Demi Lovato o bliskim spotkaniu z UFO: "Te istoty są niezwykle spokojne i kochające"

Demi Lovato powraca na nasze ekrany i nie mam tu na myśli filmu dokumentalnego, którym podzieliło się z nami jakiś czas temu. Jeśli zastanawia was ta bezoosobowa forma, to przypominam, że Demi identyfikuje się jako osoba niebinarna.

W każdym razie niedługo piosenkarko i aktorcze opowie nam o… swoich doświadzeniach z UFO. Już 30 września w serwisie Peacock wystartuje jejgo program "Unidentified With Demi Lovato". Demi jednak podzieliło się swoimi pierwszymi doświadczeniami z magazynem "E!News".

Do tego bliskiego spotkania Demi z obcymi doszło w Joshua Tree w Kalifornii. Tam wraz ze znajomymi obserwowało gwiazdy, gdy nagle zobaczyło niebieską kulę, która przemykała po niebie wzdłuż pustynnego krajobrazu. Światła na niebie utworzyły znaki zapytania i nagle zniknęły.

To doświadczenie zmieniło sposób w jaki postrzega świat. Aktorcze mówi, że po takim spotkaniu nie można patrzeć już na rzeczywistość w ten sam sposób. Życiem pozaziemskim interesuje się od swoich 28 urodzin, a po tym doświadczeniu zupełnie się w nich zakochało.

Demi uważa, że to ciepłe i kochające istoty, a uczucie, które ogarnia człowieka po spotkaniu z nimi opisuje jako "przytłaczającą radość". Piosenkarko twierdzi, że możemy nawiązać z nimi kontakt np. poprzez celową medytację. Oczywiście nie ma tu na myśli ściskania ręki z obcymi. Bardziej o duchowe doświadczenie ich istnienia.

Przypomnijmy, że Demi jest aktualnie w trakcie swojej genderpodróży. Bardzo szerokie rozumienie xenopłciowości mogłoby sprawić, że poczuje jeszcze większą więź z istotami z kosmosu. Kto wie, może dowiemy się tego z jejgo najnowszego filmu?

Źródło: www.eonline.com, pinknews.co.uk