Najjjka kontrowersyjnie o śmierci Izy z Pszczyny: "Pytaliście Boga o zdanie? Nie"
Najjjka w serii TikToków tłumaczy się ze swoich słów na temat śmierci Izy i aborcji. Winni są lekarze?
Może kojarzycie tiktokerkę Najjjkę? To jedna z najpopularniejszych "katoinfluencerek" na TikToku. Ostatnio wypowiedziała się na temat depresji. Stwierdziła, że jeśli twoi rodzice używali antykoncepcji lub byłaś/byłeś wpadką, to: "Dusza czuje, że nie była chciana na tym świecie".
Podobne
- Najjjka bije na alarm. "Brońmy życia dzieci nienarodzonych"
- "Adoptuj życie" - o co chodzi w aplikacji? "To Tamagotchi dla katolików"
- "Szczęśliwi jadą na tej trumnie", czyli jak prawica komentuje śmierć kobiety z Pszczyny
- Najjjka zgłoszona do prokuratury za pochwalanie przestępstwa. Czy to koniec katoinfluencerki?
- Lekarze zajmujący się Izabelą z Pszczyny z zarzutami. Kto jest winny jej śmierci?
Teraz pojawiła się nowa drama związana z Najjką. Katoinfluencerka odniosła się do śmierci Izy z Pszczyny. Obserwujący i inni influencerzy zarzucają jej, że w jednym z nagrań powiedziała, że to dobrze, że Iza zmarła. W sprawie komentarza Najjjki wypowiedziała się np. Ewa Zawada.
"I bardzo dobrze, że tak się stało, bo mimo wszystko nie ludzie mają decydować o tym, które dziecko przeżyje, a które nie. Pytaliście Boga o zdanie? Nie"
Czas się wytłumaczyć Najjjka
Niestety oryginalny filmik został usunięty z TikToka, o czym w licznych filmikach informuje Najjjka. Katoliczka nagrała w odpowiedzi już kilka filmików, w których stara się naprostować całą sprawę.
"W tym momencie pokazujecie, jak bardzo manipulujecie moimi słowami i wycinacie moje słowa. Nie róbcie ze mnie takiej złej kobiety. […] To było odwołanie do tego, że czekali aż płód umrze sam i nie dokonali aborcji, i o to chodziło, że bardzo dobrze. Nigdy nie powiedziała, że dobrze, że kobieta nie żyje. Nigdy tak nie powiedziałam".
Katoinfluencerka uważa, że wszyscy przekręcili jej słowa i teraz bezpodstawnie ją atakują. W jednym z filmików powiedziała nawet, że ktoś miałby donieść o tym, co powiedziała, do proboszcza jej parafii.
Najka mówi na temat Pani Izy z Pszczyny
Winni są lekarze
Parę razy w jej wypowiedziach powraca też kwestia lekarzy. Najjjka uważa, że to oni nie pomogli kobiecie i to ich wina, że zmarła. Podkreśla, że według prawa, mimo zmian wynikłych przez wyrok TK, mieli prawo dokonać aborcji. Ona tylko cieszy się z tego, że płodu nie usunięto.
"Tu ponoszą winę lekarze, bo to oni nie pomogli kobiecie. Nawet wspomniałam tam o tym, że mimo wszystko lekarze mieli prawo dokonać aborcji według prawa polskiego, bo mieli prawo ratować życie kobiety. […] Ja wypowiedziałam się tylko na temat płodu, że fajnie, że go nie usunęli".
Nie muszę chyba dodawać, że to wszystko jest winą manipulacji lewicy, prawda? We wcześniejszych filmikach Najjjka snuje domysły na temat śmierci Izy i uważa, że sprawa jest "bardzo zagmatwana", ale nie chce wydawać wyroku, bo "nie zna się na tej sprawie". I co? I mimo wszystko głos zabiera.
NAJKA MA DOŚĆ!
"Coś tu nie pasuje pod tym względem, bo jeśli np. niejedna kobieta idzie do ginekologa i wszystko okazuje się, że z biegiem czasu jest wszystko okej i nagle idzie na kolejną wizytę i okazuje się, że to dziecko nie żyje. I jakimś cudem kobiety przeżywają te sytuacje. Wiec coś tutaj sądzę, że tutaj sprawa jest bardziej zagmatwana. Możliwe że miała po prostu jakieś zakażenie w środku, dostała jakiegoś zapalenia. Nie wiadomo, dlatego ja nie wydaje wyroku bo nie znam się na tej sprawie".
"To byłoby zbyt proste, gdyby każda kobieta po odpłynięciu wód płodowych dostawała wstrząsu sceptycznego. Gdyby tak idąc tym tokiem rozumowania, to każda kobieta gdy odpłyną jej wody płodowe podczas porodu powinna umierać. Tak lewica manipuluje treściami, żeby wyszło na ich".
Co sądzę o kobiecie w ciąży z Pszczyny?
Błogosławieni cisi
Skoro Najjjka sama otwarcie przyznaje, że się na tej sprawie nie zna, to może naprawdę lepiej by było, gdyby rzeczywiście nie zabierała w kwestii Izy i aborcji głosu? Niestety jej wypowiedzi można było odebrać w taki, a nie inny sposób i powinna się z tym liczyć.
Tym, co też bardzo uderza mnie w zachowaniu Natalii, jest jej agresja, która pojawia się właściwie w każdym filmiku dotyczącym tej sprawy. Wplątywanie w tę podminowaną narrację Boga i rzucanie cytatami z Biblii nie sprawia, że jej przekaz jest bardziej rzeczowy. Wręcz przeciwnie.
Na jej miejscu dwa razy zastanowiłabym się następnym razem, czy chcę w ten sposób mówić o tak poważnych i delikatnych sprawach. Rozumiem, że religia nie pozwala jej na chwalenie aborcji, ale sposób, w jaki się o niej wypowiada, nie wnosi do dyskusji niczego merytorycznego i sensownego.
Jeśli macie odmienne zdanie do Najjjki i chcielibyście, by aborcja w Polsce była możliwa, to zawsze możecie podpisać się pod tą ustawą lub zorganizować zbiórkę podpisów. Szczegóły znajdziecie tutaj.
Popularne
- Znamy przyczynę śmierci sowy Duolingo. Dua Lipa opłakuje ptaka
- Stuu został pobity? Szokujące nagranie obiegło internet
- Kotolga jest viralem na TikToku. Kim jest i co o niej wiadomo?
- Sowa Duolingo nie żyje. Wszyscy możecie ją mieć na sumieniu
- Żugajki na tropie nowego partnera Julii. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
- Powstał tłumacz z polskiego na deweloperski. "Zrozum groźne gatunki"
- Sprawa korepetytora trafiła do Rzeczniczki Praw Dziecka. Co dalej?
- Damiano David wystąpił w Polsce. Zagrał nowy kawałek
- Jak pachną perfumy Skolima BEBECITA? Ekspert zabrał głos