E-papierosy szkodzą środowisku. Czy aby na pewno wiesz, gdzie je wyrzucić?

Gdy e-papierosy wchodziły na rynek, chyba nikt nie spodziewał się, że odniosą taki sukces. Choć wciąż nie ma badań, które pokazywałby, czy aktualnie cieszą się większą popularnością niż normalne papierosy, to pewne jest, że szkodzą nie tylko nam, ale i naszej planecie.

Zastanawialiście się kiedyś, co dzieje się z odpadkami po e-papierosach? Cóż, nie są one najlepiej recyklingowane.

Jak e-papierosy szkodzą środowisku?

Przyznam, że sama nie zainteresowałabym się tematem, gdyby nie filmy na TikToku i dyskusja na Twitterze. Na nagraniach możecie zobaczyć kolekcje plastikowych odpadków po elektronicznych papierosach.

Pod jedną z dyskusji na Twitterze padło pytanie o to, gdzie użytkownicy elektronicznych papierosów wyrzucają odpadki z tworzyw sztucznych, które są ich częścią. W wielu z nich znajduje się bateria, która nie powinna trafić do kosza z odpadami zmieszanymi.

Niestety, nikt z użytkowników e-papierosów w sieci zdaje się nie wiedzieć, jak powinny być recyklingowane, ani z jakich materiałów są wykonane. Postanowiłam więc napisać do IQOS, czyli jednej z najpopularniejszych marek produkujących elektroniczne papierosy. Chciałam się dowiedzieć: z czego wykonane są ich produkty oraz jak je recyklingować. Oto odpowiedź, którą dostałam:

"Uprzejmie informujemy, że urządzenie IQOS jest wykonane z tworzywa sztucznego, a wkłady tytoniowe HEETS z części tytoniowej oraz nietytoniowej (wkładu chłodzącego, filtru, komory przepływu powietrza wykonanej z octanu celulozy oraz osłony ochronnej wykonanej z niepalnego papieru). Zużyte wkłady tytoniowe HEETS należy wyrzucać do pojemników na odpady zmieszane. Materiał opakowaniowy nie ulega biodegradacji. Prosimy więc, aby zutylizować wkłady tytoniowe i opakowanie zgodnie z lokalnie obowiązującymi zasadami ochrony środowiska. Czas podgrzewania jednego wkładu tytoniowego to 6 minut lub 14 zaciągnięć".

Warto byłoby jednak wyjaśnić, że e-papieros trochę różni się od podgrzewacza tytoniu. Ten pierwszy podgrzewa e-liquid, by wytworzyć areozol. Podgrzewacz tytoniu z kolei, którym jest właśnie IQOS, jak sama nazwa wskazuje, podgrzewa tytoń zamiast go spalać.

"Kluczową różnicą między nimi jest to, że podgrzewacze tytoniu podgrzewają prawdziwy tytoń, podczas gdy e-papierosy odparowują e-liquid" - tak pisze o tym na stronie IQOS.

W przypadku podgrzewacza tytoniu plastikowych części jest zatem mniej. Nie zmienia to jednak faktu, że większość e-papierosów swoimi odpadkami zanieczyszcza środowisko. Nie, to nie są tylko moje przypuszczenia. Badania naukowe jasno pokazują, że e-papierosy zagrażają nie tylko zdrowiu ludzi, ale i środowisku.

Tak, niedopałki papierosów są jednym z kluczowych tworzyw, które zanieczyszczają morza i oceany. Niestety odpadki z e-papierosów dorównują im szkodliwością, wiele wskazuje na to, że nawet są jeszcze gorsze. Odpady z vapowania, wprowadzają do środowiska szkodliwe i toksyczne substancje.

Trzeba zaznaczyć, że odpady z e-papierosów nie podlegają biodegradacji. Ostatecznie więc rozpadają się na cząsteczki mikroplastiku i trafiają do naszej kanalizacji, stamtąd do mórz i rzek, a potem z powrotem lądują na naszym talerzu np. w rybie, którą jemy na obiad. Więcej o problemie z mikroplastikiem przeczytacie w naszych poprzednich artykułach.

O szkodliwym wpływie e-papierosów mówi również raport amerykańskiej organizacji non-profit "Truth Initiative", która zajmuje się zwalczaniem tytoniu:

"Odpady e-papierosów stanowią potencjalnie poważniejsze zagrożenie dla środowiska niż niedopałki papierosów, ponieważ e-papierosy wprowadzają do niego plastik, a sole nikotyny, metale ciężkie, ołów, rtęć i łatwopalne baterie litowo-jonowe trafiają do cieków wodnych, gleby i dzikiej przyrody" - czytamy na stronie przedstawiającej raport.

Co istotne, dokument dowodzi również, że młodzi ludzie nie wiedzą, w jaki sposób składować odpady z e-papierosów. Badanie przeprowadzone na grupie ponad czterech tys. młodych osób w wieku15 - 24 lat pokazuje, że ponad połowa ankietowanych (51 proc.) ​​wyrzuca puste kapsułki lub puste jednorazowe waporyzatory do zwykłego kosza.

To jednak nie koniec. Badania przeprowadzone przez zespół badaczy z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi pokazuje, że elektroniczne papirosy nie tylko szkodzą zdrowiu, ale również zanieczyszczają nasze powietrze.

W ich zamieszczonym w magazynie "Molecular Science" artykule naukowym możemy przeczytać: "Potwierdzają się inne ustalenia sugerujące, że e-papierosy emitują PM10, LZO, nikotynę i zdecydowanie pogarszają jakość powietrza".

Jeśli więc ktokolwiek myślał, że setki odpadków po elektronicznych papierosach to tylko śmieszne filmiki na TikToku, to chyba teraz już wie, że problem jest poważny. Biorąc pod uwagę, jak małą świadomość mamy w związku z recyklingiem plastikowych części e-papierosów, chyba w końcu przydałaby się jakaś społeczna akcja, która uświadomiłaby vapujących, jak zagrażają środowisku.

Sprawa wcale nie jest taka oczywista, bo wszystko zależy od tego, z jakich elektronicznych papierosów korzystacie. Jeżeli używacie podgrzewacza tytoniu, to zużyte wkłady tytoniowe HEETS musicie wyrzucić do pojemnika na odpady zmieszane. Gdybyście jednak chcieli pozbyć się całego sprzętu tzn. i wkładów, i podgrzewacza, to wtedy podgrzewacz nie może trafić tam, gdzie wkłady.

Tak jak w przypadku reszty e-papierosów stare urządzenia i wkłady powinny trafić do PSZOK, czyli punktu selektywnego zbierania odpadów komunalnych, bo należą do elektrośmieci. Wyrzucanie ich do pojemnika na odpady zmieszane jest nieodpowiedzialne i szkodzi środowisku.

Źródło: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7013895/, https://truthinitiative.org/research-resources/harmful-effects-tobacco/toxic-plastic-problem-e-cigarette-waste-and-environment, https://www.undo.org/environmental-impact/vape-waste-is-toxic-waste