Demi Lovato mówi o tym, dlaczego nie powinniśmy komentować czyjegoś wyglądu - "To moje ciało"

Demi Lovato ostatnio podzieliło się z nami informacją o tym, że będzie używało zaimków they/them (stąd bezosobowa forma w tym tekście). Niedawno na swoich socialach poruszyło też inny, bardzo ważny temat związany z zaburzeniami odżywiania.

Lovato nie ukrywało tego, że samo zmagało się i właściwie wciąż zmaga z takim problemem. Często też wypowiadało się negatywnie o kulturze diet i zwracało uwagę na tematy związane z jej wpływem na zdrowie psychiczne. Kontekstowo mówiło o tym chociażby w swoim dokumencie „Dancing With The Devil”, o którym pisaliśmy tutaj.

Ostatnio piosenkarko poruszyło temat komentowania czyjegoś wyglądu i zwracania się do siebie. Przypomniało, że nawet te pozytywne komentarze dotyczące wagi w stylu „o, ale super schudłaś”, też mogą mieć negatywny wydźwięk.

Dodało, że takie komentarze, owszem, czasem mogą sprawić, że ktoś poczuje się dobrze, ale z drugiej strony, można je też zrozumieć trochę inaczej. Tzn. można poczuć, że w tej chudszej wersji ludzie lubią nas bardziej. Poza tym nakierowuje to myśli tej osoby na jej ciało, co może ją wprawiać w zakłopotanie i sprawiać, że będzie zastanawiała się nad tym, jak wcześniej ją pod tym względem postrzegaliśmy.

Także jeśli nie znacie czyjejś historii i nie wiecie, jak dana osoba odbierze Wasz komentarz, to nawet jeśli macie dobre intencje, powstrzymajcie się od mówienia czegokolwiek. Czyjeś ciało, jego wygląd i waga, nie powinno nas obchodzić.

Oczywiście jeśli zauważycie, że taki stan może być powiązany z jakąś chorobą czy problemami, to najpierw delikatnie zapytajcie, czy taka osoba chce z Wami na ten temat w ogóle rozmawiać, czy ma na to przestrzeń i ochotę. Zaburzenia odżywiania to bardzo trudny temat, który wymaga ogromu wrażliwości, także zanim naruszycie czyjąś przestrzeń, przemyślcie, dlaczego chcecie to zrobić, jakie macie intencje.

Pozostając w temacie dobrego podejścia do ciała – widzieliście już najnowszy teledysk Ewy Farnej?