Jak Ukrainki mogą dokonać aborcji w Polsce? Powstał poradnik w języku ukraińskim
Wojna zmieniła życie mieszkańców Ukrainy o sto osiemdziesiąt stopni. Polacy okazują im wsparcie na różne sposoby. Aktywistki z Aborcyjnego Dream Teamu opracowały materiały w języku ukraińskim dla uchodźczyń, które mogą czuć potrzebę, aby dokonać aborcji.
Rosyjska agresja zmusiła mieszkańców Ukrainy do ucieczki z kraju ogarniętego wojną. Najczęstszym wyborem dla uchodźców jest Polska, która w ciągu dwóch tygodni od wybuchu wojny przyjęła ponad 1,3 mln osób. Uchodźcy wymagają kompleksowej opieki. Potrzebują schronienia w bezpiecznym, spokojnym miejscu, odzieży, jedzenia oraz wsparcia medyczno-psychologicznego.
Podobne
- W Kolorado aborcja będzie dostępna w każdym miesiącu ciąży. Płody nie mają takich praw jak ludzie
- Dokonała aborcji bez zgody swojego narzeczonego, więc ten z nią zerwał: "Ja bym ją zatłukł"
- Miły gest prezesa Ordo Iuris - przez przypadek udostępnił informacje o tym, jak dokonać aborcji
- Rośnie liczba aborcji w Polsce. Lekarze przestali się bać?
- Dziesięć razy mniej aborcji w Polsce w 2021 roku? Tym liczbom nie powinniśmy ufać
Aktywistki z Aborcyjnego Dream Teamu zwróciły uwagę na potrzebę, o której niewiele mówi się w kontekście potrzeb uchodźców. Chodzi o potrzebę aborcji. Dlaczego osoby przybywające z Ukrainy do Polski mogą chcieć przerwać ciążę? Mogą mieć ku temu wiele powodów, a jednym z nich jest sam konflikt zbrojny, podczas którego niestety wzrasta liczba przypadków przemocy seksualnej.
Aborcyjny Dream Team zauważa, że osoby, które zachodzą w ciążę w wyniku gwałtu wojennego, rzadko otrzymują dostęp do aborcji. Ofiary gwałtów wojennych często zostają bez wsparcia ze względu na prawo antyaborcyjne, brak jasnych przepisów i stygmatyzację przemocy seksualnej i aborcji.
Gwałt jako broń wojenna
Aktywistki przytaczają dane z minionych konfliktów, kiedy gwałt był powszechnie stosowany jako broń wojenna. Podczas serii wojen rozpoczętych w 1996 roku w Demokratycznej Republice Konga zgwałcono ok. 1,8 mln kobiet. W trakcie wojny na Bałkanach w latach 1992-1995 ofiarami gwałtu zostało ok. 60 tys. kobiet. Ówczesny papież Jan Paweł II zaapelował, aby kobiety nie poddawały się aborcji, tylko zamieniły akt przemocy w akt miłości.
Pomoc dla uchodźczyń, które potrzebują dokonać aborcji
Ukrainki miały w swojej ojczyźnie ułatwiony dostęp do aborcji. Zabieg ten jest w Ukrainie legalny. Kobiety mogły przerwać ciążę w ramach systemu ochrony zdrowia do 12. tygodnia. W Polsce panuje surowe prawo antyaborcyjne, dlatego aktywistki z Aborcyjnego Dream Teamu wyszły z inicjatywą wsparcia dla uchodźczyń, które mogą potrzebować dokonać aborcji.
Aktywistki zachęcają osoby z Ukrainy, aby zgłosiły się do nich, jeśli potrzebują przerwać ciążę. - Dołożymy wszelkich starań, żeby udzielić Ci wsparcia - zapewnia Aborcyjny Dream Team. Ponadto aktywistki opracowały instrukcje do aborcji farmakologicznej w języku ukraińskim i rosyjskim.
Na swoim fanpejdżu przestrzegają przed fejk newsami np. że za aborcję w Polsce płaci się bitcoinami.
Źródło: aborcyjnydreamteam.pl/Facebook
W temacie społeczeństwo
- Polska musi uznawać małżeństwa par jednopłciowych? TSUE stoi po stronie LGBTQ+
- Jarmark all inclusive? Płacisz raz - jesz i pijesz, ile chcesz
- Piosenkarka kupiła lampę imitującą grzyba atomowego. Przez to Aespa nie wystąpi na sylwestrze w Japonii?
- Olivia Dean vs Ticketmaster. Artystka żąda TAŃSZYCH biletów na własne koncerty
Popularne
- SmileLandia istnieje? Wyjaśniamy, o co chodzi w nowym trendzie
- Popek poleciał do Turcji zrobić zęby. Efekt jego metamorfozy jest niesamowity
- Ikea wypuściła własne blind boxy. W środku m.in. ikoniczne rekiny-blåhaje
- Influencer podzieli się empatią. Pod warunkiem, że zapłacisz
- Mata wydał mocny kawałek. W "sorry, taki jestem ;)" zdradza, dlaczego podpisał Fagatę [OPINIA]
- Wersow testuje Burgera Drwala. Jak oceniła króla zimy z McDonald's?
- Zamknęli influencerów w więzieniu? Premiera "Eksperyment: Odsiadka" już za kilka dni
- Tromba ma nową dziewczynę? Detektywi z TikToka przyłapali go z Brylantynką
- Olivia Dean vs Ticketmaster. Artystka żąda TAŃSZYCH biletów na własne koncerty





