Kreml płaci tiktokerom za powielanie propagandy - do 20 tys. rubli na osobę
Rosyjski rząd powiela zafałszowany obraz wojny w Ukrainie. Propagandziści kierują przekaz do różnych grup wiekowych. Niektórzy tikokerzy pomagają Putinowi dotrzeć do najmłodszych użytkowników internetu, ale robią to w wyjątkowo nieudolny sposób.
Wojna w Ukrainie obejmuje zmagania nie tylko na polu bitwy, gdzie żołnierze dwóch armii zabijają się nawzajem. To także działania w sferze informacyjnej. Rosyjski rząd promuje narrację "wyzwalania Ukrainy", a do szerzenia propagandy wykorzystuje platformy społecznościowe. Sporo dezinformacji znajduje się na TikToku, dlatego firma zawiesiła możliwość dodawania nowych treści dla użytkowników w Rosji.
Podobne
- Ile można zarobić na TikToku? Stifler ujawnił powalającą kwotę
- Polski Batman na TikToku. To ruska onuca, która zakrywa twarz skarpetą
- "Brat Friza" hitem sieci. Widzowie przecierają oczy ze zdumienia
- Policjanci ukarani za film na TikToku. Wrócą do pracy na ulicy
- Inwestor-tiktoker o 20-latkach: "Większość nie osiągnie sukcesu"
Mimo działań administracji TikToka, w serwisie nadal pojawia się prokremlowska propaganda. Dziennikarze z serwisu Vice Media odkryli, że propagandziści na usługach Putina wykorzystują kanał na Telegramie do rekrutacji influencerów (m.in. z TikToka).
Tajemniczy usługodawca, którego tożsamości nie udało się dziennikarzom ustalić, określa influencerom wymagania, jakie muszą spełnić. Powinni określić minimalną liczbę wyświetleń, datę i godzinę umieszczenia filmu. Administrator kanału prosi potencjalnych wykonawców zleceń, aby podali, jakie wynagrodzenie oczekują za jeden post.
Propaganda podana na TikToku
Przykładowe zlecenie dotyczy pomysłu na kampanię, w ramach której użytkownicy TikToka mieli zamieszczać filmy nawołujące do jedności narodowej. Twórcom zalecono wykorzystać ścieżkę dźwiękową z Władimirem Putinem, który wezwał wszystkie grupy etniczne w Rosji do zjednoczenia się w czasie wojny. Influencerzy musieli dobrać z góry wybrane emotikony i wcześniej przygotowany tekst.
Dziennikarze podają, że wynagrodzenie za udział w kampaniach nie było wysokie. Influencerzy mogli zarobić kwotę w przedziale 2-20 tys. rubli, czyli ok. 70-700 zł. Kiedy Vice News skontaktowało się z administratorem kanału, wszystkie treści zostały z niego usunięte.
Kremlowska propaganda kreuje trendy na TikToku
Abbie Richards z portalu Media Matters opublikowała wyniki dziennikarskiego śledztwa, z którego wynika, że proputinowską narrację powielało ponad 180 kont na TikToku. Redaktorka zauważyła, że w ramach kampanii dezinformacyjnej powstały trzy trendy, które mają tłumaczyć odbiorcom serwisu, jak wygląda wojna w Ukrainie z punktu widzenia Rosji.
Trend 1 - Russian Lives Matter
W ramach tego trendu użytkownicy pokazują do kamery kartkę z uprzednio przygotowanym komunikatem, który głosi, że Rosjanie padli ofiarą rusofobii. Następnie charakter filmu gwałtownie się zmienia - influencer/ka odwraca kartkę, a na drugiej stronie widoczny jest napis Rosyjskie życie ma znaczenie, czemu towarzyszą kolorowe efekty wizualne.
Trend 2 - Taniec Z
Ten trend wykorzystuje piosenkę "Swang" Rae Sremmurd, do której twórcy wykonują choreografię. Taniec powinien być wykonany w taki sposób, aby jego elementem było pokazanie do kamery symbolu "Z" - oznaczającego poparcie rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Trend 3 - "Prawdziwe kobiety" wspierają Rosję
Trzeci trend zachęca Rosjanki, aby wsparły inwazję Rosji na Ukrainę. Trend opiera się na zasadzie lustra - "zwykłe kobiety" pokazują palcami "zwyczajne gesty", ale "prawdziwe kobiety" układają palce w taki sposób, aby powstał symbol "Z".
Podsumowując: TikTok potrafi srogo wyprać głowę, ale teraz już wiecie, jakie trendy działają na usługach kremlowskiej propagandy.
Źródła: wirtualnemedia.pl/vice.com/mediamatters.org
Popularne
- Znamy przyczynę śmierci sowy Duolingo. Dua Lipa opłakuje ptaka
- Stuu został pobity? Szokujące nagranie obiegło internet
- Kotolga jest viralem na TikToku. Kim jest i co o niej wiadomo?
- Sowa Duolingo nie żyje. Wszyscy możecie ją mieć na sumieniu
- Żugajki na tropie nowego partnera Julii. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
- Powstał tłumacz z polskiego na deweloperski. "Zrozum groźne gatunki"
- Sprawa korepetytora trafiła do Rzeczniczki Praw Dziecka. Co dalej?
- Damiano David wystąpił w Polsce. Zagrał nowy kawałek
- Jak pachną perfumy Skolima BEBECITA? Ekspert zabrał głos