Influencerka z radością kopnęła psa. "Przepraszam urażonych"
Influencerka Kajal Kiran opublikowała na Instagramie bulwersującą relację. Na nagraniu widzimy, jak kobieta kopnęła psa, po czym roześmiała się. Kiedy internauci ją skrytykowali, wydała kuriozalnie brzmiące przeprosiny. O co tu chodzi?
Kajal Kiran jest indyjską influencerką, którą na Instagramie obserwuje ponad 126 tys. fanów. Kobieta udostępniła w relacji filmik, na którym widać, jak kopnie psa. Zachowanie influencerki spotkało się z krytyką obrońców praw zwierząt i użytkowników mediów społecznościowych.
Podobne
- Brytyjska influencerka powiedziała, że NIENAWIDZI Polaków. Teraz prosi o wybaczenie
- Influencerka uśpiła "agresywnego" psa, ale tak, by była DRAMA i LAJKI się zgadzały
- Kacper Błoński masakruje Marcina Dubiela na Instagramie. "OBSRA*IEC, G*ÓJ"
- SZYBA zamiast maseczki? Influencerka odkryła, jak zostać pośmiewiskiem internetu
- Megakot wyrzucony z telewizji. Czas, by zniknął też z internetu
Mimo że kobieta usunęła relację, film w wielu kopiach krąży w internecie. Na nagraniu widzimy, jak kobieta podchodzi do psa, sugerując, że w dłoni trzyma smakołyk. Kiedy zwierzę podchodzi blisko do influencerki, Kiran kopie je w kark. Pies ucieka z piskiem, a kobieta klaszcze i śmieje się do operatora. Film trwa dziewięć sekund.
Influencerka z uśmiechem kopnęła psa
Klip dotarł do wielu obrońców praw zwierząt. Założyciel indyjskiej organizacji charytatywnej Save a Stray Vidit Sharma skomentował sprawę na Twitterze: "Jak można być tak niewrażliwą na dusze, które nie potrafią mówić". Internauci zorganizowali się, aby zgłosić konto influencerki za znęcanie się nad zwierzętami.
Kajal Kiran: "Przepraszam urażonych"
Kiran postanowiła wrócić do łask internetowej społeczności w absurdalny sposób. Do dnia wybuchu afery z psem publikowała treści humorystyczne i lifestyle'owe. Kiedy wyszło na jaw, że znęca się nad zwierzętami, opublikowała dwa filmy, na których karmi psy na ulicy.
"Wybaczcie, przyjaciele. Popełniłam nieświadomie duży błąd. Kocham zwierzęta, sama posiadam dwa psy. W komentarzach pisaliście, że jeśli się ich boję, to dlaczego roześmiałam się na nagraniu. Prawda jest taka, że jeden z psów o imieniu Mannu sprawiał mi dużo kłopotów. Znęcałam się nad nim, dlatego wybuchłam śmiechem. Przepraszam, jeśli poczuliście się urażeni" - napisała Kiran na Instagramie.
Kary za okrutne traktowanie zwierząt w Indiach są skandalicznie niskie. Za pierwsze tego rodzaju wykroczenie można dostać grzywnę w wysokości do 50 rupii, czyli ok. 2,75 złotych.
Źródło: Insider
Popularne
- Imprezowy autobus. Dzieci pochwaliły się, jak bardzo "kochają Fagatę"
- Gryzł dziecko w ucho, wszystko nagrały kamery. Policja bada niepokojącą sprawę
- Tata Maty prosi o pieniądze. "UWAGA! Jest sprawa"
- Zapadł wyrok w sprawie portalu dla dorosłych. Jakie były przychody z Roksy?
- Morderca zjadał twarz ofiary? Szokujące doniesienia
- Czvjnik zgubił 20 tys. zł. Czy udało mu się odzyskać kasę?
- Gonili Martę Lempart i nagrywali. Aktywiści Kai Godek w akcji
- Lewaczka załamana warunkami pracy. "W latach 90. byście zdechli z głodu"
- Uczniowie bawili się z "Grzegorzem Braunem". Na studniówce był ogień