Czy książka to dobry prezent na święta? Nasze propozycje

Czy idealny prezent na święta istnieje? Tak i jest nim książka. Dlaczego? Bo dzięki temu, że napisano już o wszystkim, na pewno zajdziecie w księgarniach coś, co spodoba się waszym bliskim.

My mamy dla was najlepsze książki, które spodobają się każdemu. To niemożliwe? Zaręczam, że wybór jest dopracowany, a w propozycjach znajdziecie coś i dla tych, którzy lubią coś lekkiego, i dla tych, którzy czytają tylko poważne pozycje.

Boicie się, że przecież statystyki dotyczące czytelnictwa w Polsce wcale nie są najlepsze? Nie przejmujcie się nimi. Najprawdopodobniej ci, którzy podobno nie czytają, nie trafili na odpowiednią pozycję. Dzięki odpowiedniej książce na prezent możecie to zmienić. Jakie są jeszcze zalety sprezentowania książki na święta?

Osoba obdarowana pomyśli, że macie ją za osobę czytającą, co raczej jest rozpatrywane w pozytywny sposób. Poza tym, jeśli skorzystacie z naszych polecajek najlepszych książek na święta, to nie ma opcji, że ostatecznie nie wciągnie się w lekturę, poważnie.

Zaczniemy od książki, która jest moim osobistym numerem jeden w tym roku, czyli od debiut Patryka Pufelskiego i jego "Pawilonu małych ssaków". Serio, to książka idealna na prezent na święta. Dlaczego? Bo spodoba się absolutnie każdemu, no może poza jakąś bardzo konserwatywną ciotką.

Jeśli zastanawiacie się, co może być interesującego w dziennikach faceta, który pasjonuje się zwierzętami i pracuje w zoo, to odpowiadam, że absolutnie wszystko. "Pawilon małych ssaków" to pozornie zwykłe zapiski z codzienności - w końcu to dziennik - ale w rzeczywistości to książka przy której co chwilę będziecie się uśmiechać albo śmiać, poważnie.

Można ją wręczyć i osobie, której zupełnie nie znacie, i komuś kto jest wam bardzo bliski. Tak książka to światełko w tunelu wiecznego listopada i polskiej pluchy. Pufelski pisze zabawnie, czule, z dystansem i niech to tylko potwierdzi fakt, że mam w tej książce milion zaznaczeń. Kupujcie w ciemno!

Dobra, to po tym długim wstępnie pełnym zachwytów, chciałabym zarekomendować jeszcze dwie książki, które już tutaj polecaliśmy. Pierwszą będzie "Tyłem do kierunku jazdy" Sylwii Chutnik, a drugą "Jeśli przecięto cię na pół" Łukasza Barysa.

Pozycja Chutnik to książka na prezent np. dla osoby, która wspiera społeczność LGBT, młodej aktywistki czy kogoś, kto lubi dobrze napisane powieści. Z kolei Barys to świetna książka i dla nastolatków, i dla wszystkich, którzy lubią tematy związane z Polską. To też jedyna książka na święta, w której polska wieść spotyka się z queerowością, Elżbietą Jaworowicz i ożywającymi zmarłymi. Obydwie te pozycje spodobają się rodzeństwu, jak i starszym członkom rodziny, dla których mogą być... nieco rewolucyjne, ale - co ważne - występują w nich postaci, które patrzą na obecne zmiany obyczajowe oczami starszego pokolenia.

Jeśli chcecie postawić na bezpieczną opcję, to wiadomo, że najlepiej wybrać książkę nagradzaną, a co może być większym wyróżnieniem niż Nobel? Po lekturze obu książek nagrodzonej w tym roku Annie Ernaux, poleciłabym wam jednak tę drugą tzn. "Bliskich". To idealna książka na święta dla mamy, babci, snobistycznej ciotki czy kogoś, kto po prostu lubi świetnie opowiedziane historie rodzinne.

Szukacie prezentu dla fana lub fanki reportażu? W takim jeśli lubicie trudniejsze tematy, to idealnym książkowym prezentem będzie "Pogo" Jakuba Sieczko, czyli lekarza opisującego historie, których doświadczył podczas pracy w pogotowiu ratunkowym. Jeśli za to macie ochotę na coś odrobinę luźniejszego, to "Gdynia obiecana" nominowanego do Paszportów Polityki Grzegorza Piątka będzie idealnym prezentem na święta nie tylko dla fanów architektury. Spodoba się np. dziadkowi, czy komuś, kto jest zafascynowany historią.

Jeśli jednak potrzebujecie czegoś cieplejszego i mniej wymagającego, to idealną książką na święta będzie "Zanim wystygnie kawa" Toshikazu Kawaguchiego. To pozycja dla tych, którzy lubią, gdy lektura wywołuje w nich jakieś refleksje i nie chcą się spieszyć z czytaniem.

Z kolei wszystkich fanów "Przyjaciół" na pewno ucieszy książka "Przyjaciele, kochankowie i ta Wielka Straszna Rzecz". To biografia aktora wcielającego się w postać Chandlera, czyli Matthew Perry’ego. Może nie jest idealnie napisana, ale jest pełna ciekawostek, no i jako fanka serialu, mogę zaręczyć, że będziecie się przy niej dobrze bawić, choć pewnie też odkryjecie kilka niezbyt przyjemnych faktów z życia aktora.

Idealną książką na prezent jest też paradoksalnie brak książki tzn. brak fizycznego egzemplarza. Jeśli chcecie być eko, zawsze możecie postawić na prezent w postaci ebooka lub wykupić komuś subskrypcje na platformie, na której dostępne są audiobooki. Mam nadzieję, że teraz już wiecie, że książka na święta, to prezent idealny.