"Chrumkająca świnka" sprawi, że dzieci przestaną się objadać? To fatshaming
W sieci możecie kupić świnkę, która chrumka za każdym razem, gdy otworzycie lodówkę. Chroni przed objadaniem czy wpędza w fatshaming? Zdania są podzielone: "jak pomoże chociaż jednemu dziecku nie żreć po nocach i być spasione to spoko".
Z najnowszych raportów dotyczących otyłości wynika, że jest coraz gorzej. W ostatnim tekście pisaliśmy o tym, że z problemami z nadwagą zmagają się coraz młodsi obywatele. W całej Europie nadwagę lub otyłość ma 8 procent dzieci poniżej piątego roku życia.
- Andrzej nie ma racji. Matura nie sprawi, że będziecie „dorosłymi”
- Dzieci będą uczyć się o… "MĘCZEŃSTWIE polskich dzieci w okresie II wojny światowej"
- Harry Styles opowiada o swoim trudnym stosunku do terapii: "Myślałem, że to oznacza, że zostałeś złamany"
- Nie dostałeś_aś się na studia? Nie martw się, studia TO NIE WSZYSTKO
- Znowu trzeba im tłumaczyć, że feminizm to nie tylko imprezy do rana i niezobowiązujący seks. CZEMU?!
Czy rozwiązaniem tego problemu może być świnka, która będzie powstrzymywać dzieci i dorosłych przed nocnym podjadaniem? Czy to może fatshaming, który nie prowadzi do niczego dobrego?
Świnka, która powstrzymuje przed podjadaniem
Jedna z firm w swoim asortymencie posiada "świnkę do lodówki". Nie, nie są to plasterki wędliny. To "słodka, mała świnka", która ma zniechęcać do dalszego objadania się. Na stronie możemy przeczytać, że produkt reaguje na światło w lodówce, a świnka "chrumka", gdy lodówka zostaje otwarta.
Pomijając już fakt, że taki produkt z pewnością nie służy żadnej osobie, która zmaga się z zaburzeniami odżywiania i może w niej wywoływać tylko niepotrzebny wstyd, to najbardziej niepokojące jest to, że można tę świnkę kupić w sklepach specjalizujących się w asortymencie dla dzieci.
"Chrumkanie" świnki wywołuje zaburzenia odżywiania?
Takim odkryciem podzieliła się właśnie jedna z użytkowniczek Twittera. Internautka przypuszcza, że zabawka może wywołać zaburzenia odżywiania u dziecka, z czym zgadza się część komentujących jej post osób.
Podkreślają, że taki przedmiot może nasilić problemy żywieniowe dziecka i wywołać w nim poczucie winy czy wstyd. Zamiast takiej "chrumkającej świnki" doradzają naukę zdrowych nawyków żywieniowych.
Pojawiają się też jednak osoby, które twierdzą, że sposób pomógł im samym radzić sobie z kompulsywnym objadaniem. Zaznaczają też, że jeśli świnka uchroni kogoś przed staniem się "spasionym dzieckiem" to wszystko "spoko".
Problemów żywieniowych nie rozwiąże świnka tylko terapia
No nie do końca. Problemy żywieniowe dziecka nie wynikają raczej z jego "zachcianek". To tylko jakiś symptom. Możliwe że rodzice niezbyt dbają o zdrowe nawyki żywieniowe albo sami nie odżywiają się w zdrowy sposób, co oddziałuje na dziecko.
Może być też tak, że ich potomstwo ma jakieś głębsze, bardziej skomplikowane problemy z żywieniem, mimo że troszczą się o jego dietę, ale w takim wypadku świnka też nie jest dobrym rozwiązaniem.
To nie jest problem, który można załatwić wywołującym poczucie winy przedmiotem. W takim wypadku może tak naprawdę pomóc tylko konsultacja psychologiczna i ewentualnie terapia.
Ostatecznie używanie takiego "chrumkającego" przedmiotu może naprawdę odbić się negatywnie na psychice dziecka i pogłębić jego problemy z jedzeniem. Takie wzmacniane poczucie wstydu i winy nikomu, w żadnym aspekcie życia, nie przyniesie niczego dobrego.
Źródło: Twitter
- Zgwałcili mężczyznę. Śmiechu w komentarzach było co niemiara "Pewnie mu się podobało :DDDD"
- Czarnek zastąpi naukę o zdrowiu psychicznym strzelaniem? Posłowie alarmują
- Pokolenie Z czuje wypalenie zawodowe. Co trzecia osoba gotowa rzucić pracę
- Telefon zaufania dla mężczyzn to ważna inicjatywa, bo przypomina: "Proszenie o pomoc jest męskie"
- Ukradła puszkę z napiwkami. Teraz prosi fanpage, żeby usunął nagranie z monitoringu ( ͡ʘ ͜ʖ ͡ʘ)
- Japończyk wydał 67 tys. złotych, żeby wyglądać jak PIES
- TikTokerka narzeka na osoby z Ukrainy, które "wymagają od niej znajomości ukraińskiego"
- Fagata uczy moralności? XD "Każdy robi złe rzeczy i nie ma dobrych ludzi"
- Maya Hawke o aborcji: "Nie istniałabym, gdyby nie aborcja mojej mamy"
- TikTok zbanowany? Aplikacja ma zniknąć z Apple i Google do 8 lipca
- Roland Garros: Zheng Qinwen dostała okresu. Internet się z niej wyśmiewa i radzi brać no-spę
- Minionki: Wejście Gru: dlaczego fani wybierają się do kina w garniturach?
- Fagata o krytyce: "Wyciągnijcie kija z d*py, to może się w końcu załatwicie porządnie"