CD Projekt testuje urlop menstruacyjny. Na Wykopie już zawrzało

W kwietniu tego roku należąca do Grupy CD Projekt platforma dystrybucji gier GOG wprowadziła urlop menstruacyjny dla osób miesiączkujących. Według Gabrieli Siemienkowicz, menedżer ds. kultury i komunikacji w GOG, oznacza to jeden dodatkowy dzień wolny na kwartał, który można wybrać w ratach godzinowych. Rozwiązanie spotkało się z bardzo pozytywnym odbiorem w środowisku gamedevu.

Radek Grabowski, szef PR Grupy, przyznał w rozmowie z "PC Gamerem", że firma przygląda się tej inicjatywie i rozważa objęcie nią pozostałych działów CD Projektu. Pod koniec 2022 ma nastąpić ocena, w jaki sposób dodatkowe dni wolne wpłynęły na samopoczucie zatrudnionych osób miesiączkujących i czy warto rozszerzyć tę politykę w kolejnym roku.

Agata Czarnacka z "Polityki" twierdzi, że CD Projekt już zaczął testowanie urlopy menstruacyjnego w innych działach spółki. Urlop jest płatny i nie wlicza się w poczet dni wolnych przysługujących wszystkim pracownikom. Osoba menstruująca może sama zdecydować, czy urlop potrwa kilka godzin, czy kilka dni, w zależności tego, jak bardzo owulacja będzie dla niej dolegliwa.

Temat jest wart nagłośnienia, bo CD Projekt jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych firm w Polsce, która testuje urlop menstruacyjny na powszechną skalę.

Rozwiązanie spotkało się z krytyką użytkowników portalu Wykop.pl, którzy zarzucają firmie dyskryminowanie mężczyzn i sugerują, że osoby miesiączkujące będą wykorzystywać nowy benefit, aby mniej pracować.

Agata Czarnacka z "Polityki" z jednej strony pochwala działanie CD Projekt, bo daje to nadzieję na poważniejsze zmiany w naszym podejściu do czasu pracy. Z drugiej strony dziennikarka sugeruje, że spółka może stosować "pink washing", czyli poprawę wizerunku przez bardzo widoczne działania prokobiece. Jest to teza warta rozważenia, biorąc pod uwagę, że CD Projekt po wpadce z Cyberpunkiem 2077 ma wizerunek firmy, w której panuje crunch.

Źródła: polityka.pl/spidersweb.pl/axios.com