znikają z warszawskiego ratusza
Zmiany w stołecznym ratuszu wywołały oburzenie na prawicy. "Akcja dechrystianizacji Polski. Nie udało się bolszewikom. Nie uda się neobolszewikom" - komentuje na X poseł Suwerennej Polski Dariusz Matecki.
"Tylko pod krzyżem, tylko pod tym znakiem, Polska jest Polską, a Polak Polakiem" - komentuje na X ks. Janusz Chyła, cytując tym samym patriotyczno-religijny wiersz Karola Balińskiego.
"Gdyby PiS rządził w Warszawie, nie zabronilibyśmy urzędnikowi postawienia krzyżyka na biurku. Wiadomo jednak, jaka jest dzisiaj agenda w ratuszu, nie zaskakują mnie te zmiany" - powiedział "Wyborczej" Filip Frąckowiak, miejski radny PiS.
Źródło: Wyborcza
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- McDonald's szykuje niespodziankę. Chodzi o Burgera Drwala?
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Kalendarz adwentowy z majtkami Victoria's Secret. Cena szokuje
- Nie żyje najgrubszy kot. Zaszkodziła nagła zmiana nawyków?
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Fundusze unijne a problemy szkół
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77