Gwizdy na meczu Polska - Anglia. Chcecie światowego poziomu? To sami zachowajcie choć trochę kultury
Zamiast szacunku – gwizdy. Tak zachowują się nasi kibice, a my możemy się tylko za nich i przez nich wstydzić
Niby wszystko fajnie, bo ostatecznie środowy mecz Polska – Anglia zakończył się remisem (decydującą bramkę w doliczonym czasie strzelił Damian Szymański), ale ogromny wstyd i niesmak pozostał. Tym razem jednak nie chodzi o piłkarzy.
Podobne
- Seksualizacja kobiecego sportu musi się skończyć. Dlaczego? Bo to dotyczy każdej z nas
- Tańczę na rurze i nie rozbieram się za pieniądze
- Adidas z kolekcją na Miesiąc Dumy. Męski model w damskim stroju kąpielowym
- Siłownie dalej zamknięte? Zrób sobie własną w domu!
- Natan Marcoń zawiesza karierę. Odrzucił propozycję walki z Magicalem
Brakiem szacunku, klasy, może świadomości, a na pewno empatii wykazali się nasi kibice. Może i nie wdali się w jakieś kibolskie bójki po meczu, ale pokazali, że zupełnie nie zdają sobie sprawy z istoty akcji "Black Lives Matter", a rasizm chyba wcale im nie przeszkadza.
Gwizdy i brak szacunku
O tym, że może dojść do takiej sytuacji, w zasadzie było wiadomo już od początku. Pozytywnie nie nastrajały wcześniejsze mecze Anglików z Węgrami w Budapeszcie – tutaj kibice wygwizdali i zaatokowali piłkarzy, naśladując m.in. odgłosy małp. A przecież, jak wiemy, nasz kraj pod niektórymi, ideologicznymi aspektami ma ostatnio niestety wiele wspólnego z Węgrami.
U nas może nie doszło do aż tak drastycznych i obrazoburczych gestów, ale zanim męcz się na dobre zaczął, nasi kibice pokazali swoją "klasę". Przez "klasę" oczywiście rozumiem skandaliczne zachowanie, które polegało na wygwizdaniu klęczących, angielskich piłkarzy.
Po co klękali?
Gdybyście się zastanawiali, czemu piłkarze w ogóle to zrobili, to musicie wiedzieć, że w Anglii antyrasistowska akcja "Black Lives Matter" wcale się nie skończyła. To wciąż ważny temat, w związku z czym angielscy piłkarze od miesięcy po prostu przed każdym meczem klękają na jedno kolano. W ten sposób wyrażają swoje wsparcie dla dyskryminowanych i nierówno traktowanych osób na całym świecie.
Na szczęście nasi piłkarze odpowiednio zareagowali na zachowanie swoich kibiców. Robert Lewandowski znacząco spojrzał się na trybuny i wskazał palcami na naszyty na koszulkach napis "RESPECT".
Gdyby jednak spojrzeć na Twittera, to szybko okazałoby się, że znaczna część z kibiców wciąż uważa, że zachowanie Anglików to "populistyczny gest" i nie powinno mieszać się polityki ze sportem.
Przypomnijmy jednak, że nie jest to jakaś tam kolejna akcja "uderzająca w polskość". To pokłosie śmierci George'a Floyda, które rozrosło się w wielki i bardzo ważny ruch społeczny, nominowany nawet do Pokojowej Nagrody Nobla!
W tym wszystkim nie chodzi w końcu o to, czy lubimy Anglików, czy nie. Nie chodzi nawet o to, z kim gramy. Chodzi o szacunek do wszystkich prześladowanych i zmarłych osób, a także o walkę z przemocą wobec osób czarnoskórych i z rasizmem. Walkę, którą potrafimy tylko wygwizdać. Ale w zasadzie czego można się po nas spodziewać – w końcu wciąż mamy problem ze słowem "murzyn", prawda?
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku