"Kraby w homozwiązku". Kai Godek nie podoba się kreskówka BBC
W nagradzanej kreskówce na CBeebies postaciami drugoplanowymi jest para krabów tej samej płci. To więcej, niż jest w stanie znieść fundacja Życie i Rodzina, w której zarządzie zasiada Kaja Godek.
Fundacja Życie i Rodzina, w której zarządzie zasiada Kaja Godek, znalazła kolejnego wroga. Tym razem padło na kreskówkę z Wysp Brytyjskich. W jaki sposób animacja dla najmłodszych wyświetlana na kanale CBeebies krzywdzi Godek i jej współpracowników? Pokazuj związek dwóch krabów tej samej płci.
Podobne
- Oburzeni wystąpieniem Kai Godek. Telefony nie przestają dzwonić, aktywiści działają
- Porażka Kai Godek. Finał głośnej sprawy w Sądzie Najwyższym
- TVP nie puściła Kai Godek? Padły skandaliczne słowa
- Kaja Godek wystąpi w Sejmie. Aktywiści chcą zablokować transmisję
- Kaja Godek na czele homofobicznego projektu. Co zrobi Szymon Hołownia?
Fundacja Kai Godek zarzuca BBC "lewackie zapędy"
Można podejrzewać, że brytyjski nadawca BBC, do którego należy kanał dla dzieci CBeebies byłby co najmniej zaskoczony dowiadując się, że według organizacji Życie i Rodzina: "tworzy bajki, które 'bawią i uczą' w sposób odpowiadający lewackim zapędom". Wszystko dlatego, że w kreskówce "Hey Duggee" jako postacie drugoplanowe występują pan i pan Crab. Animacja dla dzieci w wieku od dwóch do pięciu lat jest wyświetlana od 2014 r. Zdobyła w tym czasie wiele nagród, w tym prestiżową BAFTA dla najlepszej kreskówki w swojej kategorii w 2016, 2017, 2018 i 2022 r.
Fundacji Życie i Rodzina nie podoba się fakt, że panowie Crab istnieją
Co ciekawe rolę panów Crab w tej produkcji całkiem trafnie opisała na stronie ratujzycie.pl fundacja Życie i Rodzina: "Dwie postacie, a dokładniej kraby John i Nigel są w związku. Jest to przedstawione jako fajne i naturalne – w taki sposób mają widzieć to dzieci. Homoseksualizm nie ma zaskakiwać dzieci, nie ma szokować". Dokładnie tak, panowie Crab nie robią nic zdrożnego, ani nieodpowiedniego dla najmłodszych widzów. Najcięższe działa, jakie była przeciw nim wytoczyć fundacja Godek, to fakt, że: "mieszkają razem i trzymają się 'za ręce'". Są po prostu postaciami w kreskówce, tak jak inni jej bohaterowie.
Fakt, że obrusza to Godek i jej współpracowników jest dobrą ilustracją stosunku tych ludzi do osób należących do mniejszości LGBTQ+. Życie i Rodzina zdaje się mieć problem z faktem, że osoby nieheterokseksualne istnieją i są pełnoprawnymi członkami społeczeństwa.
Homofobia Godek i jej współpracowników nie ma racjonalnego uzasadnienia
Według globalnego badania ipsos.com z 2021 r. 10 proc. osób na świecie identyfikuje się jako nieheteroseksualne. W tym 3 proc. deklaruje homoseksualność, a 4 proc. biseksualność. To globalnie 800 mln osób, które wbrew temu czego życzyłaby sobie Kaja Godek, mają prawo do swojej reprezentacji we wszystkich przejawach kultury i popkultury. Na szczęście zażartych homofobek i homofobów, robiących "karierę" na promowaniu nieuzasadnionej racjonalnie nienawiści jest dużo mniej.
Godek miała już okazję przekonać się o tym także w Sejmie, gdzie projekt organizacji, w której zarządzie zasiada przepadł w pierwszym czytaniu. Zmiany w ustawach, które miały doprowadzić w praktyce do nielegalności marszów równości, zostały odrzucone przez posłów i posłanki w głosowaniu 22 lutego. Zakazy analogiczne do tych, których domagała się organizacja Godek na naszym kontynencie obowiązują tylko na Węgrzech i w Rosji.
Popularne
- Problemy Oskara Szafarowicza. Pokazał wezwanie od uczelni
- Kononowicz kończy z YouTube? Pojawił się ważny komunikat
- Tata Maty prosi o pieniądze. "UWAGA! Jest sprawa"
- Pochwalił się kupnem 10. mieszkania. "Psujesz rynek"
- Flipper został oszukany. Stracił kilkanaście tysięcy złotych
- Nowy trend na TikToku. Czym jest "bananowy botoks"?
- Barbara Nowak zaczepia Katarzynę Kotulę. "Małopolska nie deprawuje"
- Zapadł wyrok w sprawie portalu dla dorosłych. Jakie były przychody z Roksy?
- Koniec pomidorowego szaleństwa? Sanah ujawnia, o co chodziło