Cyberpunk 2077 bez niebinarnych zaimków
Będziemy mogli wybrać sylwetkę i głos. Na tym się skończy. Choć na Cyberpunka 2077 czekaliśmy tak długo, nie jest wolna od wad – brak w niej niebinarnych zaimków.
W końcu się doczekaliśmy. Miesiące oczekiwań, przekładania, ekscytacji i niepewności. Już od dzisiaj niektórzy z nas mogą się cieszyć Cyberpunkiem 2077. Nie wszyscy jednak są zadowoleni z ostatecznej wersji gry. Dlaczego?
Podobne
- Używanie zaimków zgodnych z naszą tożsamością płciową jest prawem człowieka - tak orzekł Kanadyjski Trybunał Praw Człowieka
- Cyberpunk 2077: Sasha Grey w dodatku Phantom Liberty
- "Cyberpunk 2077" w wersji filmowej? CD Projekt ogłasza nowy projekt
- Cyberpunk 2077 sprzedał się FATALNIE. Brak wsparcia i dodatków powodem? 🤡
- Telenowela Cyberpunk 2077, odc. 137: opóźnione aktualizacje, deweloperzy zamknięci w domach
CD Projekt Red obiecywało, że ich gra będzie dostosowana do wszystkich, to znaczy, że granie w nią będzie komfortowe zarówno dla osób homoseksualnych, heteroseksualnych, osób trans i cis płciowych. Początkowo wydawało się, że zapewnią to innowacyjne rozwiązania, które twórcy wprowadzili do gry.
Najbardziej widać to w kreowaniu naszej postaci – nie wybieramy jej płci. Zamiast tego możemy wybrać typ sylwetki, jaką chcemy grać i dobrać do niej opcję głosową – jedna brzmi jak mężczyzna, druga jak kobieta.
Zatem jeśli chcecie, by V miał_a typowo kobiecy wygląd, ale operowałby/operowałaby głosem męskim, to w Cyberpunku będzie to możliwe. Wydaje się zatem, że pozornie możemy stworzyć dowolną postać. Piszę pozornie, bo pominięto tu jedną, dość istotną kwestię – zaimki. Nie możemy ich sobie wybrać.
Będą one zależne od tego, jaki głos sobie wybierzemy, czyli w puli będzie tylko „on” i „ona”. Nie będzie zatem zaimków niebinarnych. I oczywiście może nam się to wydawać błahym problemem, ale tak jak już wcześniej pisaliśmy – to, jak się siebie zwracamy, ma ogromną moc.
Niestety Cyberpunk 2077 nie bierze tego pod uwagę. Nie wiem, jak wielkiej pracy wymagałoby uwzględnienie tej kwestii w grze, ale nawet Uniwersytet Jagieloński już bardziej stara się o komfort osób transpłciowych i niebinarnych, bo chociaż pozwala im wybrać, jak chcą, żeby się do nich zwracano. Biorąc pod uwagę to, ile czekaliśmy, twórcy mogli się naprawdę trochę bardziej postarać.
Warto dodać przy tym, że nasz głos to też bardzo powiązana z płcią kwestia. Jeśli mężczyzna ma wyższy głos, ludzie często uważają, że jest „gejem”. Jeśli kobieta ma głębszy głos, zaraz pojawiają się przypuszczenia, że jest „lesbijką”.
Brzmienie w określony sposób też potrafi określić naszą płeć. Dlatego też ta obecność niebinarnych zaimków jest tak ważną kwestią. One jedyne nie narzucają i nie definiują.
Żeby trochę usprawiedliwić Cyberpunka 2077, to dodam, że gra podobno najczęściej stara się w ogóle nie używać zaimków, a NPC mają zwracać się do nas po prostu jako „V”. To jednak będziemy mogli sprawdzić dopiero po dłuższej rozgrywce.
Z jednej strony należy docenić idee i rozwiązania, jakie CD Project Red wprowadziło do Cyberpunka 2077, by gra była przyjazna dla każdego. Z drugiej strony, jeśli już decydują się na taki krok, to chyba ostateczna wersja powinna być dopracowana w taki sposób, by jej rozwiązania obejmowały wszystkie problemy, z jakimi muszą się mierzyć osoby transpłciowe, cispłciowe i niebinarne.
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku
- Podgrzej pizzę na PlayStation 5. Pizza Hut prezentuje nietypowy gadżet