Fagata nagrała kawałek pt. "OnlyFans". Tematem tzw. afera głosówkowa

Dzisiaj o muzyce tworzonej przez influencerów. Jednym wychodzi to lepiej (Multi i YFL), innym niekoniecznie genialnie, ale nieźle (Ekipa). Są i tacy, jak Fagata, która wypuściła niedawno piosenkę pt. "OnlyFans".

Agata Fąk, w sieci znana jako Fagata, to kontrowersyjna influcencerka, która była uwikłana w niemałe dramy na przestrzeni ostatnich lat. Chociaż to ostatnia, kiedy jej była przyjaciółka Masza udostępniła głosówkę Fagaty, tli się po ponad pół roku.

Z nagrań głosowych, które miały być wymieniane pomiędzy Fagatą i Maszą, dowiedzieliśmy się, że planem na życie Fagaty miał być związek z kimś znanym i bogatym. Jej planem A miał być pewien tajemniczy piłkarz polskiego kulu, a  jej planem B było nawiązanie relacji romantycznej z twórcą Stuu, który miał zapewnić jej zasięgi. Wszystko to miało być alternatywą wobec studiów i pracy w zawodzie architektki.

Fagata twierdzi, że sytuacja ze Stuu została wyjaśnia, a byli partnerzy mają utrzymywać ze sobą pozytywną relację.

A teraz Fagata wydała piosenkę, która poniekąd odnosi się do jej przeszłości.

Singiel wyszedł bez większej zapowiedzi. Ot, chwilę wcześniej pojawiła się informacja na Twitterze. O północy z 5 na 6 grudnia opublikowana została piosenka zatytułowana "OnlyFans". Przypomnijmy, że OnlyFans to także nazwa platformy dzięki niej ludzie mają dostęp do ekskluzywnych treści innych użytkowników - głównie zdjęć i wideo, za które płacą. Platforma zyskała na popularności ponieważ stałą się miejscem, gdzie dochodzi do wymiany materiałów erotycznych.

Fagata wie, co robi. Taka nazwa piosenki szybko upozycjonuje się w Google pod mocną frazą "Fagata OnlyFans". Posłuchają jej więc wszyscy, którzy będą poszukiwać jej konta na tym portalu. Wcale.

Ale przejdźmy już do samej piosenki i do teledysku. Ten ostatni jest - moim zdaniem -  całkowicie nudny i bez polotu. Oto piosenka Fagaty "OnlyFans":

Tekst? Genialny, błyskotliwy i przenikliwy. Refren brzmi, jakbyśmy słuchali generatora SI zmuszonego do wysłuchania dyskografii Oliwki Brazil przemieszanej z Malikiem Montaną.

"Only Fans, za małą dają hajs / Lubi tak gdy siadam mu na twarz / Hot as fuck, na ciele tatuaż / Piłkarzyku, zabierz swój chłopięcy skład" - rapuje, a właściwie mówi Fagata.

Dalej jest tylko lepiej. Fagata w piosenkce stwierdza, że jest "z wyższej ligi", że ludzie mogą "nagrywać dalej o niej", bo ona "zarabia cash". Jej przekaz jest prosty: hejt jej nie dotyka, ponieważ: "zapracowałam na to, jestem swoim planem C".

A odniesienia do "piłkarzyków"? Fagata w głoswkach, o których wcześniej pisałem, związek ze Stu określa jako jej plan B. Planem A miał być związek z tajemniczym "piłkarzem Lecha". Oficjalnie w piosence chodziło jej o "popularne określenie na chłopaka". XDDD

"Co do tekstu mojej piosenki bo widzę ze się gownoburza zrobiła:"Jestem swoim planem c" co miało oznaczać ze nie chce polegać na innych tylko na sobie i ja JESTEM SWOIM planem a nie jakiś facet A "piłkarzyk"to popularne określenie na chłopaka w tych czasach szczególnie na tiktoku" - napisała Fagata na Twitterze.

XDDD?

Jesteście zaciekawieni, jak internet mógł zareagował na ten nowatorski kawałek Fagaty?

"Wszystko spoko, ale ja naprawdę nie zrozumiem, jaki masz cel w ciągłym nawiązywaniu do planu b, c ku*wa z.. wku*wia cię że inni ciągle to przytaczają, a sama tylko pokazujesz swój niski poziom nie umiejąc już wypuścić nic ze swoim udziałem bez tego tekstu na brandzie XD" - pisze internautka.

Fagata odpowiedziała, pytając się, czy internautka "ma umyte uszy" oraz stwierdziła, że nawija że "jest swoim planem C", co, cytując "nie mówię o kimś innym ani o żadnym wykorzystywaniu tylko o ku*wa sobie".

"Planem D, plan C to branża porno Fagata, ciągle trzeba Ci to przypominać?" - przypomniał Spysiński, który nadal najpewniej nie zawalczy na Fame MMA.

Internauci stworzyli nawet alternatywne zwrotki:

"Zapracowałam na to / bo Stuu kazał mi mówić na niego tato. / Trochę go wykorzystałam / ale ch*j z tym, bo d*py mu dałam / miał z tego jakieś korzyści / więc ch*j w was rasiści" - to chyba pod feat z Lizą.

"Fagata: nie nie ja nie wymyślałam tego planu a,b,c na płatkach, ktoś zrobił to za mnie. Tez Fagata: jestem swoim planem c XDDDDD" - zaznacza inna internautka.

Padło też przypomnienie, że przecież na ostatnim cage’u na High League Fagata mówiła, że miała dosyć nawiązania do aferki głosówkowej:

Poniżej padło nawiązanie do tego, że Yummers' reklamowało płatki Fagaty odwołaniem do wybierania facetów do realizacji planów zapasowych.

"Super kolejna gra słowna nawiązująca do wykorzystania Stuu 😍 Tego tekstu przed zarapowaniem tez nie widziałaś tak jak napisu na bilbordzie? Bo przecież tylko, dlatego on pojawił się w centrum Warszawy. Prawda?" - ironizuje inna osoba.