Katolicka influencerka Najjjka jest LGBTQ+?

Katolicka influencerka Najjjka jest LGBTQ+? Szuka zasięgów, queerbaituje, a może po prostu... to prawda?

Źródło zdjęć: © Kolaż: Vibez, TikTok, YouTube
Oliwier NytkoOliwier Nytko,06.05.2022 14:30

Kojarzycie Najjjkę? To ta katolicka influencerka, która zasłynęła swoimi kontrowersyjnymi wypowiedziami m.in. o aborcji. Teraz ogłosiła, że spotyka się z dziewczyną. I co? Jedni uważają, że jest to queerbaiting, a inni dziękują jej, że "znormalniała". O co tu chodzi?

Aktualizacja, 7/05/2022 r. - wyjaśnienie sprawy Najjjki znajdziecie na końcu tekstu.

Najjkę możecie kojarzyć z bycia jedną z najpopularniejszych "katoinfluencerek", jak to świetnie określiła w swoim tekście Ania jakiś czas temu. Wtedy pisaliśmy o niej w kontekście jej wypowiedzi dotyczących sprawy śmierci Izy z Pszczyny. Wyszedł z tego lekki shitstorm, a Najjjka została zgłoszona do prokuratury.

Jej temat chwilowo ucichł. Nie było wokół niej większych kontrowersji. Czyli tak standardowo mieliśmy tu do czynienia z tzw. cyklem życia "mikroblogera". Teraz znowu jest o niej głośno, ponieważ niedawno ogłosiła, że... podoba jej się dziewczyna. Co?

Najjjka i jej orientacja

Najjjka miała dokonać swojego rzekomego coming outu przez opublikowanie tiktoka z queerowej piosenkarki Girl in red.

trwa ładowanie posta...

Potem potwierdziła, że "wie, o czym jest ta piosenka".

trwa ładowanie posta...

Rzeczona piosenka jest o miłości kobiety do drugiej kobiety. Ot, w skrócie Najjjce podobno ma się podobać druga dziewczyna - i teraz chwali się tym na TikToku.

Wyciskanie potencjału na maksa

Co można tutaj więcej napisać. Najjjka zaczęła postować na tiktoku masę kontentu opartego o LGBT+. Dodaje tęczowe flagi, filmiki o zainteresowaniu drugą dziewczyną i tak dalej:

trwa ładowanie posta...
trwa ładowanie posta...
trwa ładowanie posta...

Dodała też nowy film, w którym opowiada o całej sprawie. Na nagraniu potwierdza, że podoba jej się pewna dziewczyna. Zdementowała, że jest to queerbaiting, czyli udawanie bycia osobą LGBT+ dla rozgłosu i kontrowersji. Skomentowała też postawę ludzi. Dziwi się, że po jej "coming oucie" zaczęła dostawać "pozytywne komentarze".

Zaczęłam dostawać wiadomości prywatne i oczywiście to były wiadomości w stylu "cześć, nie spodziewałem się. Wiem, że rok temu ci pisałem kiepskie wiadomości", bo na przykład się przesunęło wyżej na czat, to tam ludzie pisali, że "no i ty jesteś taka siaka i owaka", a teraz nagle, gdy powiedziałam o swojej orientacji, to nagle ludzie zaczęli pisać rzeczy w stylu "no ja Cię przepraszam, wiem, że mamy się wszyscy akceptować. Wiem, że jest ci ciężko" i co lepsze ludzie mi piszą, że gratulują mi odwagi, że ja się nie bałam przyznać do swojej orientacji, no i do tego, że podobają mi się kobiety i teraz słuchajcie. Ja nie dostałam ani jednej złej wiadomości o swojej orientacji.

Bardzo mnie to jakby przeraża, jakby ten moment, w którym ludzie dwa lata temu, rok temu, pół roku temu wyzywali mnie za moją wiarę, a teraz, gdy nagle powiedziałam o swojej orientacji, to nagle ludzie mi piszą przeprosiny i że oni mnie rozumieją i że mi gratulują odwagi do przyznania się do mojej orientacji i ja tutaj troszkę się pogubiłam.

Nie wiem czemu ja tego hejtu nie widzę, a ludzie do mnie piszą, że współczuję mi hejtu tego, że ktoś na przykład mnie nie akceptuje, podczas gdy ja nie dostałam żadnej takiej wiadomości, jak już to przykład ludzie mi pisali, że "no ty pewnie żartujesz", "no ty pewnie sobie robisz jakiś test, pewnie robisz to dla zasięgów" i tak dla zasięgów to ja bym mogła takie przeróżne rzeczy mówić w internecie, których nie mówię, których się powstrzymuję, ale tutaj ludzie będą mówić, że ja robię ze swojej orientacji "jakieś takie wow" i że to tylko dla zasięgów, bo przecież to jest klikalne, że "jakim cudem Najka po prostu może być innej orientacji"?

Bo wiecie, ludzie myślą, że ja kiedykolwiek jakby mówiłam coś złego o osobach no innej orientacji, podczas gdy nie ma żadnego dowodu na to, bo ja nigdy nie mówiłam źle o osobach LGBT.

Po prostu mówiłam, że ja po prostu się z nimi nie zgadzam, bo nie utożsamiam sięchodziło tutaj o grzech i ja zawsze mówiłam, że ok, samo spotykanie się z kimś, same podobanie się komuś, czyli na przykład, jeśli mi się teraz dziewczyna podoba, to nie jest nic złego.

Złe było to w momencie, w którym ja bym z nią coś robiła i o to chodziło, że po prostu ja bym tak żyć nie mogła, czyli bym to w pewien sposób musiała się jakby izolować? Nie wiem, jak wam to powiedzieć.

Ciekawe jest to, że Najjjka dodała do miniaturki swojego filmu flagę osób panseksualnych. Taka tam ciekawostka.

Najka o swojej orientacji

Queerbaiting pod zasięgi?

Czy to queerbaiting pod zasięgi? Kto wie. Chwilę temu było o niej głośno, gdy miała "odchodzić z TikToka". Wyszło na to, że "wróciła szybciej, niż ludzie zdążyli zauważyć". Dostała dzięki temu ładne zwiększenie zasięgów, więc wszystko grało. Sprawę fajnie opisała Martynaaa:

NAJJJKA ODCHODZI Z TIK TOKA ORAZ STAWIA SIĘ TIK TOKEROM!

Czy spadające zasięgi mogłyby być powodem, dla którego Najjjka mogłaby znaleźć nowy typ contentu? Oczywiście. Sporo influencerów robi takie rzeczy. Pamiętacie specjalne shippowanie Dubiela z Lexy po ogłoszeniu tego, że Marcin się jej oświadczył? Tak się robi zasięgi.

Później miałaby, według tej teorii, ogłosić, że "jednak nie wyszło i żadna dziewczyna się jej nie podoba". Spłynęłoby trochę krytyki za queerbaiting, znowu zaczęłaby dostawać sporo negatywnych komentarzy - tylko ludzie szybko zapominają. Realnie zyskałaby trochę followersów na TikToku i kontynuowałaby swoje podboje.

Eksperyment społeczny?

Inną alternatywą byłoby zrobienie tzw. eksperymentu społecznego. Najjjka miałaby pokazać się jako osoba LGBT, aby sprawdzić reakcje społeczeństwa. Wiecie: wcześniej katolicka influencerka, która gardzi antykoncepcją, aborcją czy powołuje się na Kaję Godek - a teraz jest osobą LGBTQ+.

Najjjka miała dostać sporo pozytywnych komentarzy, które miałyby ją wspierać w jej coming oucie. I to było kwestią jej wcześniej wspomnianego filmu. Osoby, które wcześniej ją krytykowały, teraz mają jej życzyć "dobrze", ponieważ nie jest heteronormatywa i dokonała coming outu. Żeby się nie okazało później, że wyda film, gdzie "pokazuje hipokryzję sekty LGBT".

W jednym ze swoich stories napisała, że "TikTok jej uświadomił, że jest osobą LGBT":

Najjjka o swojej orientacji z tiktoka
Najjjka o swojej orientacji z tiktoka (Instagram)

A może… to Najjjka?

Chciałbym wierzyć, że Najjjka, najprościej mówiąc, przekazuje takie informacje prosto ze swojego serca. Zaczęła się jej podobać jakaś dziewczyna, więc mówi o tym otwarcie. Nie ma w tym nic złego. Jeżeli chciałaby być w relacji z osobą tej samej płci co ona - super. Najważniejsze w życiu, to być szczęśliwym_ą.

Może na serio TikTok uświadomił katolicką Najjjkę, że może być osobą nieheteronormatywną? Kto wie. Fajnie, gdybyśmy mogli wszystkim wierzyć na 100%. Może jest w swojej podróży i dokonuje odkryć o sobie?

Jeżeli miałaby być z dziewczyną, to niech sobie będzie. Wiele osób w to nie wierzy (komentarze poniżej), ponieważ… to Najjjka. Przekonamy się w najbliższym czasie.

Najuśka zaczynam się bać;

No tego to bym się nie spodziewała;

Czuje że to bait dla zasięgu 💀💀💀typiara znowu chce rozgłosu i to mocno widać 💀💀💀;

Ah czego się nie zrobi pod wyświetlenia;

Zrobiło się o niej cicho więc musiała cos wymyślić proste;

Queerbaiting nie jest ok jesli robisz to pod zasiegi to niezbyt fajnie 😁;

Queerbaiting moim zdaniem 💀;

Czuję że to żart, ale wiesz, lepiej że żartuj z tego, to nie powód do żartów;

Mam nadzieje że to na poważnie, bo wybijanie się na czymś takim, lub wprowadzanie ludzi w błąd jest kompletnie nie na miejscu 🙂;

Jeśli robisz sobie z tego żarty i tylko dla rozgłosu to wiedz, że możesz komuś sprawić tym wielką przykrość a Bóg nie będzie z tego dumny

Jakoś w to nie wierzę, imo podkręcanie dla wyświetleń.

Natomiast jeżeli macie ochotę dowiedzieć się więcej o Najjjce, to obejrzyjcie film PsychoLoszki. Warto - 15 minut schodzi bardzo szybko:

jezusowe laski z tiktoka - najjjka case

Chyba, że wyjdzie ostatecznie, że Najjjka jest zakochana w Maryi i kocha jeszcze mocniej Boga.

Aktualizacja

Jednak wyszło na to, że Najjjka postanowiła sobie podbić zasięgi i "wywalić z życia niektórych ludzi". W nowym filmie była zdegustowana, że tyle osób jej okazywało wsparcie - i wie, że "lewaki będą ją hejtowały". Czyli najprostszy queerbaiting i "eksperyment społeczny". Szkoda, ale tego się spodziewaliśmy.

ORIENTACJA NAJKI

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 3
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 2
  • emoji kupka - liczba głosów: 9
Ktoś,zgłoś
Czy ona ma świadomość, że to grzech?
Odpowiedz
0Zgadzam się0Nie zgadzam się
Jaay,zgłoś
No i wyszło, że lewaki wcale nie chcą równości, tylko kontroli mniejszości, bo jak dziewczyna jest prawicową lesbijką, to nie jest PRAWDZIWĄ POTĘŻNĄ LESBIJKĄ, tylko według tej lewackiej nowomowy "queerbaituje"
Odpowiedz
5Zgadzam się7Nie zgadzam się
zobacz odpowiedzi (1)