Nie chcesz marnować żywności, ale chcesz zrobić tanie zakupy? Podziękuj sztucznej inteligencji
Koniec z marnowaniem żywności! Startup Wasteless będzie testował swoje najnowsze rozwiązanie w sieci Makro. Zadowoleni będą ci, dla których ważna jest ekologia, jak i ci, którzy nie lubią przepłacać
Marnujemy sporo żywności i tego chyba nikomu nie trzeba udowadniać. Ostatnie raporty wykazały, że statystyczny Polak_katarget="_blank"> rocznie wyrzuca 247 kg żywności, a nasz kraj pod tym względem jest na niechlubnym 5 miejscu w rankingu UE. W rozwiązaniu tego problemu ma pomóc sztuczna inteligencja.
Podobne
- Co zrobić z jedzeniem po świętach? Nie marnować i oddać potrzebującym
- Chcesz uratować planetę? Jedz (nie więcej niż) dwa burgery tygodniowo
- Chcesz zrobić coś dobrego w Dzień Ziemi? Obejrzyj te filmy o ziemi
- Najmniejsza choinka na Litwie. To manifest o marnowaniu żywności
- Chcesz zostać wege? Sprawdź swoją gotowość
Startup Wasteless już od jakiegoś czasu zajmuje się marnowaniem żywności, a tym razem postanowił też spróbować swoich sił w Polsce. System monitorowania żywności, który ograniczy ich wyrzucanie będzie testowany w niektórych sklepach sieci Makro.
Na czym polega projekt?
System będzie śledził termin przydatności produktów. Jeśli zaczną tracić na wartości lub ich data do spożycia będzie się kończyła, to automatycznie ich cena też będzie spadała. Tak w skrócie, trochę obrazując, o co chodzi – im czarniejszy będzie banan, tym niższą będzie miał cenę.
Czy ma to sens?
Myślę, że tak – w końcu wielu klientów poluje na promocje. Dodatkowo takie produkty przecież nie są jakoś mniej wartościowe. No i to też ciekawa kontynuacja ruchu „kup samotnego banana”, który zachęcał do sięgania po pojedyncze i uszkodzone sztuki warzyw i owoców, które w innym razie trafiłyby do kosza.
Oczywiście już teraz w wielu sklepach produkty, których data ważności się kończy, można znaleźć bardzo często na specjalnych półkach w niższej cenie. Niemniej, trzeba przyznać, że jeśli za taką segregację będzie odpowiadała sztuczna inteligencja, to proces będzie niewątpliwie bardziej efektywny.
Twórcy szacują, że takie rozwiązanie może ograniczyć straty sklepów o 40 proc. Docelowo ma to być nawet 80 procent. Na tym zyskają nie tylko sklepy – bo nie będą musiały wyrzucać jedzenia – ale też nasze środowisko. Szczególnie, że niektóre produkty spożywcze szczególnie źle oddziałują na naszą planetę.
Co my możemy zrobić?
Przypominam też o tym, że Wy też możecie w trochę inny sposób pomóc w ograniczaniu marnowania jedzenia. Pomocna będzie na pewno apka Too Good To Go. Dzięki niej możecie taniej zamówić produkty, które w danych miejscach i restauracjach się nie sprzedały, ale wciąż nadają się do spożycia. Pamiętajcie też o Jadłodzielniach!
Popularne
- Znamy przyczynę śmierci sowy Duolingo. Dua Lipa opłakuje ptaka
- Stuu został pobity? Szokujące nagranie obiegło internet
- Kotolga jest viralem na TikToku. Kim jest i co o niej wiadomo?
- Sowa Duolingo nie żyje. Wszyscy możecie ją mieć na sumieniu
- Żugajki na tropie nowego partnera Julii. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
- Powstał tłumacz z polskiego na deweloperski. "Zrozum groźne gatunki"
- Sprawa korepetytora trafiła do Rzeczniczki Praw Dziecka. Co dalej?
- Damiano David wystąpił w Polsce. Zagrał nowy kawałek
- Jak pachną perfumy Skolima BEBECITA? Ekspert zabrał głos