Patoprankster kpi z przemocy wobec kobiet w odrażającym filmie. "To SZM*TA"

Antybohaterem niniejszego artykułu jest patoyoutuber tego samego sortu co Kamerzysta i Gural, tak bardzo wstydzący się działać pod swoim prawdziwym imieniem i nazwiskiem, że używa pseudonimu Mr.pm. Trudno się temu dziwić, ponieważ twórczość tego mężczyzny, którą znajdziemy na kanale Prawdziwa Dynamika Interakcji, jest obliczona na wywoływanie kontrowersji i skrajnie negatywnych emocji.

Na kanale Prawdziwa Dynamika Interakcji znajdują się jedne z najbardziej plugawych filmów na polskim YouTube. Mr.pm zasłynął tym, że wykorzystał dla wyświetleń osoby w kryzysie bezdomności - zorganizował dla nich wesele z dużą ilością alkoholu, po czym nagrywał pijanych, zarzyganych i upokorzonych ludzi. Warto również wspomnieć o materiale, na którym Mr.pm w ramach pranku spowiadał się z morderstwa.

Mr.pm po raz kolejny wykazał się absolutnym brakiem wrażliwości, udowadniając, że działa według zasady "Nieważne, jak mówią, ważne, aby mówili". W filmie zatytułowanym "BIJĘ KOBIETĘ-MANEKINA NA OCZACH PIJANYCH DRESIARZY (RZUCILI SIĘ NA MNIE!)" mężczyzna przebrał manekina w strój kobiety i zrobił to tak realistycznie, że kukła wygląda jak prawdziwa osoba.

Mr.pm odgrywa z manekinem scenkę przy ruchliwej ulicy. Prankster wciela się w rolę chłopaka, który publicznie bije i upokarza swoją dziewczynę. Z głośnika leci płacz cierpiącej kobiety. Kiedy przechodnie interweniują, chcąc zatrzymać akt przemocy, mężczyzna tłumaczy, że jego partnerka "zdradziła", "jest szmatą", "suką", "nie jest kobietą", "jest nienormalna", "płacze cały czas".

Świadkowie sytuacji wykazują się prawidłową postawą - odciągają mężczyznę od "kobiety", próbują go powstrzymać siłą i argumentami, dzwonią po policję (na nagraniu pojawia się dziennikarz "Wini"). Kiedy emocje sięgają zenitu, Mr.pm zrywa swojej "partnerce" perukę, śmiejąc się, że to jest PRANK, a przechodnie stają w obronie MANEKINA i dlatego mówił, że to nie jest KOBIETA, tylko SZMATA.

Kłopot z nowym filmem Prawdziwej Dynamiki Interakcji nie polega tylko na tym, że patoyoutuber kpi z przemocy wobec kobiet, traktując ten problem jako temat prymitywnego żartu, pranku. Chodzi też o to, że Mr.pm swoim "eksperymentem" znieczula ludzi, którzy w sytuacji z manekinem zainterweniowali, ale następnym razem mogą zignorować przemocową sytuację, bo będą myśleli, że jest to kolejny prank.

Nie rozumiem, dlaczego YouTube umożliwia działalność kanałowi Prawdziwa Dynamika Interakcji, zamiast go permanentnie zbanować, tak jak swego czasu zrobił to z Rafonixem czy Danielem Magicalem. Ktoś może mi to wytłumaczyć?