Słynny patoprankster powrócił i znów utrudnia ludziom życie
Francuski prankster Rémi Gaillard po długiej przerwie opublikował nowy film. W klipie "OLYMPICS" youtuber odtwarza popularne dyscypliny olimpijskie w przestrzeni publicznej, ale robi to w taki sposób, aby wkurzyć możliwie najwięcej ludzi.
Jeśli po usłyszeniu słowa "pranksterzy" nie czujecie bólu z zażenowania, to najprawdopodobniej wciąż żyjecie w 2014 roku, kiedy patogwiazda Marcina Dubiela jeszcze nie rozbłysła na nocnym firmamencie. Nie bez powodu przywołuję nazwisko najsłynniejszego polskiego prankstera, ponieważ bohaterem tego artykułu jest legenda youtube'owego dowcipkowania - Rémi Gaillard.
Podobne
- BrzozaTV wciąż grasuje, tzn. PRANKUJE, i utrudnia ludziom życie. Dlaczego?!
- Youtuber przykleił kolegę do helikoptera i odleciał na szczyt głupoty
- Patoprankster kpi z przemocy wobec kobiet w odrażającym filmie. "To SZM*TA"
- Sobel zatrzymany za jazdę pod wpływem? Fani nabrali się na viralowego tiktoka
- Wojewódzki do Gargamela: Skomplikowałeś Filipowi Chajzerowi życie?
Rémi to dinozaur internetu, który jest odpowiedzialny za to, że pranksterzy żyją wśród nas. Francuz od początku swojej kariery na YouTube - czyli od ponad 14 lat - robi dowcipy. Do najsłynniejszych wyczynów 46-latka zalicza się bieganie po mieście w stroju kangura, bieganie po mieście w stroju Pac-Mana czy czołganie się po ulicy w stroju ślimaka. Ofiarami pranków są najczęściej osoby postronne.
Ughhh, Rémi Gaillard powraca z nowym filmem
Francuz w swoim najnowszym materiale zainspirował się aktualnie trwającymi Igrzyskami Olimpijskimi. Youtuber odtwarza popularne dyscypliny olimpijskie w przestrzeni publicznej, niepokojąc bogu ducha winnych ludzi. Przykładowo, przebiera się za szermierza i pojedynkuje się z pszczelarzem, wskakuje człowiekowi na plecy i udaje dżokeja albo zatrzymuje ruch uliczny, bo wciela się w rolę bramkarza.
OLYMPICS (RÉMI GAILLARD) 🥇
W 2021 roku pranksterzy powinni zostać zdelegalizowani
Czasy świetności pranksterów przeminęły dawno, dawno, dawno temu. O szkodliwym wpływie internetowych dowcipnisiów powstało już miliony gigabajtów materiałów, wśród których najsłynniejsza jest orka Gargamela. Niestety, pomimo tego, że ten temat tak często był krytykowany, raz na jakiś czas ten czy inny youtuber postanowi nagrać film, w którym zajmuje się robieniem pranków - oto przykład z Polski.
Nie mam nic przeciwko nagrywaniu głupich filmików do internetu, o ile nie cierpią w nich niewinne, postronne osoby. Tymczasem większość pranków - w tym najnowszy, "olimpijski" klip Rémiego Gaillarda - polega na utrudnianiu życia obcym ludziom. Serio, nie chciałbym się znaleźć na miejscu typa, któremu Rémi wskakuje na plecy. Dlatego uważam, że w 2021 roku pranksterzy powinni zostać zdelegalizowani.
Popularne
- To oni pozwali Sylwestra Wardęgę. Lista jest bardzo długa
- W 12 godziny spała z 1000 facetów. Onlyfansiara twierdzi, że pobiła rekord
- Dubajska czekolada trafiła do Żabki. Limitowana i ekstremalnie droga
- AI Iga Świątek wali szoty w reklamie pubu Mentzena. Będą pozwy?
- "Fazolandia" sprzedana. Koniec marzenia słynnego youtubera
- Jelly Frucik spał z Wojtkiem Golą? Żaden 20-stronnicowy dokument tego nie wymaże
- Dawid Podsiadło z AliExpress. Hubert jak Maciej Musiał - też posprząta mieszkanie
- Koniec z wagarami? MEN chce walczyć z niską frekwencją
- 19 stycznia krytyczną datą dla TikToka. MrBeast zabrał głos