Nitro znowu rozbił BMW. Jeździł nim zaledwie od tygodnia
Youtuber Sergiusz Górski, w sieci znany jako Nitro, nie ma szczęścia do samochodów. Popularny twórca miał kolizję na jednej z wrocławskich ulic. Na szczęście, ani jemu ani innym uczestnikom ruchu nic mu się nie stało, ale auto trafiło na lawetę.
Nitro jest jednym z najpopularniejszych twórców internetowych w Polsce. 27-latek zasłynął wulgarnymi streamami, podczas których nie brał jeńców. Sergiusz był zawodnikiem Fame MMA, ale przegrał walki z Unboxallem i Xayoo. Youtuber znany jest też z pasji do szybkich samochodów, a jego ulubioną marką jest BMW.
Podobne
- Nitro przyznaje, że chciałby kogoś zgwałcić. Jak można być aż takim dzbanem?
- Monika Kociołek: "Robienie brwi trudniejsze od pracy na budowie"
- Mini Majk żąda od Pauliny jednej rzeczy. Internauci w szoku
- Gotowi na kolejną aferę? Marcoń i Konopskyy wywleką nowe brudy
- Zbita Filiżanka na YouTube. Stereotypy, obrażanie i szurowanie
W październiku Nitro miał wypadek na autostradzie A4 prowadzącej z Wrocławia do Katowic. Samochód youtubera wbił się pod barierki. Do zdarzenia miał doprowadzić inny kierowca, który wyjechał z pasa, na którym trwały roboty drogowe. Wówczas nikomu nic się nie stało, ale warte ponad 430 tys. złotych BMW M3 G80 trafiło na złom. Po kolizji Sergiusz kupił nowy samochód, BMW M8 z silnikiem 4.4.
Nitro znowu rozbił auto. BMW M8 do naprawy
Influencer nacieszył się nowym autem zaledwie tydzień. Wieczorem 24 listopada miał kolizję na ulicy Legnickiej we Wrocławiu. O kulisach zdarzenia opowiedział w relacji na Instagramie.
"Jest jakieś pięć stopni. Było tak grubo posypane solą na ulicy. Dojeżdżając do samochodu przede mną, nacisnąłem hamulec. Okazało się, że nie hamuję. Samochód sunął na zablokowanych kołach. Żeby nie wjechać w kolesia, samochód poszedł w lewą stronę i złamał zderzak o barierkę. Nic złego się nie wydarzyło. Nikt nie umarł. Pożywka dla hejterów" - powiedział Nitro na Instagramie.
Youtuber zadeklarował, że nie przekroczył dozwolonej prędkości. Twierdzi, że jechał "dziesięć na godzinę". Na Twitterze napisał, że było to jednak 50 km/h. W krótkim filmie opublikowanym po kolizji dodał, że zniszczeniu uległa także opona.
W komentarzach pod wpisem Sergiusza na Twitterze trudno szukać wyrazów współczucia. "No cóż stary, nie umiesz jeździć", "Oddaj prawo jazdy, bo czym byś nie jeździł, to od razu wypadek", "Nie dostosowałeś odległości do prędkości i warunków. Nie ma co zwalać winy na sól na drodze", "Sergiusz, kup hulajnogę". To niektóre komentarze pod wpisem youtubera na Twitterze.
Popularne
- "Best feeling, pozdro z fanem". O co chodzi w tym trendzie?
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- Lody Dre$$code oficjalnie ogłoszone. Co wiadomo o nowości?
- Polska górą. Nowy slang podbija internet. "Just turned 19 in Poland". O co chodzi?
- Marcin Dubiel i ojciec prokurator? Influencer reaguje na komentarze
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Kanye West o szokującej relacji z kuzynem. Miał wtedy 14 lat
- PRIME MMA ma kłopoty. Czy freak fightowa gala dojdzie do skutku?
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator