Najjjka

Najjjka kontrowersyjnie o śmierci Izy z Pszczyny: "Pytaliście Boga o zdanie? Nie"

Źródło zdjęć: © TikTok, Najjjka
Anna RusakAnna Rusak,10.11.2021 13:10

Najjjka w serii TikToków tłumaczy się ze swoich słów na temat śmierci Izy i aborcji. Winni są lekarze?

Może kojarzycie tiktokerkę Najjjkę? To jedna z najpopularniejszych "katoinfluencerek" na TikToku. Ostatnio wypowiedziała się na temat depresji. Stwierdziła, że jeśli twoi rodzice używali antykoncepcji lub byłaś/byłeś wpadką, to: "Dusza czuje, że nie była chciana na tym świecie".

Teraz pojawiła się nowa drama związana z Najjką. Katoinfluencerka odniosła się do śmierci Izy z Pszczyny. Obserwujący i inni influencerzy zarzucają jej, że w jednym z nagrań powiedziała, że to dobrze, że Iza zmarła. W sprawie komentarza Najjjki wypowiedziała się np. Ewa Zawada.


"I bardzo dobrze, że tak się stało, bo mimo wszystko nie ludzie mają decydować o tym, które dziecko przeżyje, a które nie. Pytaliście Boga o zdanie? Nie"

trwa ładowanie posta...

Czas się wytłumaczyć Najjjka

Niestety oryginalny filmik został usunięty z TikToka, o czym w licznych filmikach informuje Najjjka. Katoliczka nagrała w odpowiedzi już kilka filmików, w których stara się naprostować całą sprawę.


"W tym momencie pokazujecie, jak bardzo manipulujecie moimi słowami i wycinacie moje słowa. Nie róbcie ze mnie takiej złej kobiety. […] To było odwołanie do tego, że czekali aż płód umrze sam i nie dokonali aborcji, i o to chodziło, że bardzo dobrze. Nigdy nie powiedziała, że dobrze, że kobieta nie żyje. Nigdy tak nie powiedziałam".

Katoinfluencerka uważa, że wszyscy przekręcili jej słowa i teraz bezpodstawnie ją atakują. W jednym z filmików powiedziała nawet, że ktoś miałby donieść o tym, co powiedziała, do proboszcza jej parafii.

Najka mówi na temat Pani Izy z Pszczyny

Winni są lekarze

Parę razy w jej wypowiedziach powraca też kwestia lekarzy. Najjjka uważa, że to oni nie pomogli kobiecie i to ich wina, że zmarła. Podkreśla, że według prawa, mimo zmian wynikłych przez wyrok TK, mieli prawo dokonać aborcji. Ona tylko cieszy się z tego, że płodu nie usunięto.


"Tu ponoszą winę lekarze, bo to oni nie pomogli kobiecie. Nawet wspomniałam tam o tym, że mimo wszystko lekarze mieli prawo dokonać aborcji według prawa polskiego, bo mieli prawo ratować życie kobiety. […] Ja wypowiedziałam się tylko na temat płodu, że fajnie, że go nie usunęli".

Nie muszę chyba dodawać, że to wszystko jest winą manipulacji lewicy, prawda? We wcześniejszych filmikach Najjjka snuje domysły na temat śmierci Izy i uważa, że sprawa jest "bardzo zagmatwana", ale nie chce wydawać wyroku, bo "nie zna się na tej sprawie". I co? I mimo wszystko głos zabiera.

NAJKA MA DOŚĆ!


"Coś tu nie pasuje pod tym względem, bo jeśli np. niejedna kobieta idzie do ginekologa i wszystko okazuje się, że z biegiem czasu jest wszystko okej i nagle idzie na kolejną wizytę i okazuje się, że to dziecko nie żyje. I jakimś cudem kobiety przeżywają te sytuacje. Wiec coś tutaj sądzę, że tutaj sprawa jest bardziej zagmatwana. Możliwe że miała po prostu jakieś zakażenie w środku, dostała jakiegoś zapalenia. Nie wiadomo, dlatego ja nie wydaje wyroku bo nie znam się na tej sprawie".


"To byłoby zbyt proste, gdyby każda kobieta po odpłynięciu wód płodowych dostawała wstrząsu sceptycznego. Gdyby tak idąc tym tokiem rozumowania, to każda kobieta gdy odpłyną jej wody płodowe podczas porodu powinna umierać. Tak lewica manipuluje treściami, żeby wyszło na ich".

Co sądzę o kobiecie w ciąży z Pszczyny?

Błogosławieni cisi

Skoro Najjjka sama otwarcie przyznaje, że się na tej sprawie nie zna, to może naprawdę lepiej by było, gdyby rzeczywiście nie zabierała w kwestii Izy i aborcji głosu? Niestety jej wypowiedzi można było odebrać w taki, a nie inny sposób i powinna się z tym liczyć.

Tym, co też bardzo uderza mnie w zachowaniu Natalii, jest jej agresja, która pojawia się właściwie w każdym filmiku dotyczącym tej sprawy. Wplątywanie w tę podminowaną narrację Boga i rzucanie cytatami z Biblii nie sprawia, że jej przekaz jest bardziej rzeczowy. Wręcz przeciwnie.

trwa ładowanie posta...

Na jej miejscu dwa razy zastanowiłabym się następnym razem, czy chcę w ten sposób mówić o tak poważnych i delikatnych sprawach. Rozumiem, że religia nie pozwala jej na chwalenie aborcji, ale sposób, w jaki się o niej wypowiada, nie wnosi do dyskusji niczego merytorycznego i sensownego.

Jeśli macie odmienne zdanie do Najjjki i chcielibyście, by aborcja w Polsce była możliwa, to zawsze możecie podpisać się pod tą ustawą lub zorganizować zbiórkę podpisów. Szczegóły znajdziecie tutaj.

trwa ładowanie posta...
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 7
  • emoji ogień - liczba głosów: 12
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 2
  • emoji kupka - liczba głosów: 7
Tdtctxtd,zgłoś
Na temat samej Najjjki się nie wypowiem ale chciałbym tylko przypomnieć że katolicyzm jest legalną religią w Polsce i katoliczki wierne nauczaniu Kościoła są przeciwne aborcji bo taka jest kościelna doktryna. Poza tym wielu ateistów jest przeciwnych aborcji.
Odpowiedz
1Zgadzam się0Nie zgadzam się
Patryk,zgłoś
Napisane w ustawie czarno na białym, ze kobieta może usunąć dziecko, jeżeli zagraża jej zyciu. Ale to wymaga od lekarza więcej roboty papierkowej więc chciał poczekać do smierci płodu i stało się co stało. Aple oczywiście lempart s..a. Będzie robila winnego z Kaczora. Nie popieram PiS, ale to co robi druga strona to jeszcze większy dramat....
Odpowiedz
6Zgadzam się1Nie zgadzam się
PanDepreszyn,zgłoś
To co robicie jest wręcz żałosne, odnosicie się do rzeczywiście wyciętych wypowiedzi a nie posłuchacie oryginału. Prawdą jest, iż Najjjka nie zna się w tej sprawie, ale kłamstwem jest, że to przez prawo. To pani Iza nie chciała usunąć dziecka i czekała, aż samo umrze i na tym prawo polega, to kobieta ma w takiej sytuacji zdecydować, a nie lekarze.
Odpowiedz
4Zgadzam się5Nie zgadzam się
Zobacz komentarze: 6