Julia Kostera kontra stópkarze: "Zjedliście mnie"
Julia Kostera, influencerka i była partnerka Kacpra Błońskiego, skrytykowała stópkarzy, czyli osoby dla których fetyszem seksualnym są stopy. Pyta, czy w związku z ich fetyszem kobiety powinny zasłaniać stopy. Reakcja internetu? 10/10.
Stópkarze, to popularne określenie na osoby, dla których fetyszem seksualnym są stopy. Dyskusyjne jest to, jak to słowo "stópkarze" jest negatywnie nacechowane, ponieważ częściej jest ono używane w formie żartu, czy też wyśmiana takich ludzi.
Podobne
- Patec i Kostera w związku? Detektywi z TikToka mają teorię
- Taylor Swift kusi stópkarzy? Fani zaniepokojeni zdjęciami stóp artystki
- Medusa kontra Aki. Twitch żyje dramą dwóch streamerów
- Filip Zabielski o Pandora Gate. "Byłoby mi wstyd na miejscu tych dziewczyn"
- Kamerzysta nie jest pedofilem. Dlaczego prokuratura umorzyła śledztwo?
Warto dodać, że o ile fetysz stóp to nic nowego, to określenie "stópkarze" relatywnie już tak.
Julia Kostera o stópkarzach
Julia Kostera, jedna z największych influencerek w Polsce - która ostatnio wydała "kontrowersyjną" bieliznę - wypowiedziała się na Twitterze na temat osób wielbiących stopy:
"Nie czaję seksualizowania stóp. Komentarze "ale że za darmo" - głupota. Część ciała jak każda inna. Co będzie następne? Xd Co jeszcze, baby będą musiały zasłaniać, żeby przypadkiem nie prowokować samców alfa?" - napisała na Twitterze 4 grudnia.
Reasumując, według Julii seksualizowanie stóp jest głupie. Chociaż mogła to napisać pod wpływem komentarzy osób, które zaczęły się podniecać jej stopami… czy coś.
Kostera usunęła wpis po sporej fali krytyki oraz prób dyskusji z nią. Jej następny wpis był krótki:
"Zjedliście mnie" - napisała, po czym ten wpis też skasowała.
Julia Kostera o stópkarzach. Reakcja internautów
Wpis Julii, a raczej screeny z jej zdaniem, wzbudziły małe poruszenie internetu. Ot, jedni uważają, że influencerka ma rację:
"Ale oblechy się spłakały xD" - napisał jeden użytkownik.
"Fetyszyzowanie kogoś bez jego zgody jest co najmniej obleśne" - opowiada inna.
Z drugiej strony, według internautów "ale za darmo" to tylko mem, który żyje swoim życiem - i nie ma nacechowania seksualnego, tylko… memiczne:
"Ale ona strasznie wszystko bierze tak totalnie na poważnie. Pomijając już nawet fakt, że zawsze robi problem ze wszystkiego wyolbrzymiając go. Zero dystansu i przystosowania do funkcjonowania w internecie" - ogłasza internauta z Twittera.
"Stopy obrzydliwe, ale tekst "ale ze za darmo" to jest mem akurat wiec o ch*j jej chodzi" - dodaje inny twitterowicz.
"jak sam stópkarzy nienawidzę i powinni zdechnąć to akurat "ale, że za darmo" to jest w c**j mem i większość osób, które to pisze nie bierze tego w żadnym stopniu na poważnie wiec się nie dziw, bo kompletnie przypier**lkę z pizdy zaje**łaś lol" - ogłasza internauta.
Sergiusz Górski, NitroZyniak, dodał też swoją opinię o stópkarzach:
"Ja nie czaje fetyszu stóp, trzeba być obrzydliwcem jebanym xD" - przekazał Nitro.
Co sądzicie o tej sytuacji z Julią Kosterą?
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku