Blogerka z Indii poślubi samą siebie. Jakie są zalety małżeństwa sologamicznego?
Sologamia to nowy trend, który w ostatnich latach zdobywa dużą popularność. U podstaw tej filozofii leży przekonanie, że do osiągnięcia pełni szczęścia nie jest potrzebna druga osoba. Za sprawą 24-letniej Kshama Bindu sologamia dotarła do Indii.
11 czerwca w mieście Vadodara w zachodnich Indiach odbędzie się tradycyjna hinduska ceremonia ślubna. Po tym wyjątkowym wydarzeniu panna młoda odwiedzi przepiękny region Goa, w którym spędzi dwutygodniowy "miesiąc miodowy". Jedynym brakującym elementem ceremonii zaślubin będzie pan młody. To dlatego, że 24-letnia Kshama Bindu chce dokonać pierwszego w historii Indii małżeństwa sologamicznego.
Podobne
- Ogłaszam was mężem i mężem. Tęczowe śluby są już w Polsce [WYWIAD]
- Faceci chcą być jak Massimo z "365 dni". Co jest nie tak z kultem macho?
- Dzieli się mężem z innymi kobietami. Podpadła jego rodzicom
- Youtuber identyfikujący się z ARMIĄ INCELI groził zamachem bombowym w Nowym Jorku
- Narzeczona chce wegańskie menu na weselu. "Jak można się z takim czymś ożenić?"
Kshama Bindu tłumaczy, na czym polega związek sologamiczny. - Poślubienie samej siebie jest wyrazem oddania siebie samej sobie, to wybór stylu życia, który pomaga ci dojrzeć i rozkwitnąć do najbardziej żywej, pięknej, szczęśliwej osoby, jaką możesz tylko być.
Sologamia - wyraz samoakceptacji
Hinduska wyjaśnia, że małżeństwo sologamiczne jest aktem głębokiej samoakceptacji. - To mój sposób na udowodnienie, że akceptuję siebie taką, jaka jestem, zwłaszcza te elementy siebie, których próbowałam się wyrzec lub im zaprzeczyć. Chodzi mi o wszystkie słabości fizyczne, psychiczne i emocjonalne. (...) Akceptuję całą siebie, nawet to, co nie wygląda ładnie.
Rodzicom czasami trudno jest zrozumieć wybory swojego dziecka. W przypadku blogerki z Indii tak nie jest. Rodzina Bindu udzieliła jej błogosławieństwa i zapowiedziała swoją obecność podczas ceremonii ślubnej. Przyjaciele kobiety również przyjdą na uroczystość. - Tak długo, jak jesteś szczęśliwa, nie mam nic przeciwko temu - powiedziała mama 24-letniej Hinduski.
Małżeństwo sologamiczne - geneza
Według serwisu The Indian Express pierwszego małżeństwa sologamicznego dokonała Linda Baker. Stomatolożka z USA powiedziała sobie "tak" w 1993 roku w obecności grupy przyjaciół.
Ideę małżeństwa sologamicznego spopularyzowała popkultura, a konkretnie seriale takie jak Doctor Who, Glee i Seks w wielkim mieście. To właśnie Carrie Bradshaw bywa nazywana "matką chrzestną sologamii", gdyż to ona w jednym z odcinków Seksu w wielkim mieście z 2003 roku poślubiła samą siebie.
Jak podaje BBC, w większości przypadków na małżeństwo sologamiczne decydują się kobiety. W odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie powstały firmy, które specjalizują się w organizowaniu ceremonii zaślubin samej/samego siebie. Przygotowane na tę okazję zestawy ślubne obejmują np. "karty afirmacji", na których znajduje się napis: "Do diabła, jestem niesamowita/y".
Czy w związkach sologamicznych może dochodzić do rozwodów? Jak najbardziej. Warto podać przykład brazylijskiej modelki, Cris Galery, która zakończyła małżeństwo z sobą po 90 dniach. Powód? Kobieta zakochała się w innej osobie.
Niestety przepisy nie nadążają za ideą małżeństwa sologamicznego. Według prawnika z Sądu Najwyższego Indii prawo wymaga, aby do zawarcia aktu małżeństwa przystąpiły dwie osoby. W związku z tym sologamia nie może być uznana za legalną - przynajmniej w Indiach. Może w Polsce by się przyjęła?
Źródła: Daily Mail/BBC/The Indian Express
Popularne
- Zapowiedzi LEGO Harry Potter na 2025 r. Potężny debiut unikatowej budowli
- Friz zamroził influencerów? "Ratownicy musieli nas wyciągać z lodu"
- To już oficjalne. Media społecznościowe nie dla nastolatków
- Bambik i V-dolce w "Milionerach". Czy uczestniczka znała odpowiedź?
- Podała dziecku ciasto z alkoholem. Wiernikowska rozpętała burzę
- Czy Frizowi grozi coś za mroźne wyzwanie? Prawnik odpowiada
- Crawly zakpił z zakazu. Nowe nagranie z popularnego miasta
- Krzysztof Ibisz ustępuje Julii Żugaj. Bardzo odpowiedzialna rola
- Dawid Podsiadło robi karierę za granicą? "Pierwsze kroki na scenie"