Billie Eilish o zmaganiach z akceptacją siebie: ,,Powodem, dla którego się cięłam było moje ciało"

Billie Eilish cięła się z powodu braku zadowolenia ze swojego wyglądu. 19-latka opowiedziała o swoich zmaganiach w nowym, okładkowym wywiadzie z Vanity Fair.

Piosenkarka poza byciem muzyczną sensacją znaną z hitów takich, jak ,,Bad Guy" czy ,,Therefore I Am", wyróżnia się swoim oryginalnym stylem, składającym się głównie z designerskich, dużo za dużych ubrań. Okazuje się, że Billie ma bardzo jasny powód dla ubierania się w ten sposób - jak wiele nastolatek, Eilish również zmagała się z zaakceptowaniem swojego ciała.

W zeszłym roku, kiedy jeden z paparazzich zrobił zdjęcie Billie w zwykłym, obcisłym podkoszulku, internet zwariował. Poza komentarzami broniącymi i wspierającymi nastolatkę, pojawiły się także te, mniej przyjemne. Zapytana o to wydarzenie Billie, odpowiedziała: ,,Myślę, że ludzie dookoła mnie bardziej się martwili niż ja, ponieważ głównym powodem, dla którego się kiedyś cięłam, było moje ciało. Mówiąc szczerze, to właśnie przez moje ciało zaczęłam nosić luźne ubrania.".

Na szczęście Eilish czuje się teraz dużo lepiej niż kiedyś: ,, Byłam zadowolona z tego, że stało się to teraz, kiedy jestem na tym etapie w moim życiu, a nie 3 lata temu, kiedy strasznie dużo tańczyłam i miałam okropną relację z moim ciałem, albo pięć lat temu, kiedy się głodziłam."

Billie przytoczyła nawet historię z okresu, kiedy miała 12 lat i wzięła suplement odchudzający: ,,Pamiętam, kiedy wzięłam tabletkę, dzięki której miałam schudnąć, a w końcu tylko się przez nią posikałam w nocy - miałam 12 lat. To chore. Nie mogę w to uwierzyć. Myślałam, że tylko ja będę musiała się zmagać z moją nienawiścią do własnego ciała, ale okazuje się, że internet też go nienawidzi więc super."

Billie w trakcie swojej, trwającej dopiero 5 lat, kariery stała się wzorem dla wielu młodych osób dookoła świata. Jest przykładem tego, iż życie nawet tych, odnoszących największe sukcesy, nie jest idealne. Każdy z nas z czymś się zmaga. Billie pokazuje, że nawet w bardzo ciężkich okresach, można mieć nadzieję na lepsze jutro.