Influencerka twierdzi, że przez swoje ogromne pośladki nie może znaleźć miłości
Poszukiwanie miłości utrudniają jej ogromne pośladki. Influencerka, która kocha swoją pupę, nie może znaleźć mężczyzny, który również obdarzyłby ją podobnym uczuciem.
Znalezienie miłości nie jest najłatwiejszą częścią życia i myślę, że wszyscy możemy się z tym zgodzić. 27-letnia influencerka Natasha Crown coś o tym wie. Dziewczyna za swoje niepowodzenia obwinia… pośladki.
- Katolicka influencerka Najjjka jest LGBTQ+? Szuka zasięgów, queerbaituje, a może po prostu... to prawda?
- Monika Kociołek twierdzi, że "jest dobrym człowiekiem", a Fagata jest "zła"
- UOKiK ukarał Kruszwila, Dubiela i Maffashion. OGROMNE kary za brak współpracy z Urzędem!
- Korwin ZMASAKROWANY przez młodego chłopca?
- Wersow powiększyła sobie piersi, a nas wcale nie powinno to obchodzić. No może poza jedną kwestią
Crown twierdzi, że są zbyt duże dla mężczyzn - ci po prostu się ich boją. Szwedka niedawno wzięła serialu w serii "Hooked on the Look", w której przekonała się, że niestety nawet randka w ciemno nie jest w stanie złamać jej złej passy.
I Love My Supersized Booty - But Will My Blind Date? | HOOKED ON THE LOOK
Z ogromnym tyłkiem w poszukiwaniu miłości
Natasha przeszła już pięć zabiegów brazylijskiego podnoszenia pośladków. To operacja, która zyskała na popularności przez Kim Kardashian. Wiele kobiet chciałoby mieć po prostu tak krągłe pośladki jak ona i z tego względu decydują się na taki ruch.
Niestety, jak widać po przykładzie Crown, nie gwarantuje on szczęścia w miłości. Dziewczyna przyznała w wywiadzie, którego udzieliła "Truly", że od siedmiu lat nie jest w związku. Wszystko przez jej "duży tyłek" i "ekstremalną osobowość". Jej niesamowite usposobienie i wygląd po postu przerażają potencjalnych partnerów.
To przerażające dla mężczyzn. Dostają moją osobowość, potem moje ciało, a do tego całą resztę. To dla nich zbyt duże doświadczenie.
Kocha siebie, swój tyłek i nie zamierza przestać szukać miłości
Crown się jednak nie poddaje, po ostatniej porażce otrzepała już serce i tyłek, by ruszyć w poszukiwaniu kogoś nowego. Nie planuje jednak zmniejszać swoich krągłości, wręcz przeciwnie. Dziewczyna zamierza poddać się kolejnym zabiegom, by kiedyś stać się kobietą z największym tyłkiem na świecie. Do tej pory na operacje wydała już 150 000 dolarów.
Otwarcie przyznaje, że kocha swój tyłek i nikogo nie będzie przepraszała za jego wygląd. Dodajmy, że influencerka poddała się też innym zabiegom kosmetycznym. Ma np. wypełniona usta, ale to pupa jest jej ulubioną częścią ciała.
Po prostu uwielbiam poczucie, jakie daje duży tyłek. Kiedy idę, czuję wszystkie jego podrygi i zaczynam być napalona na samą siebie. Myślę, że to najlepsze uczucie. Mój tyłek sprawia, że czuję się seksowna i silna.
Cóż, pozostaje nam wierzyć, że dziewczyna kiedyś znajdzie kogoś, kto pokocha ją i jej tyłek w takim samym stopniu. Najważniejsze jednak, że sama go akceptuje i nie próbuje się zmienić dla kogoś innego.
Źródło: Truly, Nypost, Sun
- Z dobrych rzeczy: Ordo Iuris przegrało w sądzie - ma wpłacić na rzecz WOŚP
- Wyborcza opisała TRUDY osób zarabiających 25 tys. na rękę. "Kończą się czasy, że z nudów leciało się do Włoch"
- Czarnek odpowiada krytykom podręcznika HiT. "Obrzydlistwo w najczystszej postaci"
- The Grand Tour Polska. Jak będzie wyglądał odcinek specjalny z Polski? Kiedy wyjdzie? [SPOILERY]
- Fala upałów to tylko początek. Ten eksperyment pokazuje, że sami sobie jesteśmy winni
- Z Polski murowanej w Polskę zabetonowaną, czyli dlaczego betonoza to WIELKI problem
- Ukradła puszkę z napiwkami. Teraz prosi fanpage, żeby usunął nagranie z monitoringu ( ͡ʘ ͜ʖ ͡ʘ)
- Czemu nie ma wody w kranie? Winne są susze, czyli właściwie my sami
- Japończyk wydał 67 tys. złotych, żeby wyglądać jak PIES
- Ofiaromat robi furorę w sieci. "Niech teraz wierna zbliży kartę..."
- Julia Żugaj pokazała przez przypadek pierś na filmie. Podniecenie niektórych wywaliło żenadomierz
- Fagata uczy moralności? XD "Każdy robi złe rzeczy i nie ma dobrych ludzi"
- Po co nam trawy i łąki kwietne, jeśli możemy mieć pustynie. Czemu warto przestać kosić? 5 powodów