Uczniowie masowo odchodzą z zajęć religii. Czarnek to zmieni?

Prawie 70% uczniów w szkołach ponadpodstawowych… NIE chodzi NA RELIGIĘ

Źródło zdjęć: © Kolaż: Vibez
Oliwier NytkoOliwier Nytko,22.10.2021 08:53

Starsi uczniowie nie chcą chodzić na zajęcia z religii. Kto by się spodziewał? Ale nowe dane z Warszawy pokazują skalę zmian. Jest kiepsko xD Oczywiście dla księży.

Jeżeli macie już za sobą cudowny okres chodzenia do szkoły lub nadal chodzicie, to wiecie dobrze, jak wyglądają lekcje religii. Nawet nie tyle zajęcia, co sama ich otoczka - w niektórych przypadkach młodzież jest zapisana na nią odgórnie i trzeba się z niej wypisywać. Tak, wiele szkół tak postępuje. Cóż, naleciałości związane z tym, że kiedyś "każdy chodził na religię".

Na szczęście jesteśmy w 2021 roku i lekcje religii w niektórych miastach stają się reliktem przeszłości. Tak samo reliktem stanie się za niedługo nieobowiązkowa religia, ale to wszystko przez Czarnka.

"Wyborcza" dotarła do (nie)zaskakujących danych

W Warszawie, bo wyniki z ankiet dotyczą jedynie tego miasta, coraz mniej uczniów chodzi na religię. To, co zaraz poznacie, z pewnością niektórych ucieszy:

  • W szkole podstawowej na zajęcia z religii chodzi 72 proc. uczniów, spadek o 3 proc. względem roku 2020.
  • Szkoły ponadpodstawowe: 31 proc. chodzi na zajęcia z religii. W tym:
  • Technika: 26,7 proc.
  • Licea: 32,8 proc.

Interesujecie się danymi związanymi z etyką? Tam nie jest zbyt ciekawie. Ile młodzieży chodzi na zajęcia alternatywne dla religii?

  • Szkoły podstawowe: 13 proc.
  • Licea: 3 proc.
  • Technika: 1,15 proc.

A ile osób ma wolny czas w trakcie takich zajęć?

  • Szkoły podstawowe: 19,2 proc.
  • Licea: 64,3 proc.
  • Technika: 72,2 proc.

Widać ciekawy trend

W szkołach podstawowych rodzicie zapisują swoje dzieci na etykę o wiele częściej, aniżeli w przypadku starszych uczniów. Spójrzcie na to: w liceum 64 proc. osób nie chodzi na nic, a w szkołach podstawowych ten wynik jest ponad trzykrotnie mniejszy. Powody? Zdecydowanie można byłoby wskazać czas wolny - szkoła podstawowa, szczególnie na początku, może być swoistą przechowalnią dzieci, gdy rodzice pracują i nie mogą opiekować się 6-7 latkiem.

A szkoły ponadpodstawowe cechują się, najczęściej oczywiście, ogromną ilością nauki. Dlatego też każda dodatkowa godzina luzu jest cenna. Religia, w niektórych przypadkach, to nie zbijanie bąków, tylko nauka połączona z wkuwaniem różnych modlitw czy zasad. No i już nawet na początku liceum uczeń raczej zna swój stosunek do religii.

Najważniejsze: po ukończeniu 18. roku życia uczniowie mogą sami wypisać się z religii/etyki.

A czy wy chodziliście na zajęcia z religii?

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 17
  • emoji ogień - liczba głosów: 3
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 1
  • emoji smutek - liczba głosów: 4
  • emoji złość - liczba głosów: 4
  • emoji kupka - liczba głosów: 5
Bylyuczen,zgłoś
Absurdem jest to, że nadal trzeba wypisywać się z lekcji religii. Według mnie powinny istnieć zapisy na lekcję religii. W ogóle szkoły powinny być przygotowane na to, że w dzisiejszych czasach uczeń-ateista to coś normalnego. Kiedy chodziłem do liceum to w 2 klasie miałem religię w środku dnia. Lol. Moje lekcje religii były różne. Podstawówka i gimnazjum - przepisywanie rzeczy z tablicy. Liceum - trochę nauki, trochę oglądania filmów.
Odpowiedz
9Zgadzam się2Nie zgadzam się
Void,zgłoś
Religia nie jest nauką. Ja udział w tych zajęciach skonczylem na poziomie szkoły podst. A było za komuny gdzie kościoły były jeszcze pełne
Odpowiedz
6Zgadzam się1Nie zgadzam się
Kasia,zgłoś
Ja chodziłam na religię do salki przy kościele. I tak być powinno! Jako dorosła osoba nie chodzę do kościoła. Mojej córce w szkole średniej pozwoliłam wybrać, nie chodzi ani na religię ani na etykę.
Odpowiedz
20Zgadzam się2Nie zgadzam się
Zobacz komentarze: 4